Faceci są tak naprawdę bardzo prości w obsłudze – ich ulubiony zestaw liczb (poza „szóstką” z totka) to oczywiście 90-60-90. W świecie matematyki jest im łatwiej i wygodniej.
Do grona zdecydowanych faworytów w cyfrowej krainie mężczyzn awansowało również 0,7 (czyt. zero siedem). Jak donosi serwis News.com.au, na widok zero siódemki facetom oczy świecą się nie tylko ze względu na myśl o butelce czystej, ale również ze względu na... proporcje. Jak ustalili naukowcy, jest to idealny stosunek między biodrami a talią u każdej (słownie: każdej) kobiety.
Chodzi oczywiście o słynne bioderka, które idealnie łączą się z talią. Od teraz wiadomo, że idealnie jest, gdy obwód w talii wynosi 70% obwodu w biodrach. Jak twierdzą antropolodzy, to samczy instynkt sprawia, że mężczyźni łączą kobiety o takiej budowie z płodnością.
Ile w tym prawdy? Spece twierdzą, że facet potrafi z automatu określić, czy dana kobieta jest klasyczną zero siódemką. Jeśli nie wierzycie, przetestujcie same na swoich mężczyznach…
Na podstawie Hanter.pl: Natasza Lasky
Zobacz także:
Każda z nas inaczej postrzega piękno. Dla jednych są to bujne blond włosy i wydatne usta, a dla innych charyzma i inteligencja…
Podniecają nas tylko owłosieni mężczyźni!
Czy pociągający facet to owłosiony facet? Sprawdzamy, co tak naprawdę podoba się Polkom (bo brytyjskim badaniom nie do końca wierzymy)!