W czasach, gdy szczupła, zdrowa i jędrna sylwetka króluje niepodzielnie, kobiety na całym świecie szukają sposobu, aby schudnąć zdrowo i na stałe. Stąd lawinowy przyrost diet-cud, z których tylko garstka daje efekty. Jedną z diet, która w ostatnim czasie zdobyła ogromną popularność, jest dieta Dukana. Nazywa się ją również dietą proteinową, białkową, dietą protal. Głównym założeniem diety, którą opracował francuski dietetyk i lekarz dr Pierre Dukan, jest zwiększenie spożycia białek przy jednoczesnym ograniczeniu spożywania węglowodanów i tłuszczów. Jak mówi Małgorzata Sowa-Malczewska, dietetyk z zajmującego się żywieniem Centrum Naturhouse, dieta proteinowa dostarcza na ogół 1,5-2g białka/kg masy ciała, czyli 100-150 gramów dziennie. – Podawane białko – mówi Małgorzata Sowa-Malczewska – powinno charakteryzować się wysoką wartością biologiczną, dlatego w 2/3 powinno pochodzić z produktów zwierzęcych.
Niekorzystne reperkusje zdrowotne
Zadaniem diety bogatobiałkowej jest dostarczenie organizmowi odpowiednio dużej ilości aminokwasów do celów anabolicznych, takich jak: budowa i odbudowa komórek oraz tkanek, tworzenie białek odpornościowych, enzymów, hormonów czy odtworzenie masy białkowej. Lekarz i dietetyk Pierre Dukan opracował dietę, która składa się z czterech etapów – fazy ataku, stałej szybkości utraty wagi, utrwalania osiągniętej wagi oraz fazy stabilizacji wagi. – Dieta wysokobiałkowa może być przyczyną efektywnego gubienia kilogramów, ale również pociąga za sobą cały szereg niekorzystnych dla organizmu reperkusji zdrowotnych – ostrzega dietetyk Centrum Naturhouse Małgorzata Sowa-Malczewska.
- W diecie zalecany jest olej parafinowy (niesmaczny i nienadający się do smażenia czy sałatek), z którego większość pań rezygnuje, zapominając że witaminy A, D, E i K są rozpuszczalne w tłuszczach.
- W diecie zalecane jest picie dużych ilości wody – aż około trzech litów dziennie – w celu wypłukiwania toksyn z organizmu.
- Dieta jest monotonna i niepraktyczna.
- Zbyt duże spożycie produktów białkowych powoduje zwiększenie poziomu kreatyniny w organizmie, co prowadzi w konsekwencji do uszkodzenia nerek.
- Dieta w zasadzie nie kończy się, ponieważ do końca życia powinno się utrzymywać jeden dzień w tygodniu wyłącznie z białkowymi produktami.
- W diecie brak jest warzyw i owoców, które są źródłem witamin, co w konsekwencji prowadzi do awitaminozy.
– Bez względu na to, czy nasza codzienna dieta stanowi jedynie sposób odżywiania, czy naszym celem jest zgubienie zbędnych kilogramów, ważne, by zawierała wszystkie składniki pokarmowe niezbędne do prawidłowego funkcjonowania organizmu – konkluduje dietetyczka z Centrum Naturhouse.
Tutaj porównujemy dietę Dukana z dietą South Beach.
Ewa Podsiadły-Natorska
Zobacz także:
Jak utrwalić efekty odchudzania?
Schudnij zdrowo i zapomnij o efekcie jo-jo!
Dieta strukturalna: Na czym polega, czy jest SKUTECZNA? Ile można schudnąć?
Czy to tylko kolejna dieta-cud? A może dzięki niej uda ci się w końcu schudnąć?
Konsekwencje po latach
Diety proteinowej nie powinny stosować kobiety w ciąży oraz karmiące piersią. Podczas odżywiania się w ten sposób możliwy jest m.in. niedobór witamin, wzrost poziomu cholesterolu, niedożywienie, skaza białkowa, spadek poziomu cukru we krwi. – Udowodniono, że nadmiar białka, szczególnie mięsa, przyczynia się do powstawania chorób serca, raka jelita grubego i choroby zwyrodnieniowej stawów, a także ułatwia rozwój bakterii gnilnych w jelitach. Powoduje również nerwowość, bezsenność i wzrost ciśnienia tętniczego – wymienia dietetyk Małgorzata Sowa-Malczewska. Należy przede wszystkim pamiętać, że konsekwencje stosowania tej diety mogą pojawić się nawet po wielu latach.
Plusy diety proteinowej (oprac. Małgorzata Sowa-Malczewska):
- Dieta przynosi szybki spadek wagi ciała, nawet do 3 kg tygodniowo. Dieta proteinowa jest programem żywieniowym, który w pierwszej fazie powoduje duże spadki wody metabolicznej zatrzymanej w organizmie.
- Dieta rozwija umiejętności kulinarne, ponieważ, żeby nie była zbyt monotonna, kombinujemy i tworzymy nowe wynalazki.
- Białka jako produkty metabolizowane w organizmie człowieka wymagają wielu pokładów energii, co pozwala spalić zbędne kilogramy.
Minusy diety proteinowej (oprac. Małgorzata Sowa-Malczewska):
- Redukcja wagi ciała powodowana usuwaniem wody metabolicznej jest krótkotrwała – woda szybko wraca, szczególnie u kobiet.
- Pierwsze trzy dni diety pociągają za sobą zmęczenie i osłabienie. Czwarty dzień to czas na zaparcia, ponieważ niedobory błonnika w pożywieniu zaburzają pracę jelit.
Osłabiona na diecie proteinowej
Nasza rozmówczyni alarmuje, że dieta Dukana może być niebezpieczna. Przede wszystkim obciąża nerki i wątrobę – toksyczny amoniak, który w wątrobie przekształca się w mocznik, musi zostać wydalony przez nerki. To z kolei może stać się przyczyną ich niewydolności. Kolejne ryzyko to zwiększone zapotrzebowanie energetyczne. – Wytworzenie jednej cząsteczki mocznika z amoniaku wymaga biosyntezy aż pięciu katalizujących ten proces enzymów oraz aż trzech cząsteczek ATP. Dlatego też zapotrzebowanie energetyczne na diecie wysokobiałkowej może być nawet dwukrotnie wyższe niż przy optymalnym odżywianiu. Konsekwencją bywa osłabienie organizmu – podkreśla dietetyk Małgorzata Sowa-Malczewska.
Szereg zastrzeżeń
Stosowanie diety proteinowej może skutkować odwapnieniem kości i zakwaszeniem organizmu. Specjalistka tłumaczy, że wraz ze wzrostem spożycia białka zwierzęcego nasila się proces wydalania wapnia z moczem, co w efekcie może prowadzić do ujemnego bilansu wapniowego, wzmożonej resorpcji tego składnika w kościach i w konsekwencji – rozwoju osteoporozy. Na tym nie koniec. Diecie zarzuca się brak błonnika w fazie uderzeniowej i jego niewystarczającą ilość w fazie stałej szybkości utraty wagi, co może skutkować problemami z wypróżnianiem. Poza tym – zdaniem naszej rozmówczyni – kilka dni bez warzyw i owoców przyczynia się do pozbawienia organizmu ochrony antyoksydacyjnej.