Polki skarżą się na swój wygląd. Jednym tchem potrafimy wymienić listę rzeczy, które chciałybyśmy w sobie zmienić. Marzymy o tym, aby być wyższe, szczuplejsze, mieć dłuższe włosy, większy biust, węższą talię. Ale jednocześnie nie zadajemy sobie trudu, aby zadbać o swój wygląd. Z raportu kampanii „CoreWellness – wewnętrzna siła” wynika, że Polki ćwiczą zdecydowanie za mało. Dbanie o siebie to dla nas przede wszystkim stosowanie diety. Tymczasem bez ruchu się nie obejdzie! Aktywność fizyczna to nie tylko szczupła sylwetka, ale również krzepa, dobra kondycja i zdrowie. Jeśli nie masz czasu na treningi, jeszcze nic straconego. Nawet dzięki codziennym czynnościom – w domu czy we własnym ogródku – spalisz kalorie.
Gdy wracasz do domu po ciężkim dniu, padasz zmęczona na łóżko i marzysz tylko o ciepłej kąpieli i błogim śnie? To zrozumiałe, że w takim momencie wizja brania się za sprzątanie wydaje się koszmarna. Warto jednak wygospodarować na to czas, bo właśnie podczas wykonywania żmudnych, domowych obowiązków spalamy najwięcej kalorii. Bardzo dużo kalorii możesz stracić podczas mycia podłogi. Jeśli będziesz robiła to przez godzinę, spalisz ich aż 250. Natomiast intensywne szorowanie podłogi gwarantuje spalenie aż 430 kalorii! W ostateczności chwyć za miotłę i weź się za zamiatanie: po godzinie stracisz 100 kalorii. Jeśli nie znosisz odkurzania, pociesz się myślą, że pół godziny pracy z odkurzaczem pozwoli ci spalić 150 kalorii. A może weźmiesz się za prasowanie? Przez godzinę pozbędziesz się 145 kalorii. Natomiast półgodzinne ścieranie kurzy to minus 120 kalorii.
Choć wiele z nas nie zdaje sobie z tego sprawy, również tak proste czynności jak pisanie czy spanie pozwalają spalić kalorie. Po godzinnym odpoczynku stracisz prawie 80 kalorii. Oglądanie telewizji przez 60 minut sprawi, że ubędzie ci… 25 kalorii – pod warunkiem, że w tym czasie nie będzie zajadała się przekąskami. Od dawna planujesz, aby zrobić porządek w dokumentach? Weź się za to od razu – godzina minie szybko, a ty pozbędziesz się aż 200 kalorii. Sporo można spalić również dzięki godzinnemu szyciu. Jeśli jest ono ręczne, ubędzie ci 110 kalorii, a jeśli na maszynie – trochę więcej, bo 135. A co powiesz na robótki na drutach? Po godzinie stracisz 55 kalorii. To nie wszystko. Po 60 minutach pisania długopisem spalisz 90 kalorii, natomiast godzinne pisanie na maszynie sprawi, że ubędzie ci ich 80. I jeszcze jedna dobra wiadomość – tylko pięć minut poprawiania makijażu wystarczy, aby pozbyć się 30 kalorii.
Jest jeszcze szereg innych domowych czynności, dzięki którym spalamy kalorie. Jeśli weźmiesz się za odmalowanie mieszkania i zrobisz to bez niczyjej pomocy, będziesz miała nie tylko satysfakcję – po godzinie spalisz aż 400 kalorii. Natomiast godzinne tapetowanie sprawi, że ubędzie ci 180 kalorii. Mycie samochodu już w ciągu 10 minut pozwala spalić około 40 kalorii. Grabienie liści również po 10 minutach to minus 35 kalorii. Pozytywne efekty (oprócz oczywistych) daje opieka nad maluchem. Godzina takiego zajęcia wystarczy, aby pozbyć się 210 kalorii. Ale już samo siedzenie w bezruchu sprawi, że po 10 minutach spalisz prawie… 15 kalorii. Oczywiście, kalorie można spalać również w znacznie przyjemniejszy sposób. Godzina namiętnych pocałunków i 150 kalorii z głowy. Natomiast po godzinie seksu – w zależności od intensywności zbliżenia – możemy stracić nawet do… 800 kalorii!
W pracy też spalamy kalorie. Jeśli ważysz 50 kilogramów, po 10 minutach ubędzie ci: 29 kalorii, jeżeli jesteś fryzjerką, 12 – jeżeli jesteś pracownikiem biurowym, kierowcą – 13 kalorii, nauczycielką – 20 kalorii, sprzedawczynią – 25 kalorii, pielęgniarką – 33 kalorie. Lekka praca biurowa w ciągu godziny pozwala spalić sporo, bo 140 kalorii. Czytanie na głos to minus 150 kalorii.
Ewa Podsiadły-Natorska
Zobacz także:
Połącz przyjemne z pożytecznym.
Grzechy, które popełniamy na siłowni!
Spraw, aby twój trening był efektywniejszy.
Sporo możesz spalić dzięki czynnościom związanym z gotowaniem. Zacznijmy od zakupów. Czy wiesz, że ich robienie przez godzinę sprawia, że spalamy aż 300 kalorii? To zatem dobry powód, aby ruszyć na shopping. Przez samo godzinne gotowanie spalamy ponad 100 kalorii. A gdy zostaje zmywanie, nie załamuj się! Pół godziny przy zlewozmywaku to utrata prawie 60 kalorii. Jest również dobra wiadomość dla kobiet, które nie cierpią sobotniego sprzątania domu. Dzięki godzinnemu sprzątaniu pokoju możemy spalić 180 kalorii. Jeszcze więcej, bo aż 240 kalorii, można stracić dzięki pucowaniu łazienki. A co powiesz na wytrzepanie dywanów? Fakt, to męczące i czasochłonne, ale warto wiedzieć, że po godzinie spalisz aż 260 kalorii. Dobrze byłoby przekonać się również do mycia okien – 60 minut wystarczy, by spalić 230 kalorii. I do prania ręcznego: po godzinie spalamy 150 kalorii.
Świetnie, jeśli lubisz ruch na świeżym powietrzu czy gimnastykę we własnym mieszkaniu. Poznasz za chwilę powody, dla których warto skrzyknąć koleżanki i poruszać się nawet w przydomowych ogródku. Intensywna gimnastyka przez godzinę (nawet we własnym salonie) sprawi, że w ciągu godziny spalisz aż 300 kalorii. Natomiast lekka gimnastyka – 210 kalorii. Praca w ogródku to minus 250 kalorii. Ale prawdziwą bombą do spalania kalorii jest skakanka – po godzinie stracisz blisko 580 kalorii! Masz ochotę na golfa? Godzina wystarczy, by spalić 250 kalorii. Badminton z koleżanką? Świetny pomysł – w ciągu godziny ubędzie wam po 400 kalorii. Dobrym pomysłem są gry zespołowe takie, jak siatkówka – godzina to minus 450 kalorii, a piłka nożna – 650 kalorii. Zawsze możecie ruszyć także na kręgle, dzięki którym spalicie po 150 kalorii w pół godziny. Warto?