Współczesne dziewczynki szybciej dojrzewają i szybciej wkraczają w świat dorosłych. Wiele z nich marzy o zostaniu sławną osobą. ModelkĄ, aktorką, po prostu gwiazdą. Wielki świat to niebywała atrakcja, która może pomóc w zarobieniu łatwych i szybkich pieniędzy.
Edytorial zaprezentowany we francuskim „Vogue’u” wywołał prawdziwą burzę medialną. Czy powinien zostać wprowadzony zakaz publikacji podobnych zdjęć? A może wizerunki małych lolitek to sztuka, której wolno wszystko, bo nie ulega sztywnym konwenansom?
I oto jest. "Vogue Paris" opublikował zdjęcia, które są kwintesencją tego zjawiska. Dziewczynki pozują w seksownych kreacjach, w pełnym makijażu i pozach charakterystycznych dla dorosłych modelek.
Małe modelki, mając zaledwie kilka lat doskonale zdają sobie sprawę, że mrugnięcie oka, odsłonięte kolano czy podrasowana twarz potrafią zdziałać cuda.
Kilkuletnie piękności - Lea, Prune i Thylane – noszą kreacje z najwyższej półki, od światowej sławy projektantów. Z prawdziwym profesjonalizmem pozują do zdjęć, wcielając się w postać bogatych dziedziczek fortuny.
Autorem kontrowersyjnych fotografii jest Sharif Hamza. Artysta wykazał się nie tylko ogromnym talentem, ale również dużą dozą cierpliwości, której wymaga praca z dziećmi.