Makijaż odmładzający dla czterdziestolatki

Po 40-ce cera nie jest już tak świeża i promienna jak kiedyś. Pojawiają się nowe problemy skórne, zmieniają się również rysy twarzy i jej koloryt. To najwyższy czas na rezygnację z dotychczasowych przyzwyczajeń, również tych makijażowych…
Makijaż odmładzający dla czterdziestolatki
14.03.2009

Po 40-ce cera nie jest już tak świeża i promienna jak kiedyś. Pojawiają się nowe problemy skórne, zmieniają się również rysy twarzy i jej koloryt. To najwyższy czas na rezygnację z dotychczasowych przyzwyczajeń, również tych makijażowych…

Krok 1. Cera

Najlepiej sprawdzają się podkłady o właściwościach liftingujących, zawierające składniki odbijające światło. Dzięki temu skóra nabiera blasku i zdrowej świeżości. Pamiętaj również, że fluid powinien mieć płynną konsystencję – te w kompakcie podkreślają zmarszczki, nierówności i wysuszenia. Jeśli chodzi o odcień, to powinien być jak najbardziej zbliżony do naturalnego koloru skóry. Wybieraj go w świetle dziennym, rozcierając na policzku (nie na nadgarstku). Jeśli wahasz się między dwoma odcieniami, zawsze decyduj się na jaśniejszy. Ciemne podkłady postarzają, uwypuklają zmarszczki i wyglądają nienaturalnie. Wystrzegaj się też chłodnych kolorów (typu jasny beż, porcelanowy róż), które dają efekt chorej, zmęczonej skóry.

Na specjalne okazje możesz używać rozświetlającej bazy pod podkład, która wyrówna koloryt cery, wygładzając drobne zmarszczki i nierówności. Na co dzień zrezygnuj jednak ze zbyt perłowych kosmetyków, ponieważ w świetle dziennym mogą dodatkowo podkreślić niedoskonałości.

Zawsze po nałożeniu podkładu omieć twarz transparentnym pudrem, najlepiej matującym. Pamiętaj jednak, aby zachować umiar, gdyż zbyt duża warstwa kosmetyku doda ci lat i sprawi, że będziesz wygląda teatralnie.

Krok 2. Policzki

Cera dojrzała nabierze zdrowego blasku, jeśli umiejętnie ożywimy ją przy pomocy różu albo bronzera. Te drugie są trudniejsze w użyciu, ale dają bardziej naturalny, złocisty efekt. Bardzo ważne, aby odpowiednio dobrać rodzaj oraz odcień bronzera do naszego typu urody. I tak, ognistym rudzielcom polecamy złociste pudry w kulkach, mieniące się różnymi odcieniami różów i brązów. Dla szatynek najlepsze okażą się ciepłe, ceglaste kolory, a dla jasnych blondynek - morelowe i kakaowe brązy. Jeśli jesteś brunetką, podkłady brązujące możesz aplikować na całą twarz. Równie istotny, jak dobór odpowiedniego odcienia, jest właściwy sposób aplikacji bronzera. My polecamy te w pudrze, które nakłada się grubym pędzlem. Wizażyści zalecają, aby zawsze akcentować miejsca na twarzy, które najszybciej ulegają opaleniu: policzki, czoło, podbródek i grzbiet nosa. Jeśli chcemy wydłużyć szyję lub zamaskować drugi podbródek, użyjmy matowego pudru brązującego na załamaniach skóry, na granicy szyi i kości szczęki. Aby opalić całą buzię, delikatnymi, miękkimi ruchami pędzla omiatamy ją od skroni do skroni i przez środek twarzy. Nadmiar koloru zbieramy chusteczką albo wacikiem kosmetycznym.

Także róż świetnie nadaje się do modelowania rysów twarzy. Wycieniowana nim buzia wygląda na łagodniejszą, pełniejszą i świeższą. Pamiętajmy jednak, że dla uzyskania satysfakcjonującego efektu, należy zaznaczyć nie tylko policzki, ale również brodę. Jeśli chodzi o odcienie, polecamy bardzo delikatne róże w pudrowych barwach, np. różowo-beżowe.

Krok 3. Sińce pod oczami

Z biegiem lat pojawia się opuchlizna pod oczami, a jeśli była już wcześniej, pogłębia się. Aby ją zatuszować, należy rozjaśnić i rozświetlić spojrzenie, najlepiej przy pomocy korektora. Jeśli podkówki są sine, powinien być beżowy, jeśli brązowe – żółty. Pamiętaj, aby nie wybierać zbyt jasnych odcieni – uwypuklą szary obrzęk. Płynny korektor mieszamy z podkładem (dzięki temu nie będzie się za bardzo rzucał w oczy), a ten w sztyfcie precyzyjnie wklepujemy w skórę pod oczami oraz na powieki, starannie maskując wszelkie zasinienia, przebarwienia i żyłki.

Krok 4. Oczy

Po 40-ce należy się wyróżniać nie tyle mocnym kolorem czy intensywnym połyskiem, a elegancją i klasą. Dlatego lepiej zrezygnować z przerysowanych makijaży, a te najbardziej szalone propozycje zarezerwować na wielkie wyjścia. Na co dzień warto zaufać stonowanym, matowo-satynowym kolorom (nigdy błyszczącym, gdyż uwypuklają zmarszczki!). Wizażyści szczególnie polecają cienie w odcieniach beży, ciepłych brązów i zgaszonych różów. Zamiast czarnego eyelinera lepiej używać miękkich, grafitowych lub brązowych kredek, które nieco złagodzą ostre rysy twarzy. Jeśli powieka jest mocno pomarszczona, należy zrezygnować z kreski i zaznaczyć małe kropki między rzęsami. Dzięki temu ładnie wyeksponujemy oko i wystrzeżemy się efektu nadmiernego podkreślenia wiotkości skóry. Nie należy również zapominać o rozświetlaniu kącików oczu – w tym celu warto użyć rozświetlacza w odcieniu o ton jaśniejszym od pudru i podkładu.

Niestety, wiele dojrzałych kobiet boryka się nie tylko ze zmarszczkami, ale również z problemem opadających kącików. Aby temu zaradzić, zawsze używaj zalotki - podkręcone rzęsy ładnie otwierają oko i odświeżają spojrzenie. Oprócz tego, wybieraj kredki w neutralnych, ciemnych kolorach. Najlepiej sprawdzą się grafity, granaty, khaki, ciemne zielenie, śliwka oraz czekolada. Wizażyści zapewniają, że sprawdzoną metodą na uniesienie oka są też specjalnie kreski. Rysując je, skutecznie zmienisz kształt oka. Ważne tylko, abyś nie podkreślała dolnej powieki oraz nie obrysowywała oczu naokoło. Staraj się prowadzić kreskę w kierunku skroni, ku górze. Powinna być szersza od strony zewnętrznej i węższa przy wewnętrznym kąciku. Jeśli chcesz unieść oko i optycznie je powiększyć, rozetrzyj kreskę ku górze i skośnie na zewnątrz. Na koniec dokładnie wytuszuj rzęsy, szczególnie skupiając się na zewnętrznych kącikach.

Krok 5. Usta

Drobne zmarszczki wokół ust zamaskuj korektorem rozświetlającym, a następnie obrysuj wargi konturówką, która powinna mieć taki sam kolor co szminka. Jeśli chodzi o pomadki, to warto wybierać te o właściwościach liftingujących – zawarte w nich składniki napinają i wygładzają powierzchnię ust, redukując również nierówności wokół nich. Jeśli chcesz zminimalizować efekt wąskich, zaciętych ust, na sam środek pomalowanych warg nałóż odrobinę jasnego błyszczyka, który je rozświetli i sprawi, że wydadzą się pełniejsze.

Zobacz też:

Jak się odmłodzić?

Makijaż dla okularnicy

Nadia Tyszkiewicz

Polecane wideo

Komentarze (27)
Ocena: 5 / 5
Basia (Ocena: 5) 09.06.2017 13:44
A ja polecam makijaż permanentny brwi. To jest super rozwiązanie. Trwale podkreśla kolor i kształt brwi. Więcej można się o nim dowiedzieć na www.biotekpolska.pl
odpowiedz
Ewa (Ocena: 5) 10.04.2013 19:23
Korektor pod oczy, korektor do ust, rozświetlacz do kącików oczu 2 rodzaje pudru/fluidu jasny i brązowy do tego puder sypki nie liczę różu, cieni do powiek i kredek. To jest po prostu chore a nie lepiej od razu pokryć szpachlówką? Powiem jedno, jeden fluid jeden puder róz i cienie, kredka i wystarczy a nie masa kosmetyków które tylko zapewnią dobre samopoczucie subiektywne bo efektu wizualnego nie będzie żadnego.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 21.07.2012 19:25
na codzień nakładam różowy cień na powieki, ale zgodnie z tym co tu jest napisane wypróbowałam beż i ciepłe brązy.Efekt-przybyło mi wizualnie ok.10 lat.dziekuję za takie rady!
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 28.03.2012 14:52
nie mogę się odzwyczaić od malowania kreski na dole oka, gdy jej nie pomaluję wydaje mi się jak bym była nie pomalowana .Jest na to rada
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 12.02.2012 17:23
Co, to znaczy beże i beże...niepozorność, jak dla mnie 40latki...za mało...ekspresyjne :((
odpowiedz

Polecane dla Ciebie