Polacy ciągle popierają bicie dzieci!

Nadal uważamy, że przysłowiowy klaps to nic złego, a biciem nazywamy dopiero katowanie pasem albo innym przedmiotem.
Polacy ciągle popierają bicie dzieci!
24.06.2009

Mimo że ostatnio coraz modniejsze staje się tzw. bezstresowe wychowanie, to nadal ma ono wielu przeciwników. Wśród nich można znaleźć zarówno rodziców potrafiących znaleźć balans między żelaznym rygorem a słodką beztroską, jak i tych hołdujących staroświeckim metodom pedagogicznym, w postaci dotkliwych kar cielesnych.

Jak wynika z badań przeprowadzonych na zlecenie Fundacji Dzieci Niczyje (do których dotarła „Rzeczpospolita”), aż 45% Polaków uważa, że w niektórych sytuacjach bicie pociechy jest usprawiedliwione. Z kolei aż 60% respondentów uznało, że rodzic powinien mieć prawo do przysłowiowego klapsa i bezpodstawne byłoby wprowadzenie ustawowych ograniczeń zabraniających stosowania kar cielesnych wobec Dzieci.

Należy jednak dodać, że tak liberalni jesteśmy, jeśli chodzi o delikatne uderzenie ręką. Zupełnie inaczej ma się sprawa z używaniem do tego paska czy innych przedmiotów, za których prawnym zakazem opowiedziało się aż 92% ankietowych. 90% z nas chciałoby również sankcji za bicie dziecka w twarz, a 88% - za katowanie ręką.

Mimo to, statystyki nie pocieszają, bo nadal większość z nas uważa, że klaps to nic złego. Jak tłumaczy w rozmowie z „Rzeczpospolitą” Monika Sajkowska, dyrektor Fundacji Dzieci Niczyje: „Klaps nie jest postrzegany jako bicie Dzieci. Widać przepaść między stosunkiem Polaków do bicia pasem a dawaniem klapsów. Tylko jedna trzecia uważa, że zdecydowanie trzeba ich zakazać".

Jednak, jak alarmują psychologowie, taki pogląd polskiego rodzica może bardzo szybko obrócić się przeciwko niemu samemu. Dziecko widząc, że klaps jest sposobem na bezsilność, zacznie go wykorzystywać również w swoim życiu, na przykład w relacjach z rówieśnikami czy rodzeństwem.

Natasza Lasky

Polecane wideo

Komentarze (231)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 28.09.2012 21:25
Ale po co klaps, ludzie! Siekierą gówniarza, przecież drugi raz nie będzie darło mordy :) kochani rodzice
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 18.01.2011 15:24
Ja uwazam ze dawanie klapsa, to dowód na bezsilnosc psychiczna rodzica. Mam dwuletnie blizniaki, nigdy im ni edałam klapsa i niemam zamiaru dawac, choc potrafia byc nieznosni. A znam rodziców ktorzy daja klapsy juz dwulatkom (trzeba nie miec serca). Dziecko nie jest rzecza, na ktorej bedziemy wyladowywac swoje emocje. Klaps nie spowoduje ze dziecko bedzie grzeczniejsze, wręcz przeciwnie. Rodzice powinni dac dziecku bezpieczenstwo. Dziecko jest bezbronne a klaps sprawia dziecku ból
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 29.11.2010 21:11
JAK SIE ZLE ZACHOWUJE CZY NIE SŁUCHA RODZICÓW TO CO MA SIE ROBIC NAJLEPIEJ KLAPSA W TYŁEK [XD] I PO SPRAWIE DZIECKO SIE USPOKOI
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 13.08.2009 14:23
Popieram klapsa a nie katowanie !!!!!!!!!!!!!!!!!!
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 31.07.2009 22:56
Ciekawe Co powiecie jak bedziecie mialy swoje dzieci. Kalps a KAtowanie malego dziecka to co innego. JAk piecio latek dostanie klapsa w tylek to chyba nie umrze ? ;]
odpowiedz

Polecane dla Ciebie