Cały świat zalała fala rozwodów. Ciężko powiedzieć dlaczego, ale obecnie ludzie szybko rezygnują z walki o swój związek, kończąc go często bez głębszej refleksji. Rodzi się zatem pytanie: czy możliwe jest dożycie u boku swego partnera kresu swoich dni? Okazuje się, że tak.
Recepta na prawdziwie szczęśliwy związek może szokować. Jak wynika z analizy brytyjskiego Marriage Foundation, to nie pierwsza miłość jest tą największą w życiu człowieka. Według fundacji w 45 proc. przypadków pierwsze małżeństwo kończy się rozwodem, ale już kolejne ma większą szansę na powodzenie.
-Partnerzy, dla których związek jest drugim małżeństwem, są szczęśliwsi. Niższe jest też prawdopodobieństwo rozwodu - informuje dailymail.co.uk.
Dlaczego to drugie małżeństwo jest szczęśliwsze? Prawdopodobnie powodem tego jest dojrzalszy wiek i większe doświadczenie partnerów, dzięki któremu mogą unikać powielania swoich błędów z poprzedniego związku. Nie bez znaczenia są tu również dochody małżonków, które zazwyczaj są wyższe niż te osiągane przez nich w młodości.
Co więcej, ludzie po doświadczeniach z separacji i rozwodu stają się bardziej świadomi i mają większą motywację do pracy nad swoim małżeństwem. Eksperci podkreślają również, że drugi tak poważny związek cechuje się większą chęcią poświęceń dla partnera.
Zgadzacie się z tym?
SŻ