Byłam w związku z gejem. Opowiem Wam, jak odkryłam jego prawdziwą orientację...

To przypadek czy raczej dziwne fatum?
Byłam w związku z gejem. Opowiem Wam, jak odkryłam jego prawdziwą orientację...
Fot. Thinkstock
25.06.2017

Czasami mówimy, że przyciągamy do siebie konkretny typ ludzi. Czy to w związkach, czy w relacjach koleżeńskich i przyjacielskich. Niektóre dziewczyny skarżą się, że trafiają na samych niegrzecznych chłopców, a inne na facetów, którzy są potulni, nie mają siły przebicia i swoim sposobem bycia bardziej przypominają płeć żeńską. Można wymienić wiele takich przykładów.

Milena ma podobny problem. Dziewczyna uważa, że jest pechowa, ponieważ wszyscy mężczyźni, z którymi była, okazywali się gejami. Teraz poznała kolejnego faceta. Milena bardzo boi się, że po raz kolejny dozna zawodu. Opowiada nam o swoich poprzednich relacjach i opisuje zachowanie obecnego wybranka. Chce, żebyście pomogli jej stwierdzić, czy Patryk – ten nowy – również przejawia zachowanie typowe dla osób homoseksualnych. „Ja sama nie jestem już niczego pewna. Nie wiem, czy stałam się przewrażliwiona, czy po raz kolejny mam pecha” - pisze w swoim mailu.

Milena, jak każda dziewczyna, pragnie normalnego związku. Czy tym razem los po raz kolejny z niej zadrwił?

- Czasami zastanawiam się, czy ktoś mnie w dzieciństwie nie przeklął albo czy po prostu nie mam wyjątkowego pecha w życiu. Niektórych ludzi przecież spotyka. Pamiętam też opowieści mojej babci z dzieciństwa. Ona wierzyła w coś takiego jak przekleństwo, które sprawia, że w pewnych sprawach w ogóle się nie układa. Np. jedna osoba życzy źle drugiej i wypowiada to na głos. Dawniej traktowałem te historie jak bajki na dobranoc. Teraz jednak zastanawiam się, czy nie ma w nich ziarna prawdy. Pewnie się śmiejecie, czytając te słowa, ale ja na poważnie rozważam każdą opcję. Bo czy to możliwe, aby sparzyć się przy każdym mężczyźnie? Gdyby jeszcze chodziło o różne przypadki, ale u mnie zawsze powtarza się ten sam schemat. Facet okazuje się gejem.

Zobacz także: Życie z ukrytym gejem: „On zdradził mnie z facetem!”

kryptogej

Fot. iStock.com

Uprzedzam zarzuty, że pewnie lgnę do wymuskanych chłopaków w idealnie wystylizowanych włosach i koszulkach z dekoltem w serek. Moi eks byli bardzo różni, zarówno z wyglądu, jak i charakteru. Łączyły ich jedynie upodobania homoseksualne.

Adriana Milena poznała w klubie. Udała się tam z koleżankami, a kiedy usiadła przy barze, od razu podszedł do niej przystojny blondyn i zaproponował drinka. Adrian zauroczył ją swoim luźnym sposobem bycia oraz uśmiechem. Rozmowa potoczyła się gładko.

- Adrian to facet z pasją. Razem z ojcem prowadził warsztat samochodowy. Interesował się starymi samochodami. Zaimponowało mi to, że miał prawko nie tylko na zwykły samochód, ale i ciężarowy oraz na motocykl. Na pierwszą randkę pojechaliśmy motocyklem na wycieczkę. Adrian zorganizował dla nas piknik za miastem. Podbił mnie tym, że nie dobierał się do mnie. Pocałował mnie dopiero na trzecim spotkaniu i w ogóle nie naciskał na żadne zbliżenie. Jestem atrakcyjną dziewczyną, słyszałam to od wielu osób, więc dziwiłam się. Myślałam jednak, że trafiłam na prawdziwy skarb. Tak mówiły mi koleżanki, do których faceci dobierali się na pierwszej randce. „Ty masz dżentelmena” - mówiły.

Kilka miesięcy później do Mileny dotarły niepokojące wieści. Ktoś z jej znajomych widział Adriana w popularnym gejowskim klubie. Obściskiwał się z innym facetem. Dziewczyna nie uwierzyła. Gdy zapytała Adriana, czy to on, wszystkiego się wyparł. Następnego dnia kupił jej piękne kolczyki, aby udowodnić, jak bardzo mu na niej zależy. To na jakiś czas zagłuszyło wątpliwości, które pojawiły się u Mileny.

kryptogej

Fot. iStock.com

- Pamiętam dzień, kiedy dowiedziałam się, że sytuacja z klubu naprawdę miała miejsce. To było kilka tygodni po moich urodzinach. Zadzwoniła do mnie przyjaciółka i powiedziała, że wśród naszych znajomych jest osoba, która widziała Adriana na żywo, jak całował się z innym facetem. Na dowód zrobił zdjęcie. Zobaczyłam je i poznałam mojego faceta. Jeszcze dzień wcześniej wyznawał mi miłość. Poczułam się nie tylko wykorzystana, ale i upokorzona. Po zakończeniu tego związku dochodziłam do siebie przez kilka miesięcy. Adrian był moją pierwszą miłością.

Rok później na wycieczce w Pradze Milena poznała Krystiana. Oboje uznali za przeznaczenie, że spotkali się za granicą. Pochodzili przecież z różnych miast. Po powrocie do kraju spotkali się kilka razy i zostali parą. Związek na odległość nie był łatwy, ale udało im się widywać raz na tydzień.

- Byłam bardzo szczęśliwa. Co prawda przeszkadzało mi, że mieszkamy tak daleko od siebie, ale byliśmy rówieśnikami i oboje planowaliśmy studia w Olsztynie. Do tego czasu dzielił nas tylko rok, więc pocieszałam się tą myślą. Nigdy bym nie przypuszczała, że po raz kolejny trafię na geja. To byłoby zbyt okrutne, zbyt niesprawiedliwe...

 Już po miesiącu Krystian zabrał mnie do siebie do domu i przedstawił rodzicom. Bardzo się bałam, ale zostałam przez nich przywitana niczym księżniczka. Oni prawie płakali na mój widok, tak się cieszyli. Mama Krystiana od razu powiedziała, że cieszy się, ponieważ jestem pierwszą dziewczyną, którą jej syn przyprowadził i przedstawił swoim rodzicom. Wyrwało jej się też, że obawiała się, czy z orientacją Krystiana wszystko w porządku, bo dochodziły do niej dziwne pogłoski. Wydawała mi się trochę rozhisteryzowana, jak to matka, która poznaje dziewczynę syna i plecie, co jej ślina na język przyniesie. Co prawda poczułam niemiły ucisk w sercu, ale byłam pewna, że drugi raz taka sama historia mi się nie przydarzy. Poza tym mój nowy chłopak z wyglądu był zaprzeczeniem poprzedniego. Ubierał się na sportowo, golił głowę i słuchał hip hopu. Nikt, widząc go, nie podejrzewałby go o skłonności homoseksualne

kryptogej

Fot. iStock.com

Minęło kilka tygodni, zanim Milena przeżyła szok.

- Nic nie wskazywało na to, że znowu stałam się ofiarą geja. Dowiedziałam się o tym przypadkiem. Byłam z kolejną wizyta w Mikołajkach, w domu Krystiana. Jego rodzice poszli do znajomych, a on przygotowywał dla nas hamburgery. Ja nakrywałam stół w pokoju i planowałam playlistę na nasz wspólny wieczór. Nagle zabrzęczał telefon Krystiana. Myślałam, że to jego rodzice, bo zapomnieli wziąć ze sobą prezentu imieninowego, ale moim oczom ukazała się wiadomość. Zanim pomyślałam, kliknęłam i zobaczyłam nagie przyrodzenie. Przeżyłam szok, ale coś mnie tknęło i przejrzałam uważnie telefon Krystiana. Miał zapisanych mnóstwo zdjęć nagich facetów. To był koniec naszego związku...

Milena została zraniona dwa razy. Nie wie, czy kiedykolwiek uda się jej wyzbyć strachu przed nowym związkiem, przed rozczarowaniem. Niedawno poznała na spacerze fajnego chłopaka. Dała mu swój numer i zgodziła się na randkę z czworonogami. Zastanawia się jednak, czy on także nie jest gejem.

- Po pierwsze Patryk jest bardzo zadbany i nigdy nie miał dziewczyny, a skończył już 22 lata. Czy to nie dziwne? Tłumaczył, że nigdy nie spotkał kobiety, z którą chciałby być, ale jestem nieufna. Ja przyciągam gejów niczym magnes. Nie wiem, czy to pech czy jakieś dziwne fatum. W każdym razie boję się kolejnej porażki. Przecież nie spytam się go, czy jest gejem. Jak mogę to sprawdzić, zanim się zaangażuję?

Zobacz także: EXCLUSIVE: Gej o kobietach

Polecane wideo

Komentarze (22)
Ocena: 4.82 / 5
gość (Ocena: 5) 05.07.2017 13:08
piękne historie redakcja wymyśla, serio, przesadzacie
odpowiedz
fasdf (Ocena: 5) 30.06.2017 19:21
Pewnie ona wygląda jak facet.
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 26.06.2017 13:37
ile groszy placa ci za post?
odpowiedz
sylwia (Ocena: 1) 25.06.2017 15:56
skoro piszesz ze traktowalEs to jesli jestes w zwiazku z facetem to an pewno jest pedalem
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.06.2017 13:53
No to ja za to przyciągam samych ćpunów, wykoczystywaczy i trafił mi się też raz poza tym, że ćpun i wykorzystywacz to jeszcze gej. Sama nie jestem z jakiejś patologii, nigdy w życiu nic nie brałam, ale zawsze jest tak samo. Poznam faceta, jest fajnie i po jakimś czasie zawsze musi zacząć brać ode mnie pieniądze, a na samym końcu okazuje się, że pieniądze były potrzebne na ćpanie. Nie wiem co jest ze mną nie tak. Moi byli całkowicie różnili się od siebie wyglądem, charakterem i sytuacją finansową w rodzinnym domu. Zdarzali się z bogatych rodzin, jak i z biednych, a na końcu i tak każdy okazuje się być ćpunem, któremu kończą się pieniądze. Dodam jeszcze, że jeden z nich, który poza narkomanem okazał się być gejem to chyba był z nich wszystkich najbardziej męski. Chyba jestem skazana na samotność.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie