Prawdopodobnie każda z nas zna co najmniej kilka kobiet będących na permanentnej diecie. I nie mówimy tu o idealnie szczupłych kokietkach zamawiających w restauracjach listek sałaty bez sosu, ale o paniach, które pomimo ogromu starań wciąż pozostają bezsilne w walce z nadprogramowymi kilogramami. Wydawać by się mogło, że robią wszystko, co w ich mocy, by zrzucić to i owo, ale wskazówka na wadze, nasza największa dietetyczna wyrocznia, ani drgnie. Dlaczego?
Za mało sypiają…
Najzdrowiej jest spać minimum 7 godzin na dobę. Badania wykazały, że osoby sypiające mniej niż 6 godzin mają zaburzony poziom kortyzolu i obniżony metabolizm, co pobudza łaknienie. Poza tym nie trzeba być wnikliwym filozofem, by odkryć, że kto śpi, ten nie je! Jeśli więc codziennie obiecujesz sobie, że tym razem zjesz mniej i nie udaje ci się wytrwać do wieczora w tym postanowieniu, spróbuj zmienić rytm dnia i skróć go na korzyść nocy…
Są w gorącej wodzie kąpane…
Oczekiwanie natychmiastowych rezultatów odchudzania to jeden z największych błędów pań na diecie. Zaczynają intensywnie – już pierwszego dnia poddają się ostrym treningom, mało jedzą, a potem (załamane wskazaniami wagi) powoli porzucają reżim. Jeśli i ciebie dotyczy ten problem, koniecznie przeczytaj, kiedy waga kłamie.
Żyją w stresie…
Codzienne napięcie wpływa na podwyższony poziom kortyzolu, a on, jak to zostało wspomniane wyżej, podkręca apetyt. Niestety, często próbujemy zażegnać frustracje i złe emocje, np. tabliczką czekolady lub orzechowym batonikiem. Kalorii przybywa, a humor poprawi się tylko na chwilę. Lepszym rozwiązaniem jest gorąca, relaksują kąpiel. Ona w każdym razie nie tuczy.
Są leniwe…
Niestety, samą dietą nie wymodelujemy ciała. Niezbędnym elementem odchudzania są ćwiczenia. Najlepsze są ćwiczenia aerobowe (trening cardio) wykonywane około 4 razy w tygodniu przez minimum pół godziny. Poprawią kondycję, wzmocnią organizm i pięknie wyrzeźbią coraz szczuplejszą w efekcie diety sylwetkę…
Nagradzają się jedzeniem…
Każdy lubi nagrody i dodatkowe profity za dobrze wykonane zadanie. Jeśli i ty należysz do grupy kobiet pozwalających sobie na małe co nieco, np. w prezencie za świetną prezentację w pracy albo długi trening, postaraj się zamienić porcję lodów na bilety do kina albo wizytę u fryzjera. Radość będzie porównywalna, a szkody żadne – najwyżej finansowe!
Zapominają, że alkohol tuczy…
Mililitr spirytusu to 7 kalorii, podczas gdy gram cukru czy białka to tylko 4. Już ta zależność daje do myślenia. W jednym półlitrowym kuflu piwa znajdziemy aż 150 kcal. Jeszcze gorsza jest wódka, w kieliszku pięćdziesiątce znajdziemy około 100 kcal, do tego należy dodać pozostałe napoje i soki stosowane w drinkach. Cichą kaloryczną bombą jest też wino, jeden kieliszek to od 50 kcal w górę.
Wciąż podejmowane nieudane próby zrzucenia zbędnego tłuszczyku potrafią wpędzić w depresję. W chwilach załamania warto znaleźć dodatkową motywację. W osobnym artykule przedstawiamy sprawdzone sposoby na mobilizację i niezawodne triki, które pomogą ci wytrwać na dietetycznym reżimie.
Natasza Lasky
Zobacz także:
Pewnie nieraz zastanawiałaś się, patrząc na swoje superszczupłe koleżanki, jak one to robią, że nie tyją? Naukowcy postanowili rozszyfrować ich sekrety i przeanalizować zachowania, w celu poznania żywieniowych nawyków, które pozwalają zachować smukłe ciało bez konieczności głodzenia się.
Czym karmić skórę, by była nawilżona, gładka i promienna?