Masło kontra margaryna

Powszechnie uważa się margarynę za produkt bardziej szkodliwy niż masło. Jednak odpowiedź na pytanie, co jest lepsze, nie jest wcale jednoznaczna. Okazuje się, że wszystko zależy od wieku i stanu zdrowia konsumenta.
Masło kontra margaryna
09.03.2009

„Witam, mam pytanie o charakterze dietetycznym. Czytałam wiele tego rodzaju artykułów na Papilocie. Moim odwiecznym problemem jest zakup produktu do smarowania pieczywa. Tyle się mówi o zdrowotnych właściwościach masła i szkodliwości margaryny. Przyznaję, że sama do tej pory wybierałam to pierwsze. Ale czy faktycznie margaryna jest tak szkodliwa, jak się zwykło o niej mówić? Proszę o radę, Teresa.”

Spór na ten temat sięga odległych lat. Kiedy margaryna w 1869 roku, za sprawą francuskiego chemika, Hippolyte'a Mege-Mouriésa, po raz pierwszy została wprowadzona na rynek, przysporzyła niemałych problemów. Od tego czasu trwa walka pomiędzy jej zwolennikami a tymi, którzy jednak wolą masło.

Margaryna, w procesie powstawania, zostaje pozbawiona szkodliwych substancji, które zagrażają zdrowiu osób otyłych i mających zbyt wysoki poziom cholesterolu. Dostarcza go o wiele mniej niż masło i nie jest aż tak kaloryczna. Na rynku pojawiło się wiele jej wersji, o dodatkowo obniżonej liczbie kalorii. Niewątpliwie przy tworzeniu tych produktów pomyślano o osobach dbających o linię, jednocześnie lubiących kanapki w pełnym tego słowa znaczeniu oraz o chorych na miażdżycę, dla których redukcja tłuszczu w diecie powinna być priorytetem. Co więcej, aby margaryna dostarczała nam niezbędnych wartości odżywczych, wzbogacona została o witaminy A, D, E, K i niezbędne kwasy tłuszczowe NNKT.

O ile o witaminach wiemy nieco więcej, o tyle o kwasach tłuszczowych NNKT niekoniecznie każdy słyszał. NNKT - Niezbędne Nienasycone Kwasy Tłuszczowe: linolowe, linolenowe i arachidowe, nie są wytwarzane przez organizm człowieka - muszą być dostarczane razem z pożywieniem, mają zbawienny wpływ na zdrowie. Dlatego też, prozdrowotne margaryny, oprócz bogactwa witamin, posiadają w swoim składzie wiele ciekłych olejów roślinnych, które zawierają NNKT.

Masło ma bardzo dobry wpływ na prawidłowy rozwój małych dzieci. Jest bogate w tłuszcze mleczne, które zawierają kwasy CLA, a te z kolei są niezwykle ważne i cenne podczas prawidłowego funkcjonowania systemu immunologicznego. Według badań, powinno się unikać margaryny, komponując dietę maluchów. Zawarte w niej izomery i tłuszcze zostały wytworzone w procesie modyfikacji wysycania wodorem. Masło to także ważne źródło witaminy A, mającej pozytywny wpływ na wzrok - powoduje złuszczanie się i odnawianie śluzówki.

Podsumowując - masło jest wskazane w przypadku osób młodszych, rozwijających się. Po ukończeniu 25. roku życia warto z niego zrezygnować na rzecz margaryn, które pomogą zmniejszyć poziom cholesterolu i dostarczą NNKT oraz witamin.

Zobacz także:

Woda mineralna czy źródlana?

Dlaczego tanie produkty są tanie?

Polecane wideo

Komentarze (54)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 07.04.2012 16:52
JAK KTOŚ MA PROBLEM Z CHOLESTEROLEM NIECH ZAMIAST MASŁA I CHEMICZNEGO SYFU SMARUJE SEREK TOPIONY BĘDZIE SMACZNIE I ZDROWO !!! SPYPHONE.PL
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.04.2012 16:50
OD KIEDY CHEMICZNE SYFY SA LEPSZE OD NATURY !!!!!!!!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.11.2011 19:37
..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.10.2010 14:57
Ale powtarzacie źle przeczytane w internecie bzdury. Po pierwsze wiele margaryn już dawno nie jest utwardzanych wodorem, po drugie ktoś tam niżej pisze o utwardzaniu niklem, co za bzdura, nikiel jest nośnikiem wodoru w procesie utwardzania. Tysięczne czy milionowe części zostające w produkcie po takim procesie są wielokrotnie mniejsze niż w syfie, który wdychacie cały czas idąc po chodniku obok ciągu samochodów w mieście.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.06.2009 16:42
Margaryna to tani tłluszcz dla europejskiej i amerykańskiej biedoty.W żadnej porządnej restauracji nie stosuje się margaryny, bo jest niezwykle szkodliwa dla zdrowia. Zawarte w margarynie izomery trans kwasów tluszczowych uszkadzają ścianki naczyń krwionośnych i prowadzą do szybkiego rozwoju miażdzycy. Utwardzone tłuszcze, z których sklada sie margaryna, są niezwykle cięzkostrawne, zalegaja w przewodzioe pokarmowym kilka dni, powodując chorby żoładka, watroby i trzustki. Nawet po rozłozeniu i wchlonięciu do krwi organizm nie jest w stanie ich normalnie metabolizować (nasycone kwasy tłuszczowe o bardzo długich lancuchach). Organizm nie jest w stanie ich efektywnie spalić, tylko gromadzi je w tkance tłuszczowej, ktora zmienia swa strukturę fizyczną. "Miłośnika margaryny" łatwo rozpoznać po wygładzie twarzy - skora jest gladka, woskowata, ziemista. Takie efekty dają te "długołancuchowe" nasycone tłuszcze. Otyłość i miazdżyca wśrod regularnie jedzacych margarynę to norma. Jeszcze niebezpieczniejsze jest łączenie w diecie masla i margaryny. W takim przypadku miażdżyca rozwija się blyskawicznie, gdyż metabolizm tłuszców zostaje kompletnie rozregulowany. Margaryna powinna być natychmiast wycofana ze sprzedaży, jednak margarynowe lobby jest bardzo silne i wciąz karmi nas tym świństwem. Mam nadzieje,ze nie usuniecie tego komentarza. Dziekuję
odpowiedz

Polecane dla Ciebie