Wszyscy otyli ludzie zawdzięczają swoją chorobę wyłącznie sobie. Objadają się, są leniwi, stronią od wysiłku fizycznego, a co najgorsze - usprawiedliwiają swoje słabości i tyją dalej. Mniej więcej w taki sposób na nadwagę patrzą osoby, które nigdy nie miały podobnego problemu. Nie przekonują nas argumenty, że czasami zbyt duża masa ciała to efekt choroby czy problemów emocjonalnych, które wymagają leczenia.
Najbardziej zainteresowani nie chcą lub nie potrafią się bronić. Z tym większym zainteresowaniem należy podejść do wyznania, na jaki pozwoliła sobie pewna bardzo otyła Amerykanka na łamach portalu Cracked.com. Jej waga rośnie w zastraszającym tempie i wynosi już ponad 225 kilogramów. Z czego to wynika i czy zawsze mamy wybór?
Oto 5 zaskakujących faktów z życia bardzo otyłej osoby.
Zobacz również: Otyłość to dla nich żyła złota! Te kobiety zarabiają mnóstwo kasy na swojej tuszy! (FOTO)
fot. Thinkstock
Kobieta przyznaje się, że jej dieta nie jest zdrowa i zrównoważona, bo przeciętnie każdego dnia pochłania 3-4 tysiące kalorii. Wydaje się, że to bardzo dużo, ale weźmy pod uwagę, że statystyczny człowiek przyjmuje ich ok. 2,5 tys. Wskazana wartość to obfity obiad i kolacja w fast foodzie. Im jesteśmy więksi, tym automatycznie większej ilości pokarmu domaga się nasz organizm. Wystarczy butelka kolorowego napoju, pizza, kilka ciastek i nagle robi się z tego kilka tysięcy kalorii. A największy problem polega na tym, że jak twierdzą naukowcy - jeśli ważysz za dużo, organizm się do tego przyzwyczaja i łatwo nie ustąpi.
fot. Thinkstock
Według niej nie ma żadnej różnicy między uzależnieniem od alkoholu, papierosów, narkotyków czy gier wideo a jedzeniem. Bez ogródek przyznaje, że dla niej cukier i tłuszcz były lekarstwem na wszystkie niepowodzenia i smutki. Wiele lat temu kobieta była ofiarą przestępstwa na tle seksualnym. Dochodząc do siebie po tej traumie odkryła, że ukojenie daje jej pizza i cukierki. Pokarmy tego typu koiły jej nerwy tak samo jak drink uzależnionym od alkoholu albo kolejna działka narkomanom. W jej przypadku znaczenie ma także typ traumy - psychika „kazała” jej przytyć, aby nigdy więcej żaden mężczyzna jej nie skrzywdził.
Zobacz również: „Zobacz, jaka gruba!” - tak ludzie reagują na otyłość (Pogardliwe spojrzenia to norma)
fot. Thinkstock
Otyłość kojarzy się źle i większość puszystych kobiet (całkiem słusznie) obawia się odrzucenia. Płeć przeciwna w 99 procentach przypadków gustuje raczej w paniach o znacznie skromniejszych wymiarach. Ale to nie oznacza, że nadwaga pozbawia całkowicie seksapilu. Bohaterka tej historii pewnego dnia odkryła, że chorobliwa otyłość jest dla niektórych mężczyzn fetyszem. Istnieją portale społecznościowe dla miłośników „grubasek”, a nawet tematyczne filmy pornograficzne. Sama stała się obiektem westchnień przypadkowych internautów, którzy znaleźli jej profil na portalu społecznościowym. - Większość facetów, z którymi spałam, było szczupłych. Oni to lubią - wyznaje.
fot. Thinkstock
Kobieta została zakwalifikowana do operacyjnego zmniejszenia żołądka, bo inne metody odchudzania nie przyniosłyby żadnego skutku. Przed zabiegiem miała za zadanie zrzucić jak najwięcej kilogramów. I tu pojawił się problem. „Przyjechałam pod szpital. Odebrał mnie pielęgniarz i od razu wylądowałam na wózku. Ktoś inny zaparkował mój samochód. Wszędzie mnie wożono i nie pozwalano wstać. Poprosiłam o zawiezienie mnie na siłownię. Tam dowiedziałam się, że będę mogła bezpiecznie ćwiczyć… kiedy schudnę. I tak w kółko” - wspomina. Po operacji możesz zrzucić nawet 80 procent tkanki tłuszczowej, ale wtedy pojawia się obwisła skóra. Mózg zazwyczaj nie nadąża za zmianami i nadal się nienawidzisz.
Zobacz również: OTYŁOŚĆ MAMY W GENACH?
fot. Thinkstock
„Czułam się jak potwór. Dzięki mediom ludzie postrzegają skrajnie otyłych jako brudnych, śmierdzących, leniwych i na pewno głupich. Nie rozumieją, że moim problemem jest ciało. W środku jestem tak samo wartościowa, jak oni” - wyznaje. Każdy kolejny dzień zaczynał przypominać poprzedni. Kobieta nie potrafiła i bała się - wyjść z łóżka, opuścić dom, pokazać się w miejscu publicznym. Każdego kolejnego ranka pojawiała się kusząca myśl, że wstanie, ale dopiero kolejnego dnia. A nazajutrz znowu to samo. Jak twierdzi - była wtedy sama, bo była otyła. A była otyła, bo była sama. Tylko nielicznym udaje się wydostać z tego zaklętego kręgu.