Kawa - zdrowa czy nie? (Piją ją wszyscy, ale jak wpływa na organizm?)

Pić kawę albo nie pić – oto jest pytanie. Wiele osób nie wyobraża sobie bez kawy życia. Tylko jak jej spożywanie wpływa na zdrowie?
Kawa - zdrowa czy nie? (Piją ją wszyscy, ale jak wpływa na organizm?)
22.09.2015

Kawa to jeden z najczęściej wybieranych przez Polaków napój. Z globalnego badania Euromonitor Int. wynika nawet, że kawę pijemy częściej od herbaty. Przeciętny Polak spożywa ok. 3 kg kawy w ciągu roku, co oznacza, że wypija więcej niż jedną filiżankę tego aromatycznego naparu dziennie. Najbardziej odpowiada nam klasyczne, mocne espresso.

W wielu krajach kawa to napój narodowy. I o ile jedni rozkoszują się nią bez wyrzutów sumienia, o tyle inni zastanawiają się, czy spożywanie kawy jest zdrowe. Pod względem jej wpływu na zdrowie rzeczywiście zdania specjalistów są podzielone. Co trzeba wiedzieć na ten temat?

Na celowniku: kofeina

Europejczycy odkryli kawę ok. XVI wieku. Włoski kompozytor Giuseppe Verdi mawiał, że kawa to „balsam dla serca i ducha”. By przyrządzić małą czarną, ziarna kakaowca pali się, a następnie mieli.

Kawa zaliczana jest do używek – chodzi o obecną w niej kofeinę. To alkaloid purynowy będący środkiem psychoaktywnym z grupy stymulantów. Nic więc dziwnego, że wiele osób zaczyna dzień od filiżanki mocnej kawy – to napój, który skutecznie pobudza i dodaje energii. Kofeina dostarczana organizmowi w niewielkich ilościach usuwa zmęczenie, usprawnia koncentrację, zwiększa wydolność organizmu, poprawia samopoczucie. Niektórzy uważają jednak, że działa jak narkotyk, powodując uzależnienie.

Według najnowszych danych zaleca się, aby dobowa dawka kofeiny nie przekraczała 400-500 mg w przypadku zdrowych, dorosłych osób (oprócz diabetyków oraz osób z nadwrażliwością na działanie kofeiny) i 200-300 mg dla kobiet w ciąży. Eksperci z Europejskiej Rady Informacji o Żywności (EUFIC) zauważają, że przeciętna zawartość kofeiny w jednej filiżance palonej kawy (150 ml) wynosi ok. 85 mg, w jednej filiżance kawy rozpuszczalnej – ok. 60 mg, a w jednej filiżance kawy bezkofeinowej 3 mg. Szklanka napoju zwierającego kofeinę zwykle zawiera 20-60 mg kofeiny.

kawa

Uczeni donoszą

Faktem jest, że spożywanie kawy może mieć pozytywny wpływ na nasze zdrowie. Amerykańscy naukowcy z Beth Israel Deaconess Medical Center w Bostonie dowiedli, że picie kawy w umiarkowanych ilościach korzystnie wpływa na pracę serca. Konkretnie: chroni nas przed jego niewydolnością. Badanie wykazało, że osoby spożywające rozsądne ilości kawy miały o 11 proc. niższe ryzyko wystąpienia niewydolności w porównaniu z osobami, które kawy nie piły w ogóle. Co ciekawe, korzyści ze spożywania małej czarnej wzrastały ze spożyciem kawy do czterech filiżanek dziennie i zaczynały spadać, gdy spożycie kawy wynosiło pięć lub więcej filiżanek w ciągu dnia.

Jest wiele chorób, przed którymi chroni picie kawy – potwierdzono to naukowo. Fińscy uczeni uważają, że mała czarna może pomóc nam uchronić się przed rozwojem cukrzycy. Co prawda, jeszcze nie wiadomo dokładnie, w jaki sposób spożycie kawy chroni przed tą chorobą, możliwe jednak, że któryś ze składników tego aromatycznego napoju wywiera dobroczynny wpływ na metabolizm, a zwłaszcza na metabolizm związany z cukrami i działaniem insuliny.

kawa

Do ciekawych wniosków doszli także amerykańscy uczeni, a o swoim odkryciu poinformowali na łamach magazynu „Journal of Alzheimers Disease”. Zdaniem badaczy z Florydy umiarkowane picie kawy może uchronić nas przed chorobą Alzheimera. – Wyniki sugerują, że u osób starszych z łagodnymi zaburzeniami pamięci, które piją umiarkowane ilości kawy, czyli trzy filiżanki dziennie, nie rozwinie się choroba Alzheimera, a przynajmniej jej rozwój będzie znacznie opóźniony – stwierdził dr Chuanhai Cao z University of South Florida.

Co za dużo…

Spożywanie rozsądnych ilości kawy może pomagać nam w jeszcze inny sposób. Badania dowiodły, że kawa łagodzi ból, zabezpiecza nas przed rozwojem choroby Parkinsona, a także przed nowotworami, zwłaszcza przed rakiem jelita grubego, skóry i wątroby. Spożywanie kawy może ponadto uchronić nas przed zawałem (również w tym przypadku zalecana ilość to trzy filiżanki dziennie), próchnicą, a nawet stwardnieniem rozsianym. Kawa to także źródło przeciwutleniaczy.

kawa

Zanim jednak wpadniemy w euforię przed wypiciem małej czarnej, warto zapoznać się z negatywnymi właściwościami kawy – a takie, niestety, istnieją. Autorzy raportu Europejskiego Urzędu Bezpieczeństwa Żywności zwracają uwagę, że nadużywanie kawy (wypijanie ponad pięciu filiżanek dziennie) szkodzi zdrowiu. Wśród potencjalnych zaburzeń eksperci wymieniają niewydolność i zaburzenia pracy serca (już wiesz, że potwierdzili to amerykańscy uczeni), wysokie ciśnienie krwi, bezsenność, nerwowość.

Eksperci EUFIC zwracają uwagę, że regularne picie kawy może podnosić stężenie cholesterolu całkowitego i cholesterolu LDL w surowicy krwi – potwierdzono to badaniami przeprowadzonymi w Skandynawii.

Warto natomiast wiedzieć, że naukowcy obalili popularny mit dotyczący kawy: mała czarna nie odwadnia. Faktem jest natomiast, że spożywanie kawy może wypłukiwać wapń, a ponieważ działa ona moczopędnie – może też dojść do ubytku magnezu.

kawa

W ciąży kawę ogranicz

Uwaga! Pamiętajmy, że kofeina znajduje się nie tylko w kawie. Filiżanka herbaty zawiera ok. 50 mg kofeiny (teiny). Wnioski? Warto rozkoszować się aromatem kawy, trzeba jednak zachować przy tym umiar. Kawy nie zaleca się osobom z nadciśnieniem, słabym sercem, wrzodami i nadkwasotą.

Czy kawę mogą pić kobiety w ciąży? Raczej powinny jej unikać, a jeśli już bardzo mają na nią ochotę, to powinny spożywać ją z umiarem, od czasu do czasu. U ciężarnych kobiet metabolizm kofeiny jest wolniejszy, dlatego dłużej utrzymuje się ona w organizmie. „Wyniki większości dostępnych badań epidemiologicznych sugerują, że spożycie poniżej 300 mg/d nie wiąże się z ryzykiem dla zdrowia. Nie rozstrzygnięto, czy spożywanie kofeiny w większych ilościach wpływa na przebieg ciąży i poród. Ze względu na istniejące wątpliwości oraz spowolnienie metabolizmu kofeiny podczas ciąży zaleca się jednak ograniczenie jej spożycia w czasie ciąży” – wyjaśniają eksperci EUFIC.

Kawy nie powinno się podawać dzieciom. Dla nich dużo lepsza w smaku i zdrowsza będzie niezawierająca kofeiny kawa zbożowa, której spożywanie dobroczynnie wpływa na cały organizm. Zaleca się, aby naturalną kawę zbożową podawać dzieciom po ukończeniu 18 miesięcy.

Ewa Podsiadły-Natorska

Polecane wideo

Komentarze (3)
Ocena: 5 / 5
stefka (Ocena: 5) 05.11.2015 08:52
ja nie przepadam za piciem kawy, ale za to od jakiegoś czasu biore zieloną kawę forte i powiem szczerze, że jestem zachwycona, mam więcej energii i przyspieszoną przemianę materii, dzięki czemu łatwiej chudne :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.09.2015 14:14
Bardzo mądry komentarz, zgadzam się z Tobą całkowicie!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 22.09.2015 03:49
Uważam, że artykuł mógłby być całkiem interesujący, ale jego potencjał został zmarnowany. Myślę, że jest tu za dużo przypuszczeń (jak np. "Fińscy uczeni uważają, że mała czarna może pomóc nam uchronić się przed rozwojem cukrzycy. Co prawda, jeszcze nie wiadomo dokładnie, w jaki sposób spożycie kawy chroni przed tą chorobą" - czyli w sumie nic to nie wnosi do niczyjego życia, więc można pominąć), niesprawdzonych informacji, brak wyjaśnień (np. napisane jest, że kofeina znajduje się nie tylko w kawie, ale nie jest podane, w czym jeszcze oprócz herbaty, a niewiele osób zdaje sobie sprawę, że jest ona nawet i w czekoladzie; i kilka innych), dowodów, konkretów, źródeł wielu podanych informacji... Samo kopiowanie wypowiedzi innych i opieranie się na słynnych "amerykańskich naukowcach". Możecie pomyśleć, że się czepiam, bo to nie jest portal medyczny i doskonale znam tematykę tej strony, ale jednocześnie uważam, że jak już ktoś bierze się za pisanie czegoś takiego, to dobrze byłoby się do tego przyłożyć. Tak poza tym jako bonus ode mnie - kofeina spożywana w dużej ilości w czasie ciąży, zwłaszcza w pierwszych kilku tygodniach kiedy płód i wszystkie jego organy się dopiero rozwijają, a ciało przygotowuję się do tworzenia nowego życia, może spowodować np. poronienie i na to też są badania, a w artykule napisane jest, że "nie rozstrzygnięto". Czasami warto spojrzeć na sprawę z więcej niż jednej strony. Ilość max. 200mg kofeiny dziennie w różnej postaci dla kobiet w ciąży ustalona jest tylko dlatego, że nie ma badań przeprowadzanych na kobietach spożywających mniej niż to. Jednocześnie wielu lekarzy twierdzi, że gdy kobiecie w ciąży nagle przyjdzie ból głowy, spożycie filiżanki kawy jest lepsze, niż przyjęcie leków przeciwbólowych.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie