Jessica Weber ma zaledwie 24 lata, a już naprawdę sporo przeżyła. Amerykanka nigdy nie potrafiła zapanować nad swoim ciałem. To doprowadziło do tragedii - młoda kobieta w pewnym momencie ważyła aż 180 kilogramów i nie wierzyła, że cokolwiek zdoła ją uratować. Ale wtedy usłyszała słowa zapłakanej mamy: „Nie chcę, żebyś umarła przede mną. Matka nie powinna przeżyć własnej córki!”.
To był dla niej wstrząs. Z dnia na dzień ograniczyła spożycie węglowodanów, zaczęła ćwiczyć i planować posiłki. Zdecydowała się także na operację zmniejszenia żołądka. Do dziś udało jej się zrzucić ponad 80 kilogramów. Byłoby jeszcze więcej, gdyby nie ogromne fałdy skóry, która pozostała na jej odchudzonym brzuchu. Te zostaną usunięte, ale dopiero w momencie, kiedy kobieta będzie ważyła 75 kg. Taki jest jej cel.
Na razie chwali się nimi na Instagramie. Być może obwisła skóra nie wygląda najpiękniej, ale jest widocznym dowodem na to, jak długą i ciężką drogę już przeszła.
Zobacz również: Kiedy chłopak nazwał ją TŁUŚCIOCHEM, zaczęła robić 50 tys. brzuszków dziennie! Co stało się z jej ciałem?
źródło: Instagram (instagram.com/jessica_vsg44)
Jessica Weber
źródło: Instagram (instagram.com/jessica_vsg44)
Jessica Weber
źródło: Instagram (instagram.com/jessica_vsg44)
Jessica Weber
źródło: Instagram (instagram.com/jessica_vsg44)
Jessica Weber
źródło: Instagram (instagram.com/jessica_vsg44)
Jessica Weber
źródło: Instagram (instagram.com/jessica_vsg44)
Jessica Weber
źródło: Instagram (instagram.com/jessica_vsg44)
Jessica Weber
źródło: Instagram (instagram.com/jessica_vsg44)
Jessica Weber
źródło: Instagram (instagram.com/jessica_vsg44)
Jessica Weber
Zobacz również: Treningi czy dieta - co lepsze na odchudzanie?