Nowy pomysł na odchudzanie, czyli najadanie się... myślami! (Można zrzucić kg bez głodu)

Siła naszej wyobraźni jest ogromna.
Nowy pomysł na odchudzanie, czyli najadanie się... myślami! (Można zrzucić kg bez głodu)
12.12.2012

Szczupła i zgrabna sylwetka jest w dzisiejszych czasach niemal obligatoryjna. Nic zatem dziwnego, że w lawinowym tempie pojawiają się artykuły i książki z dietami-cud, które obiecują paniom upragnione rezultaty w krótkim czasie.

Wszystko wskazuje jednak na to, że jedna z nich faktycznie może zostać określona mianem cudu. Chodzi mianowicie o dietę polegającą na… myśleniu o sytym posiłku, zwłaszcza wtedy, gdy mamy pusty żołądek. Takie „najedzenie się myślami” podobno przynosi doskonałe efekty.

- Ludzie, którzy myślą, że dużo zjedli, choć faktycznie zjedli niewiele, czują się mniej głodni jeszcze kilka godzin od posiłku – wyjawił Jeffrey Brunstorm z Uniwersytetu w Bristolu.

Swoją tezę specjalista poparł pewnym eksperymentem. Otóż zaprosił on do badania grupę ochotników, którym pokazał małą lub dużą porcję zupy na chwilę przed jej zaserwowaniem. Kiedy respondenci zasiedli do stołu, otrzymali jednak inną ilość zupy, niż sądzili. Było to możliwe za sprawą ukrytych w naczyniach pompek, które niepostrzeżenie dopełniały talerze albo pozbawiały je części zawartości.

Po posiłku ochotnicy musieli określić poziom swojego głodu. - Z reguły był on proporcjonalny do ilości zupy, jaką faktycznie zjedli. Naukowców zaskoczyła jednak kolejna ocena głodu, której dokonano w 2-3 godziny po obiedzie. Wtedy odczucia badanych wyraźnie się zmieniły. Ci ochotnicy, którym przed jedzeniem pokazywano większe porcje zupy, oceniali swój głód jako mniejszy, niż osoby, którym pokazano mniejsze porcje – tłumaczy serwis Odkrywcy.pl.

Wniosek eksperymentu okazał się zatem dość zaskakujący - przetwarzanie wspomnień dotyczących odczucia sytości odbywa się niezależnie od sygnałów, jakie faktycznie dochodzą z żołądka.

Co Wy na to? Wypróbujecie metodę „najadania się myślami” na sobie?

Polecane wideo

Komentarze (18)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 12.12.2012 19:24
oj wszedzie o dietach i coraz to nowsze pomysly, a prawda jest taka, ze przede wszystkim trzeba miec silna wole. ja nosilam rozmiar 36 i bylam patyczkiem. bardzo chcialam przytyc jadlam, jadlam i nic niby taka natura, a udalo mi sie przytyc dopiero jak zaczelam dorastac i nabierac kobiecych ksztaltow. teraz mam rozm.38 -m niestety odstajacy dosyc mocno brzuch i jak mam silna wole to mniej jem brzucha tak nie widac, a jak tzw zalamanie i jem i jem to znow ten brzuch wystaje ;/ takze silna wola robi duuuzo. ja ogolnie polecam jesc wszystko, ale w malych ilosciach do tego cwiczyc.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 12.12.2012 15:34
nigdy nie byłam gruba ale bylam tzw pączusiem :) teraz schudłam w ciągu 3 miesięcy 6 kg bez żadnych głodówek :)
zobacz odpowiedzi (4)
Anonim (Ocena: 5) 12.12.2012 12:47
wiecie co takie artykuły to już szczyt.. .wiele nastolatek ma problem z odźywianiem a wy to w nich tylko podsycacie. W wieku 14 - 16 lat chorowałam na ED. Nie jadłam, wystarczyło mi czytanie przepisów i oglądanie obrazków jedzenia. Prawie umarłam. Straciłam 15 kg w ciągu jednego miesiąca. Fajnie? Napiszcie o tym artykuł, jakie to wspaniałe.... bo nie, nie było fajnie.
zobacz odpowiedzi (5)
Anonim (Ocena: 5) 12.12.2012 12:21
ja też zruciłam około 10-11 kg i teraz mam kryzys waga stoi w miejscu a zostało jeszcze kilka kg do zrucenai wię csporóbuje z tym mysleniu o najedzeniu sie:) wszystkiego warto spróbowac hehe
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 12.12.2012 10:25
Schudłam już 11 kg, jestem taka dumna :) Grunt to stałe zmiany w sposobie odżywiania, pamiętajcie!
zobacz odpowiedzi (3)

Polecane dla Ciebie