Zacznijmy od Stanów Zjednoczonych. Tam właśnie przeprowadzono badania, z których wynika, że aż 75 proc. Amerykanek raczej nie umówiłoby się na randkę z bezrobotnym mężczyzną. Takie spotkanie zdecydowanie wykluczyło 33 proc. ankietowanych kobiet. Natomiast 42 proc. respondentek przyznało, że mogłoby się umówić z bezrobotnym pod warunkiem, że ten miałby plan zdobycia pracy. Z mężczyzną bez pracy chętnie umówiłoby się zaledwie 4 proc. Amerykanek. Główne obawy kobiet? Z badań portalu randkowego It`s Just Lunch wynika, że ankietowane panie obawiają się, iż musiałyby utrzymywać takiego mężczyznę. Albo że związek z bezrobotnym utrudniłby im realizację planów.
Polki również niechętnie umówiłyby się na randkę z mężczyzną bez pracy. `Miałam kiedyś faceta, który po paru miesiącach naszej znajomości został zwolniony, a potem siedział na garnuszku rodziców. Gdy w końcu zamieszkaliśmy razem na próbę, obiecał, że znajdzie sobie zajęcie, ale wyszło na to, że musiałam go utrzymywać. Po jakimś czasie w ogóle nie zawracał sobie głowy szukaniem zajęcia. Rzuciłam go i powiedziałam sobie: nigdy więcej bezrobotnego. Przenigdy!` – wspomina 26-letnia Olga. `Facet, który nie ma pracy, to nieudacznik, niedorajda i oferma. Nigdy nie chciałabym mieć takiego partnera. Powinien usiąść i się nad sobą zastanowić, czy w ogóle jest cokolwiek wart. Dziękuję bardzo za takiego lenia` – przekonuje 26-letnia Karolina. Z badań przeprowadzonych przez ForbesWoman i YourTango.com wynika, że trzy na cztery kobiety nie zdecydowałyby się na ślub z bezrobotnym mężczyzną.
Dla nas, Polek, równie istotne są bardziej przyziemne kwestie, np. te związane z higieną. Większość internautek jest zgodna co do tego, że randka z mężczyzną, który nieprzyjemnie pachnie, nie myje się i nosi brudne ubrania, w ogóle nie wchodzi w grę. `Nie ma takiej możliwości. Chyba umarłabym ze wstydu, gdybym miała pokazać się z kimś takim. Nie wyobrażam sobie trzymać zaniedbanego faceta za rękę, a o pocałowaniu go nie ma mowy. Co za koszmar` – wyznaje 25-letnia Maja. Niestety, jak wynika z analiz dziennika `Metro`, polscy mężczyźni coraz częściej są z higieną na bakier. Główne zarzuty wobec panów to właśnie zaniedbywanie higieny osobistej, brak wsparcia czy słaby seks. Są jeszcze inne badania, z których wynika, że co czwarty Polak zęby myje raz dziennie, a kąpie się raz na tydzień. Aż 60 proc. panów nie przywiązuje wagi nawet to mycia rąk!
Polki awersję mają również do maminsynków. 26-letnia Małgosia na własnej skórze przekonała się, że związek z kimś takim oznacza gehennę. `Byłam bardzo w nim zakochana, więc gdy zaczęliśmy się ze sobą umawiać, szalałam ze szczęścia. Ale moja radość nie trwała długo. Ten chłopak okazał się tak wielkim i zdziecinniałym maminsynkiem, że po miesiącu miałam go dosyć! Mama to, mama tamto, o wszystko się ją pytał, w każdej sytuacji ona była ważniejsza. Nie odwiedził nawet mojego taty, gdy był w szpitalu, bo jego mama szykowała swoje imieniny i musiał jej pomóc. Zerwałam z nim i odetchnęłam` – wspomina nasza rozmówczyni. Polki, które już raz miały styczność z maminsynkiem, wolą trzymać się od niego z daleka. Generalnie, większość z nas z takim chłopakiem nie poszłaby na randkę.
Istnieją jeszcze inne typy mężczyzn, co do których zdania mamy podzielone. Wiele internautek nie umówiłoby się facetem żonatym i dzieciatym, traktującym kobiety przedmiotowo, niekulturalnym, będącym w nałogu, leniwym, nieczytającym książek, agresywnym, mięczakiem, nudziarzem, niedojrzałym, a także z dresiarzem czy kibolem. Pytanie tylko, jak zorientować się, kim naprawdę jest mężczyzna, skoro go nie znamy i dopiero zamierzamy się z nim umówić? I na to Polki mają swoje sposoby. `Faceta można szybko wybadać` – twierdzi Olga, jedna z naszych bohaterek. `Jeśli już podczas pierwszej rozmowy chłopak pajacuje, popisuje się i wywyższa, lepiej od razu go sobie darować. Wiem z doświadczenia, że faceci prędko się nie zmieniają` – uważa Olga. Nasza rada? Miej oczy szeroko otwarte, bądź czujna i pewna siebie. W ten sposób popełnisz mniej błędów, zanim spotkasz Pana Właściwego.
A Wy, drogie Papilotki, z kim nigdy byście się nie umówiły?
Ewa Podsiadły-Natorska
Zobacz także:
Daj sobie czas na złapanie drugiego oddechu.
Przed wyznaniem miłości warto dobrze się zastanowić.
Ale również posiadanie pracy nie daje mężczyźnie gwarancji, że kobieta chętnie umówi się z nim na randkę. Są męskie zawody, od których wolimy trzymać się z daleka. Internautki nie wyobrażają sobie mieć za partnera mężczyznę, który jest kierowcą TIR-a (`Najczęściej przebywa w ciągu tygodnia całkowicie poza domem` – tłumaczy jedna z nich), żołnierzem (`Nie zniosłabym myśli, że w każdej chwili może być wysłany na misję setki kilometrów od domu i niepewności, czy w ogóle z niej wróci`). Inne zawody, co do których mamy wątpliwości, to m.in. grabarz, myśliwy, rzeźnik, śmieciarz, ginekolog, policjant czy kaskader. Niektóre internautki wyżej nad pracę stawiają wykształcenie. Jedna z nich podkreśla, że nigdy nie umówiłaby się z mężczyzną gorzej wykształconym do niej. `Nieważne, że miałby na przykład świetnie prosperującą firmę. Po prostu bym tego nie zrobiła”`– zapewnia.
Wiele Polek ma alergię na zakochanych w sobie narcyzów. `Nie ma szans, żebym umówiła się z takim mężczyzną. On nie liczy się ze zdaniem innych, wyśmiewa wszystkich, jest lizusem. Mam wrażenie, że byłby zdolny do wszystkiego. To istny koszmar. Moja przyjaciółka miała kiedyś takiego chłopaka i nabawiła się nerwicy` – twierdzi 25-letnia Magda. Dla kobiet typ narcystyczny, bardzo często oznacza również mężczyznę, który zmienia partnerki jak rękawiczki. A od kogoś takiego wolimy trzymać się z daleka. `Odrzuca mnie taki facet. Jak dla mnie chłopak, który skacze z kwiatka na kwiatek, jest próżny, pusty i zadufany w sobie. Zupełnie, jakby nie miał uczuć i żył wyłącznie tak, jak mu wygodnie. Uważam, że żadna kobieta dla swojego dobra nie powinna się umawiać z kimś takim` – przekonuje 18-letnia Klaudia.