Koniec z podjadaniem!

Bezmyślne podjadanie może skutkować pochłonięciem tysięcy dodatkowych kalorii. Czas rozprawić się z tym niezdrowym nawykiem!
Koniec z podjadaniem!
25.04.2010
>

Żelazną zasadą każdej diety czy zdrowego odżywiania jest powstrzymanie się od podjadania. Na nic okrojone, skromne porcje jedzenia i trzy-cztery posiłki dziennie, jeśli w międzyczasie zjemy krakersa, batonika, chipsy, kromkę chleba, skosztujemy zupę, sałatkę czy ciasto, które przygotowałyśmy dla naszych bliskich (bo przecież my jesteśmy na diecie). Niestety zwykle nie zdajemy sobie sprawy, jak opłakane w skutkach może być podjadanie. Nie tylko sprawia, że przyswajamy dodatkowe kaloriezespół jelita drażliwego (nierzadko nawet drugie tyle co podczas zwykłych posiłków!), ale może rozregulować pracę jelit i żołądka, co w porównaniu z nieregularnym trybem życia i stresem może skończyć się przykrą dolegliwością, jaką jest . A stąd już tylko krok do zrujnowania sobie przemiany materii. 

Dieta oznacza masę wyrzeczeń, często wystawiających naszą silną wolę na wielką próbę. Wiele osób nie jest w stanie im sprostać, dlatego wspomaga się kilkoma kęsami tu i ówdzie. „Przecież od jednej kostki czekolady nie utyję” – najczęściej tak się usprawiedliwiamy same przed sobą. Należy jednak powiedzieć sobie szczerze: jeśli chcesz stracić na wadze i odzyskać witalność, musisz przestać podjadać! Nie wiesz jak?

W dalszej części tekstu znajdziesz przydatne wskazówki...

> Pozbądź  się z domu żywieniowych pokus

Gdy masz świadomość, że w twojej kuchni pochowane są chipsy, delicje, orzeszki, krakersy, paluszki czy czekoladki, trudno im się oprzeć. Zwłaszcza że wszystkie są gotowe do spożycia i można szybko je schrupać. Osoba, która chce prędko coś przekąsić, nie będzie zawracała sobie głowy robieniem kanapek czy wymyślnych dań, tylko sięgnie po ciasteczko albo chipsa. Niestety, słone i słodkie przekąski są na diecie absolutnie zakazane! Nie mają żadnej wartości i sprawiają, że faszerujesz się ogromną ilością pustych kalorii. Dlatego lepiej nie dopuszczaj do tego, żeby w twoich kuchennych szafkach znajdowały się różne przeklęte skarby. Dobrze byłoby również zmienić nawyki żywieniowe twoich domowników, a zwłaszcza dzieci. Te mają tendencję do jedzenia gotowych, niezdrowych produktów. Im szybciej pozbędziecie się z własnego domu pokus, tym lepiej dla was wszystkich.

Nie kupuj ogromnych ilości jedzenia

My, Polacy mamy tendencję do zatracania się podczas robienia zakupów, co zazwyczaj skutkuje wózkiem po brzegi wypełnionym zupełnie niepotrzebnymi produktami. mamy również skłonność do kupowania nadmiaru, z pozoru potrzebnych artykułów spożywczych. Często nabieramy się na różnego rodzaju promocje. I tak zamiast dwóch jogurtów, kupujemy cztery, zamiast ćwierć kilograma sera mamy pół kilo, zamiast słoika dżemu – dwa. Nie zdajemy sobie tylko sprawy, że te wszystkie produkty są nam do niczego nie potrzebne. W rezultacie albo zjadamy zbyt dużo, albo marnujemy żywność, przegapiając datę przydatności do spożycia kupionych smakołyków. Nic zatem dziwnego, że potem sięgasz po resztki jedzenia, którymi kusi cię własna kuchnia. Czas, żebyś się dowiedziała, jakie produkty powinny znaleźć się w twojej lodówce. I od dzisiaj kupuj tylko tyle, ile faktycznie potrzebujesz. Nikt nie jest maszynką do pochłaniania ogromnych ilości jedzenia.

Na kolejnej stronie dalsze wskazówki...

> Jedz często, ale mało

Mówi się o tym zawsze przy okazji odchudzania czy ograniczania racji żywieniowych, a jednak wciąż nam to umyka. BŁĄd! Częste jedzenie niewielkich porcji jest zdrowe, nasyci cię na cały dzień, uchroni przed napadami obżarstwa i przede wszystkim – podjadaniem. Być może doskonale o tym wiesz, ale dla pewności powtórzymy to raz jeszcze: należy pałaszować 5-6 posiłków dziennie. Nigdy nie najadaj się do syta. Zawsze lepszy jest niedosyt niż przesyt. I im późniejsza godzina, tym je się coraz mniejsze porcje w myśl zasady, że śniadanie powinno być królewskie, a kolacja żebracza. Niektórzy radzą, aby całkowicie zrezygnować z jedzenia kolacji. Jednak jeśli jesteś aktywna, spałaszowanie kolacji jest wręcz wskazane. Najważniejsze, abyś nie myślała obsesyjnie o jedzeniu, co w rezultacie i tak doprowadzi cię do niekontrolowanego napadu. A częste, choć niewielkie porcje sprawią, że twoje kiszki nie będą grały marsza, dając ci do zrozumienia, że nic oprócz jedzenia się w danym momencie nie liczy.

Motywacja, motywacja i jeszcze raz motywacja

Możesz postanowić, że w ciągu pół roku zgubisz 20 kg. Możesz nawet dać słowo sobie i wszystkim wokół, że do końca życia będziesz się zdrowo odżywiać, pić dużo wody, uprawiać sport i się wysypiać. Ale jeśli na jakimkolwiek etapie odchudzania zabraknie ci motywacji, wszystko pójdzie na nic. Dlatego tak ważne jest motywowanie się, nawet najprostszymi metodami. Jeżeli potrzebujesz argumentów, które powstrzymają cię przed szturmem na lodówkę, powieś na drzwiach od niej zdjęcie zgrabnych dziewczyn (mamy na myśli zdrowe, kształtne kobiety, a nie thinspirations. Więcej o nich w osobnym tekście). Widok ładnych ciał powinien podziałać na twoje łaknienie i sprawić, że nie otworzysz lodówki. Warto również zarejestrować się na jakimś forum (chociażby tutaj!) i wzajemnie wspierać się z osobami, które tak jak ty chcą w rozsądny sposób odzyskać piękną figurę. Zawsze możesz skorzystać z ich doświadczeń i podzielić się swoimi radami dotyczącymi odchudzania. Znajdź również strażnika swojej wagi, najlepiej osobę, z którą bywasz najczęściej. Niech twój strażnik stale motywuje cię do pracy nad sobą, a gdy będą cię kusiły przekąski, zaproponuje ci spacer albo... jabłko.

Z dalszej części artykułu dowiesz się jak oszukać głód...

> Naucz się oszukiwać głód

To podstawowy krok, jaki musisz wykonać  na drodze do szczupłej sylwetki. Ta sprytna umiejętność przyda ci się nie tylko w okresie intensywnego tracenia na wadze, ale również  na co dzień. I co najważniejsze – skutecznie powstrzyma cię przed zgubnym i niezdrowym podjadaniem. Podjadamy, bo nasz organizm domaga się składników odżywczych, bo brakuje nam energii, bo zwyczajnie jesteśmy głodne. Dlatego łamiemy ustalone na początku odchudzania zasady i wrzucamy w siebie masę dodatkowych – pustych! – kalorii. Jeśli lubisz jeść i stale jesteś głodna, najwyższy czas, żebyś nauczyła się oszukiwać własny organizm. Jedz na małych (najlepiej ciemnych) talerzach, nie popijaj podczas posiłków, nie wybieraj się na zakupy głodna – to tylko niektóre triki, które pozwolą ci zapomnieć o niezdrowym podjadaniu. Więcej na temat skutecznych metod oszukiwania głodu dowiesz się z osobnego artykułu. 

Jedzenie jest twoją słabością? Nie jesteś sama. Warto jednak oduczyć się podjadania, bo tylko w ten sposób masz szansę na odzyskanie i zachowanie idealnych kształtów, a także zdrowia na długi czas. 

Julia Wysocka 

Zobacz także: 

10 przykazań Strażniczki Wagi 

Samo odchudzanie nie wystarczy –  żeby pięknie wyglądać, musisz poznać kilka ważnych zasad. 

Porada dietetyczna: Jak wykorzystać oczyszczającą moc cytryny? 

Ten kwaśny owoc może mieć zbawienny wpływ na twój organizm.

Polecane wideo

Komentarze (41)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 09.04.2012 13:24
na podjadanie - nowe nawyki zywieniowe! pyszne sa crispy natural. polecam zamienic chipsy wlasnie na suszone warzywa i owoce... (danka)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.05.2010 17:11
CHCECIE DOSTAWAĆ DARMOWE KOSMETYKI ? MIEĆ SZANSE NA WYJAZD DO NOWEGO JORKU ? Wygrać laptopa ? biżuterie ? mnóstwo kosmetyków marki MAYBELLINE NEW JORK ? ja zalogowalam sie na ich stronie i dostalam juz 4 paczki z kosmetykami m.in maskare, blyszczyk, lakier do paznokci, eyeliner, tusz do rzęs FALSIES i wiele wiele próbek ;) wystarczy że wyślecie mi meila a w temacie wpiszecie MAYBELLINE a ja was zaprosze i.... już ;) mój meil : [email protected]
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 15.05.2010 23:16
Wzrost-165 waga-65 Niedługo wakacje pomyślałam co by tu zrobić, żeby schudnąć. Koleżanka zaleciła pływanie, lecz nie miałam czasu .. Jestem ciągle w ruchu :) Wyczytałam z internetu że jazda rowerem dużo daje, nie spodziewałam się rezultatów.. i byłam w ogromnym błędzie ! Jeździłam do szkoły na rowerze i spowrotem gdy kończyłam lekcje... nawet jak szłam do sklepu to zawsze jechałam na rowerze .. w weekendy jeździłam około 1 godz. zawsze i oczywiście nie jadłam tyle .. Śniadanie- chleb z ziarnami ciemny na to masełko( 3 skibki), woda mineralna niegazowana Śniadanie 2- Jogurt naturalny Obiad-oczywiście jadłam w małych porcjach - pół kotleta i do tego 3 ziemniaczki i woda mineralna niegazowana podwieczorek- Jabłko kolacja-2 skibki chleba z masełkiem i do tego woda mineralna oraz owoc Oczywiście ja stosowałam 5 posiłków bo było zalecone w internecie ... Jadłam z przerwami 3 godz przerwy między posiłkami Schudłam ! <huraa> Gdy weszłam na wage o mało co zemdlałam ..! Ważę teraz 47 kg .. Schudłam w 16 tyg.. myślicie że to dużo ? Jesteście w błędzie .. mi to szybko zleciało i dało efekty .. Mam szczupłe nogi o jakich marzyłam, brzuszek płaski... wszystko idealne :)
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.04.2010 12:49
mam pytanie do tej dziewczyny co schudła 11 kg. w ile Ty schudłaś tyle.? moze jakies wskazówki, bo ja chce zrzucic ok.6.7 kg i nie wiem czy to możwile.? waże 60 kg
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.04.2010 18:46
www.photoblog.pl/fashionsale
odpowiedz

Polecane dla Ciebie