Odnalezienie wymarzonego partnera to dopiero połowa sukcesu. Większość z nas, aby poczuć się naprawdę szczęśliwymi, potrzebuje także akceptacji najbliższych. Trudno stworzyć związek i czerpać z niego satysfakcję, kiedy wszyscy wokół są przeciwni temu uczuciu. Niezrozumienie najczęściej spotyka nas ze strony rodziców. Z jednej strony chcą dla nas najlepiej, a z drugiej – przez lata tworzą w swoich głowach wyidealizowany obraz mężczyzny, który by na nas zasługiwał.
Kiedy przychodzi co do czego, okazuje się, że wybrankowi daleko do ideału. Co z tym zrobić? Najprościej byłoby uznać, że nie ma sensu mieszać się w nie swoje sprawy. Zamiast wymagać i pouczać – zaakceptować sytuację i czekać na jej dalszy rozwój. Nie wszyscy to potrafią.
Na szczęście zdarzają się także rodzice, który podchodzą do tego tematu z wyjątkową otwartością i zdrowym rozsądkiem. Tak jak ten ojciec, który opublikował w Internecie list do swojej córki. Choć ta ma zaledwie kilka lat, jego treść dotyczy odległej przyszłości, kiedy miejsce taty zajmie inny mężczyzna - jej mąż...
„Droga Ślicznotko,
Właśnie, razem z Twoją mamą, przeszukiwaliśmy Internet i w wyszukiwarce Google natrafiliśmy na listę najczęstszych wyszukiwań na świecie. W czołówce znalazło się zapytanie „jak go sobą zainteresować”.
Zaniepokoiło mnie to. Przejrzałem niezliczoną liczbę artykułów jak być sexy, kiedy podać mu kanapkę, a kiedy piwo i jak sprawić, by facet poczuł się mądry i ważny.
I wpadłem we wściekłość.
Maluszku, to nie jest, nigdy nie było i nigdy nie będzie Twoje zadanie. Rola kobiety nie polega na tym, aby zadowalać mężczyznę” - rozpoczyna swój list zaniepokojony ojciec małej dziewczynki.
„Maluszku, Twoim jedynym zadaniem jest rozpoznanie własnych potrzeb. Powinnaś zrozumieć, że to Ty zasługujesz na uwagę innych. (Oni równocześnie zasługują na Twoją, ale to musi rozkładać się po równo).
Jeśli uwierzysz w swoją siłę i wartość, wtedy nie będziesz musiała walczyć o niczyją uwagę. Będziesz dla innych atrakcyjna w najpiękniejszy możliwy sposób. Zaimponujesz chłopakowi, który ma swoje potrzeby i marzenia, a równocześnie zechce spędzić resztę życia z Tobą i realizować je wspólnie.
Kochanie, chcę Ci opowiedzieć o chłopcu, którego nie będziesz musiała sobą ciągle interesować. On sam z siebie będzie Tobą zainteresowany, bez tych wszystkich sztuczek. Ponieważ będzie wiedział, że zasługujesz na jego uwagę” - czytamy w poruszającym liście.
„Nie interesuje mnie to, czy będzie kładł łokcie na stole w czasie jedzenia – tak długo, jak będzie wpatrywał się w Ciebie i wywoływał tym uśmiech na Twojej twarzy. Nie interesuje mnie to, czy będzie chciał ze mną grać w golfa – tak długo jak będzie potrafił bawić się z dziećmi, które mu dasz. Nie ma znaczenia, jakie będzie miał poglądy polityczne – pod warunkiem, że każdego dnia będzie dokonywał najważniejszego wyboru – jak Cię uszczęśliwić.
Na koniec powiem tak – jeśli spotkasz takiego mężczyznę i nie będziemy mieli ze sobą wiele wspólnego, to nic. Będzie nas łączyło coś najważniejszego: Ty.
Na zawsze zainteresowany Tobą facet,
Tatuś”.