Samotność to bardzo szerokie pojęcie, które każdy człowiek pojmuje i odczuwa w inny sposób. Uczucie pustki może pojawić się na różnym etapie naszego życia, bez względu na wiek, płeć czy sytuację. Z badań psychologów wynika, że samotność to temat bardzo poważny, mający wpływ nie tylko na nasze samopoczucie, ale również na zdrowie. Czasem jest to uczucie przejściowe, a czasem utrzymuje się przez długi czas – ten drugi przypadek nie dotyczy tylko osób odizolowanych społecznie, singli. Bardzo często samotne czują się osoby będące w stałym związku, który – teoretycznie – powinien przed samotnością chronić.
Osoby odczuwające samotność w związku małżeńskim nie są w mniejszości, a o skali problemu świadczą chociażby wpisy na forach dyskusyjnych. „Niedawno wzięliśmy ślub – pisze jedna z internautek w portalu abcZdrowie. – Może nie jesteśmy idealnym małżeństwem, ale czy w ogóle istnieją idealne? Do niedawna było nawet OK, a teraz czuję się strasznie samotna. Siedzę przed komputerem, a mąż śpi. Jak zwykle ostatnio. W ogóle bardzo się zaniedbał i ciągle jest zmęczony, wyczerpany, ciągle coś mu dolega. A przecież to młody mężczyzna. Do niedawna ciągle chciał się kochać, bo bardzo go pociągam, a teraz nagle kładzie się wcześnie spać, w dzień ciągle jest zmęczony, prawie w ogóle się nie przytulamy, nie pieścimy, brakuje mi czułości. Wiem, że nikogo nie ma, nie o to w końcu chodzi. Mam wrażenie, że zostałam sama ze sobą, mam wiele problemów i potrzebuję się czasem przytulić, pogadać, a nikt mnie nie słucha.
Wkurzam się na niego, a czasami nawet denerwuję się bez powodów nie na niego, a na wszystko... A najgorsze jest to, że coraz mniej się tym przejmuję, jakby coraz mniej mnie obchodziło jak wygląda nasze małżeństwo. Właściwie to oboje mamy wiele problemów. Czuję w sobie jakąś pustkę, potrzebuję towarzystwa, jakichś bodźców zewnętrznych, żebym mogła odżyć. Wcześniej bardzo tęskniłam za mężem jak jechał do pracy i ogólnie wtedy, gdy się nie widzieliśmy, a teraz jest mi wszystko jedno, nawet niechętnie wracam do domu. Po prostu nie chcę znów czuć się zmęczona, nieszczęśliwa. Nie wiem już, co mam robić”.
Zjawisko wielowymiarowe
Odczuwanie samotności w małżeństwie naprawdę jest możliwe i zdarza się często. Richard Booth, profesor psychologii i psychoterapeuta stwierdził, że samotność jest zjawiskiem wielowymiarowym – nie odnosi się jedynie do życia w pojedynkę i braku fizycznej bliskości z drugim człowiekiem. Nierzadko znacznie bardziej dotkliwa i poważna w skutkach okazuje się samotność psychiczna, która wiąże się z poczuciem braku bliskości i intymności, nawet jeśli jesteśmy w związku.
Samotność w małżeństwie najczęściej ma miejsce, gdy kobieta i mężczyzna rzadko ze sobą rozmawiają; nie dążą do rozwiązania problemów; nie interesują się sobą wzajemnie; spędzają we dwójkę mało czasu; myślą głównie o sobie; szukają bodźców poza związkiem, uważając małżeństwo za mało ciekawe; mają pracę albo hobby, które sprawiają, że druga strona czuje się odtrącona; często się ze sobą kłócą i spierają; nie potrafią stworzyć intymnej więzi oraz typowej dla związku bliskości, nawet po wielu miesiącach czy latach.
Zacznij od siebie
Zanim będziesz wymagała zaangażowania od partnera, spójrz na siebie krytycznym okiem. Czy otwierasz się przed mężem? Czy angażujesz go do rozmów? Opowiadasz o sobie? Interesujesz się jego życiem? Trudno wymagać wylewności od drugiej osoby, jeśli samemu nie robi się nic, by związek był pełny i udany. Zaczynając od siebie, wprowadzisz do małżeństwa pozytywne zmiany.
Działajcie w duecie
Samo „być” w małżeństwie nie wystarczy. Potrzebne są czyny i działania. Słowem – konkrety. Na początek może być to wspólne wyjście, kolacja, spotkanie ze znajomymi. Chodzi o to, byście jak najwięcej czynności podejmowali we dwoje. To stworzy między wami poczucie bliskości i podniesie jakość waszego życia. Szukajcie okazji do świętowania i sposobów na to, by dobrze poczuć się, robiąc coś w duecie. Efekty pojawią się szybko.
Ewa Podsiadły-Natorska
W tym samym kierunku
Samotne czują się te osoby, które mają inne marzenia, plany i priorytety niż małżonek. Z badań opublikowanych w magazynie „Journal of Social Psychology” płynie jasny wniosek – szczęśliwe pary mają podobne cele i wartości. Co ciekawe, zdaniem naukowców, bliska więź tworzy się między tymi małżonkami, którzy codziennie… idą do pracy w tym samym kierunku. Jak widać – słowo „kierunek”, gdy w grę wchodzi stały związek, można odczytywać zarówno metaforycznie, jak i dosłownie. Naukowcy tłumaczą to faktem, że dojazd do pracy w tym samym kierunku sprawia, że dzielimy ze sobą różne cele w życiu, a to czyni relację bardziej udaną i bliższą.
Kiedy czujesz się samotna w związku, każdego dnia ty i twój partner coraz bardziej się od siebie oddalacie. Uczucie potęguje się, bo świadomość braku bliskiej więzi z drugą osobą jest dotkliwa. Jedno jest pewne – wasze małżeństwo przeżywa kryzys, z którym sobie nie radzicie. Nie potraficie zbudować trwałej, szczerej, pełnej relacji, co dodatkowo pogłębia trudności, jakie napotkaliście na swojej drodze. Wbrew pozorom pojawienie się dziecka nie musi rozwiązać waszych problemów. Może się stać wręcz odwrotnie – zbuduje mur między wami nie do pokonania. Jeśli czujesz, że małżeństwo cię unieszczęśliwia, oto, co możecie zrobić.
Rozwiążcie konflikty
Nierozwiązane problemy, niesnaski i nieporozumienia oddalają was od siebie i pogłębiają przepaść, która was dzieli. Jeżeli zależy wam, by wasze małżeństwo było trwałe i satysfakcjonujące, musicie omówić sporne kwestie i spróbować je rozwiązać. Pamiętaj, że zawsze najlepiej robić to od razu, bo problemy pozostawione same sobie się nie rozwiążą, a tylko będą narastać.
Zacznijcie ze sobą rozmawiać
Rozmowa powinna być podstawą każdego związku – a już małżeńskiego szczególnie. Czujesz się w małżeństwie samotna? Najwyraźniej coś między wami nie jest tak jak powinno i warto to omówić. Szczera rozmowa buduje więź, zbliża was do siebie. Dzięki niej uczycie się swoich potrzeb. Początkowo rozmowy mogą okazać się z jałowe, ale z czasem zaczniecie się przed sobą otwierać.
Zweryfikuje swoje wyobrażenie o małżeństwie
Być może czujesz się samotna, bo oczekujesz od partnera i związku zbyt wiele. Amerykańscy badacze są zdania, że winę za liczne rozwody ponosi promowane przez media wyobrażenie małżeństwa jako romantycznego, pełnego namiętnych uczuć związku. Tymczasem to wyobrażenie nigdy nie wytrzymuje konfrontacji z szarą rzeczywistością, a jedynie powoduje rozczarowanie ujawniającymi się wadami małżonka.