Torebka z ukrzyżowanym Jezusem – hit czy kit?

Świąteczny akcent w modzie, sposób na zyskanie medialnego zainteresowania. Czy torebka projektu Jasona Salstein’a obraża uczucia religijne?
Torebka z ukrzyżowanym Jezusem – hit czy kit?
03.04.2010
>

Tak jak religia uwielbia wtrącać  się do mody, tak moda uwielbia wtrącać się do religii. W ubiegłym sezonie mogliśmy podglądać dość nieudolne próby przeszczepienia do kobiecej garderoby zakonnych habitów. Na szczęście, trend ten nie wyszedł dalej niż na wybieg, a ja nie byłem skazany na codzienną obserwację modowych zbrodni (które, przysięgam, przyprawiają mnie o bolesne, nieznośne i całonocne migreny).

Jak jednak powszechnie wiadomo,  tendencje uwielbiają powracać, a wielcy modowi geniusze nie dają  łatwo za wygraną. Przypomnijcie sobie tylko, jak długo przekonywali nas do powrotu do szalonych, kolorowych i słodko-tandetnych lat 80. Na początku nieśmiało zgadzaliśmy się na rurki, później zaakceptowaliśmy wielkie, powyciągane swetry, a dzisiaj nie zaskakują nas nawet neonowe, lycrowe getry i ogromne marynary wygrzebane z szafy dziadka.

Nic więc dziwnego, że również w projektach na sezon jesień/zima 2010 możemy doszukać się lansowanych już przed rokiem religijnych inspiracji. Jason Salstein stworzył nawet linię torebek  Our Lord & Saviour ("Nasz Pan i Zbawca"). Wśród nich szczególną uwagę zwraca bardzo ekscentryczny model z motywem ukrzyżowanego Jezusa. W butikach Salstein’a już od września będzie można znaleźć dwie wersje tego dziwadła – wykonaną ze skóry krokodyla (za ponad 8,5 tys. dolarów) albo węża (za nieco mniej obłędną kwotę 3 tys. dolarów).

Moim skromnym zdaniem, pomysł szanownego Jasona, to tylko próba zwrócenia na siebie uwagi i nie ma to absolutnie nic wspólnego z prawdziwą modą. Wiadomo, że kontrowersja sprzedaje się najlepiej, niezależnie od tego, jaką przyjmuje formę i jaką ideologią się do niej dorabia. Sam Salstein uważa, że modowa branża potrzebuje świeżości i nawiązań do tradycji, a krzyż ma kojarzyć się z gotycką kulturą. Zapewnia równocześnie, że nie miał zamiaru szokować, ani nikogo obrażać.

Osąd pozostawiam Wam, drogie Panie. Ja, jako wieczny fan Johna Galliano i Marca Jacobsa, nie będę obiektywny…

Ivo Z. Potocki

Zobacz także:

Kwiaty we włosach – hit czy kit?

Kwiatki, bratki i stokrotki…  Tej wiosny rabatka rządzi modą!

Porada stylistek: Jak nosić buty na niskim obcasie?

10-centymetrowe szpile odchodzą  powoli do lamusa. Ich miejsce zastępują… 

 

Polecane wideo

Komentarze (235)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 21.01.2011 21:41
serce boli.. :(
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 19.04.2010 13:39
To kontrowersyjne wydarzenie, które obraża uczucia religijne nas Chrześcijan. Jak można z Chrystusa zrobić dodatek do torebki to jakiś absurd. Jezus Chrystus umarł za nas Wszystkich bez względu na wiek, płeć, stan społeczny czy wygląd. Ludzie jednak nie potrafią zrozumieć sedna tej sprawy, bo ich myślenie jest tak płytkie i nikczemne. Problem w tym, że nie potrafimy zrozumieć swojej nicości.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 14.04.2010 13:46
Przesada....
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 11.04.2010 10:25
kit ;d
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 10.04.2010 21:27
Nie wolno traktowac Jezusa jako dodatku czy hitu w modzie...jeżeli ktoś w niego wierzy a jeżeli nie wierzy i nie wyznaje Go to niech nie robi z niego rzeczy i kolejnego hitu na którym myśli zarobic i niech nie obraża tej wiary..Jezus to wybawicel Syn Stwórcy a wy robicie z tak powaznego symbolu wiary chrześcijańskiej jakąś zabawkę..przerażaja mnie niektre wypowiedzi...niestety...!!!
odpowiedz

Polecane dla Ciebie