Biologiczny zegar wbrew pozorom dotyczy nie tylko płodności. Nasze ciała są zaprogramowane zarówno na lata, jak i na poszczególne miesiące oraz dni. W ciągu doby zmienia się aktywność poszczególnych układów (np. nerwowego czy pokarmowego), a my powinniśmy to nie tylko uszanować, ale i dostosować się do wyznaczanego przez nie rytmu.
Jeśli zaczynasz dzień od „wchłoniętego” na stojąco ciastka albo, co gorsza, kubka mocnej, czarnej kawy, a później głodzisz się aż do wieczora, nie dziw się, gdy ciało zaczyna płatać ci figle. Poniżej kilka kluczowych wskazówek, które pozwolą ci lepiej rozplanować dzień pod kątem racjonalnego żywienia:
O której godzinie jeść śniadanie?
Dietetycy zalecają, by śniadanie jeść między 7 rano a 9. Wtedy nasz układ pokarmowy i żołądek są najaktywniejsze i najszybciej uporają się z dostarczonym pożywieniem. Trawienie minie szybko i bezboleśnie, a my zaopatrzymy się w energię na ciężki poranek.
Jeść jedno czy dwa śniadania?
Zdecydowanie dwa. Drugie w okolicach godziny 11, gdy poziom insuliny jest wysoki, a ona błyskawicznie poradzi sobie z cukrem krążącym we krwi. Dlatego najlepsze menu na drugie śniadanie to coś słodkiego, np. drożdżówka, która szybko dostarczy ci energii i nie zdąży przeistoczyć o tej porze w niechciany tłuszcz wokół bioder.
Lepiej jeść śniadanie lekkie czy sycące?
Lepiej zjeść sycące, aczkolwiek nie każdy lubi duże porcje o świcie. Jeśli na pierwszy posiłek konsumujesz coś małego, niedługo potem zafunduj sobie drugie śniadanie, które da ci dodatkowego „kopa energetycznego”.
W jakich godzinach jeść obiad?
Obiad zjedz jak najwcześniej i niech nie będzie to duża porcja, żebyś potem dość szybko zgłodniała i nabrała ochotę na kolację.
Czy jeść kolację?
Tak, jeść, ale o rozsądnej godzinie, mądrze skomponowaną i niezbyt dużą. Weź sobie do serca (ale z przymrużeniem oka) popularne powiedzenie „śniadanie zjedz sam, obiadem podziel się z przyjacielem, a kolację oddaj wrogowi”. Może niekoniecznie ją oddawaj, ale też nie przejadaj się ciężkimi daniami. Najlepiej zjeść coś około 18, ponieważ godzinę później układ pokarmowy zaczyna zwalniać pracę i zmniejszać wydajność – przygotowuje się do trybu nocnego...
Czy mogę sobie od czasu do czasu pozwolić na drobne ustępstwo?
Oczywiście, mała kanka czekolady albo ciastko zjedzone w porze największej aktywności układu pokarmowego (między 7 a 9 rano) albo w czasie zwiększonego poziomu insuliny we krwi (około 11 przedpołudniem) poprawią ci humor i dodadzą energii, nie szkodząc sylwetce.
Porad dietetycznych szukajcie na Papilocie w każdą środę. Tydzień temu wyjaśnialiśmy, czy od piwa można przytyć.
Gabriela Mostowicz - Zamenhof
Zobacz także:
Porada dietetyczna: Czy herbatki przeczyszczające mogą zaszkodzić?
Ich składnik, senes, może wywoływać nieprzyjemne objawy, takie jak mdłości czy bóle brzucha.
Jedzenie, które psuje cerę – uważaj!
Jeśli niewiele trzeba, by na środku czoła wyskoczył nam pryszcz, lepiej (dla własnej urody!) unikać pewnych produktów lub konkretnych ich składników.