Problem Rafała: „Spotykam się z kobietą, która ma dwoje dzieci. Każde z innym mężczyzną... To źle o niej świadczy!”

Mężczyzna pragnie własnej rodziny, a nie odchowywania cudzych dzieci.
Problem Rafała: „Spotykam się z kobietą, która ma dwoje dzieci. Każde z innym mężczyzną... To źle o niej świadczy!”
Fot. iStock
08.05.2017

Samotne matki, czy to rozwiedzione czy nie, pragną związku z wyjątkowym mężczyzną tak samo jak inne kobiety. Co prawda mają większe doświadczenie, a czasami także uprzedzenia, ale mimo wszystko chciałyby wiedzieć u swojego boku kochającego partnera. Realizacja tego marzenia nie jest prosta chociażby z uwagi na wspomniane wcześniej doświadczenia z poprzednich relacji. Sprawy nie ułatwiają także obiekcje mężczyzn co do związku z kobietą „z przeszłością”. Wielu z nich na słowa „mam dziecko” czuje nieodpartą ochotę, aby się ulotnić. Ale nie brakuje wyjątków, a przynajmniej facetów poważnie zastanawiających się nad związkiem z samotną matką.

Jednym z nich jest Rafał. Mężczyzna poznał Patrycję w salonie fryzjerskim, do którego uczęszczał. Czasami uczucie pojawia się od razu i właśnie tak było w jego przypadku. Zaproponował spotkanie, potem kolejne i kolejne. W międzyczasie zakochał się bez pamięci i dowiedział, że Patrycja ma dwoje dzieci z poprzednich związków. Rafał chciałby się z nią związać, ale ma pewne obiekcje.

Czy słusznie?

- Gdy po raz pierwszy zobaczyłem Patrycję, od razu pomyślałem, że to przeznaczenie. Reprezentuje dokładnie ten typ kobiet, który mi się podoba. Oszołomiła mnie jej eteryczna uroda, duże piersi i szeroki uśmiech na twarzy. Udając się do fryzjera, nie sądziłem, że czeka mnie taka niespodzianka. Zawsze zajmowała się mną właścicielka – pani Magda, ale tym razem nie miałem nic przeciwko, aby włosy ścięła mi nowa dziewczyna.

Pierwszą rzeczą, jaką zrobiłem, było zerknięcie na jej dłoń i sprawdzenie, czy nie ma na niej obrączki albo pierścionka zaręczynowego. Odetchnąłem z ulgą i zacząłem zagadywać. Ku mojemu zadowoleniu dziewczyna okazała się sympatyczna i chętnie podjęła pogawędkę. Powiedziała, że ma 27 lat i w przyszłości ma zamiar otworzyć swój własny salon fryzjerski. Pod koniec wizyty zaprosiłem ją na kawę, a ona się zgodziła.

Zobacz także: „Moje małżeństwo to jakaś farsa. Ostatnio mąż w złości powiedział mi, że…”

partnerka z przeszłością

Fot. iStock.com

Rozczarowanie pojawiło się już na pierwszej randce.

- Rozmowa kleiła się i to bardzo, ale w pewnym momencie Patrycja powiedziała, że musi mi coś wyznać. No i tak dowiedziałem się, że jest mamą dwójki dzieci. Przyznaję – byłem rozczarowany i to bardzo. Młoda, niezamężna dziewczyna i już dwoje dzieci na karku. Ale cóż, podobała mi się, więc pomyślałem, że poczekam na rozwój sytuacji. Przecież nie skreślę jej z tego powodu.

Rafałowi najbardziej nie podoba się, że każde dziecko ma z innym mężczyzną.

- Patrycja przyznała się, że pierwsze dziecko było typową nastoletnią wpadką. Z ojcem Mai spotykała się, ale nie byli parą. Kiedy Patrycja powiedziała mu, że jest w ciąży, zwinął żagle i tyle go widziała. Nawet alimentów jej nie płaci. Drugie dziecko, które ma dopiero 4 lata, to owoc krótkiego związku. Nie przetrwał, bo ten mężczyzna zostawił Patrycję dla innej.

Miałem mieszane uczucia, gdy słuchałem jej wywodu. Było mi jej szkoda, bo nacierpiała się w życiu, ale też nikt jej nie zmusił do sypiania z tymi mężczyznami. Trochę mnie zniesmaczyło, że jedno ma z jednym, a drugie z drugim. No, ale nie ukrywam, że czułem też podziw. Samotna kobieta utrzymuje dwoje małych dzieci, a oprócz tego ma ambitne plany na przyszłość.

Rafał przyznaje, że mimo wszystko zrobiła na nim wrażenie.

Nie sprawiała wrażenia lekkomyślnej, łatwej kobiety. Zarówno w salonie, jak i podczas randki miała na sobie elegancji, skromny strój i delikatną biżuterię. Zauważyłem też, że ma naturalny kolor włosów i nie maluje się mocno. Patrycja dużo się śmiała, mówiła otwarcie i wydawało mi się, że jest prostolinijna. Później tylko utwierdziłem się w tym przekonaniu.

samotna matka

Fot. iStock.com

Od czasu pierwszej randki minęły dwa miesiące. Rafał postanowił dać Patrycji szansę, a nawet zdążył poznać jej dzieci.

- Diana – starsza dziewczynka – jest już duża, natomiast Maja ma dopiero cztery lata. Diana zachowywała się wobec mnie nieufnie, a młodsza bardzo się kleiła i chciała, żeby brać ją na kolana. Przyznaję, że dziewczynki są fajne i dobrze wychowane, a mieszkanie czyste, chociaż skromne. Żadna patologia ani nic z tych rzeczy. Zastanowiła mnie tylko jedna rzecz. Starsza dziewczynka wyszeptała Patrycji na ucho, czy znowu mają nowego wujka. Patrycja zarumieniła się i wyraźnie speszyła. Kazała małej wracać do swojego pokoju i poszła zrobić kawę. Reszta spotkania przebiegła w miłej atmosferze, chociaż słowa Diany nie dawały mi spokoju. Zastanawiam się, jak wielu mężczyzn Patrycja przyprowadziła do mieszkania i przedstawiła swoim córkom. Czyżbym był tylko jednym z frajerów? A może szuka jedynie męża dla swoich dzieci? Nie mogę być pewien niczego, bo w sumie ja ją poderwałem. Dość dobrze prosperuję pod względem finansowym, ale ona mogłaby to wiedzieć jedynie od swojej szefowej, którą znam.

Rafała ma mętlik w głowie, ale przyznaje, że zakochał się w Patrycji.

- Pomimo słów Diany, nie chcę osądzać Patrycji i podejrzewać jej zaraz o szukanie ojca dla dzieci. Miała prawo spotykać się z mężczyznami i próbować ułożyć sobie życie. Oficjalnie jesteśmy już parą, chociaż dzieci widziałem tylko raz. Ustaliłem z Patrycją, że dopóki nie wiadomo, jak sprawy pomiędzy nami się potoczą, lepiej, aby nie przyzwyczajały się do mojej obecności.

cudze dzieci

Fot. iStock.com

Dla mnie największym problemem jest to, że kiedyś chciałbym mieć swoje dzieci i trochę nie uśmiecha mi się wychowywanie cudzych. Musiałbym łożyć na ich utrzymanie, być dla nich ojcem... Przyznaję, że nie mam na to ochoty. Nie chcę wydawać pieniędzy na cudze dzieci i brać za nie odpowiedzialności. Za kilkanaście lat zaczną się buntować i dopiero się zacznie. Swoje dzieci to jednak swoje. No i nie wiem, czy Patrycja chciałaby mieć jeszcze dzieci. W końcu dwoje już jest. Na razie nie myślę jeszcze o oświadczynach, jest na to zdecydowanie za wcześnie, ale planowałem i nadal planuję się ożenić. Chcę mieć rodzinę. I tutaj pojawia się zgrzyt, bo zakochałem się w Patrycji.

Zerwanie z nią byłoby dla mnie bolesne, ale chyba lepiej zrobić to wcześniej niż później. Nie jestem pewien, czy mój stosunek do jej dzieci się zmieni w przyszłości, czy zechcę być dla nich ojcem. Za to jestem pewien prawie na sto procent, że z tygodnia na tydzień będzie mi bardziej zależało na Patrycji. Czuję się rozbity wewnętrznie, bo nie wiem jak postąpić. Czekać na rozwój wydarzeń? Zerwać z nią i poczekać aż czas zaleczy rany?

Ci doradziłybyście Rafałowi?

Zobacz także: Historia Marysi: „Opowiedziałam mężowi o swojej wstydliwej przeszłości. Teraz ciągle mi ją wypomina!”

Polecane wideo

Komentarze (56)
Ocena: 4.64 / 5
gość 22 (Ocena: 5) 22.08.2022 15:36
Na siłę szuka ojca dla swoich.dzieci.znam.taka Ukrainkę.ktora osobie niepełnosprawnej zabrała faceta a to baba 42 lata z dwójką nastoletnich córek jedna 12 druga 15 lat a teraz ta niepełnosprawną wyzywa od kalek suk kurwę życzy jej żeby nigdy nie wstała z wózka żeby spadła ze schodów z tym wózkiem chłopie ułóż sobie z jakąś normalna kobieta a nie z bagażem przeszłości
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 09.05.2022 20:46
Jak zawsze kobieta dała wiec jest szmatą, on zostawił ją i dziecko ale to nic.. Żenada.. Ci którzy tak myślą
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 09.05.2022 20:39
Hhdjdj
odpowiedz
Thomas (Ocena: 5) 13.02.2022 12:23
Kobieta może udawać. Odgrywa doskonałą aby ciebie poderwać. Od dobrej kobiety się nie ucieka. Może wie że jesteś dobrze ustawiony finansowo i stąd jej zainteresowanie. Spróboj pogadać z jej byłymi i wszystko będzie jasne. Zapewne to jakaś imprezowiczka która w końcu zapragneła stabilizacji. Szefowa dała cynk że jesteś ok więc próbują ciebie usidlić. Decyzja należy do ciebie. Zależy w jakim wieku jesteś. Duże cycki to nie wszystko. Pewnie ciebie też będzie próbowała usidlić na dziecko.
odpowiedz
Jelen (Ocena: 5) 04.01.2020 00:51
Kolejny Wujek. Pewnie setny
odpowiedz

Polecane dla Ciebie