Jedyne, co łączy ją z tradycyjnymi modelkami, to bardzo zgrabna sylwetka. Cała reszta to zupełne zaprzeczenie urody takich gwiazd wybiegów i kampanii reklamowych, jak Anja Rubik, Kate Moss czy Cara Delevingne. Wszystkie one są specyficzne, ale powszechnie uważane za atrakcyjne. Nasza bohaterka jest wyłącznie specyficzna.
Melanie Gaydos cierpi na chorobę o zagadkowej nazwie hipohydrotyczna dysplazja ektodermalna. Jej objawy widoczne są gołym okiem – 25-latka ma nieco zdeformowaną czaszkę, jest łysa, ma przebarwienia na skórze. Trudno przejść obok niej obojętnie, ale jeszcze trudniej nazwać ją ikoną piękna. Mimo wszystko, kobieta od kilku lat pracuje przy kolejnych sesjach zdjęciowych prezentując światu swoją odmienność.
Jak twierdzi, to nie jej brakuje odwagi, ale ludziom związanym z modą. Swoją działalność na razie ogranicza do artystycznych zdjęć, ale gdyby pojawiła się bardziej komercyjna propozycja – na pewno by ją rozważyła. Jej misją jest oswajanie innych z „dziwnością”.
Melanie gościła na naszych łamach kilka miesięcy temu. Do tej pory świat znał ją z niezwykłych fotografii. Nikt nie wiedział, jak się porusza i wypowiada. Dzisiaj możemy poznać nietypową modelkę jeszcze lepiej. Wszystko dzięki projektowi „What`s Underneath”. Jego autorzy zachęcają niezwykłe postaci do zrzucenia z siebie ubrań przed kamerami. W ten sposób chcą nas przekonać, że styl nie jest tym, co nosisz, ale kim jesteś.
Ciekawe jest nie tylko to, co 25-latka mówi, ale także, jej sposób bycia, barwa głosu, emocje widoczne na twarzy. Krótki wywiad sprawia, że wydaje się jeszcze bardziej niezwykła, niż do tej pory. Ten filmik po prostu trzeba obejrzeć!
Najpierw zobaczcie jej najnowsze zdjęcia. Wciąż są bardzo klimatyczne, ale nie tak mroczne, jak jeszcze kilka miesięcy temu...