Nie pozwól zrobić z siebie ”poczekalni”

Tragiczna w skutkach pułapka, w którą dają się złapać kobiety. Podpowiadamy, jak się jej ustrzec.
Nie pozwól zrobić z siebie ”poczekalni”
03.06.2008

Ostatnio koleżanka opowiedziała mi szokującą historię. Od pewnego czasu spotykała się z miłym chłopakiem, wszystko wskazywało na to, że ich relacje będą się rozwijać w kierunku trwałego związku. Niepokoił ją jedynie fakt, że mimo odbycia kilku udanych randek oraz spędzenia razem nocy, nie doszło do zbliżenia fizycznego.

Znajoma przeżywała katorgi, jej samoocena spadła do zera, uznała, że faceta zupełnie nie pociąga. Ten chyba także dostrzegł niezwykłość sytuacji, bo postanowił wytłumaczyć jej powody swojego, skądinąd, dziwnego zachowania. Wyznał, że w głębi duszy wciąż kocha inną kobietę, ale ona go nie chce, więc poprzez nowe znajomości stara się o niej zapomnieć. Koleżankę początkowo zamurowało, potem ogarnęła ją wściekłość, ale już po dwóch dniach była skłonna wrócić do faceta, znajdując pozytywne aspekty zaistniałej sytuacji. Twierdziła, że ceni sobie jego szczerość. To, co zrobiła, to nic innego jak zostanie ”poczekalnią”.

Kobieta, która jest świadoma, że mężczyzna wiąże się z nią, aby zapomnieć o innej, a jednak przyzwala na kontynuację znajomości (i na dodatek znajduje w niej plusy!), nie szanuje się. Ponadto trywializuje swoją przyszłość, nie myśląc o konsekwencjach takiego postępowania. Zapomina, że istnieje ryzyko, iż prawdziwa ukochana mężczyzny zmieni zdanie i zechce przyjąć go w swojej sypialni, a wtedy on zapomni o bożym świecie, w tym o swojej partnerce - ”poczekalni”. Na domiar złego nie liczy się ze swoimi uczuciami. Nie zastanawia się, co będzie czuła, gdy zostanie opuszczona. Łudzi się, że zajmie w sercu mężczyzny miejsce swojej poprzedniczki.

Pozycja ”poczekalni” to złudne, chwilowe szczęście, które może się skończyć w każdej chwili. Ale dla tych z was, które nie zdobyłyby się na opuszczenie faceta, pocieszenie - istnieje szansa, że właściwie sterując związkiem, rozkochacie go w sobie tak, że nawet usilne starania innej kobiety o jego względy obejdą go tyle, co zeszłoroczny śnieg. I tego życzymy wszystkim odważnym ryzykantkom.

Polecane wideo

Komentarze (95)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 30.12.2010 13:37
Malinka_04- Jeśli zdradził Cię dwa razy, to zapewniam Cię, że zrobi to jeszcze kilka i to właśnie z tą dziewczyną. Ma do niej słabość i póki ta słabość nie minie nie masz czego u niego szukać. Spotkają się gdzieś przypadkiem i znów wszystko wróci. Daj mu wolną rękę. Nie pozwól by miał przeświadczenie i pewność, że jeśli z nią mu nie wyjdzie, to zawsze może do Ciebie wrócić.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 17.04.2009 12:04
Ja też obawiam się, że jestem poczekalnią... mój Grześ zanim mnie poznał, przez 4lata był z dziewczyną, którą szalenie kochał, a ona go zdradziła i rzuciła... Teraz jest ze mną, ale wydaje mi się, że wciąż coś do niej czuje...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.04.2009 13:10
POmozcie... ja nie chce byc poczekalnia! A boje sie ze jestem... Sytuacja jest taka z Marcinem bylam 18 miesiecy oczywiscie mowi mi ze do oli juz nic nie czuje ze ona jest przeszloscia jednak zdradzil mnie z nia dwa razy (kiedy wyjezdzalam za granice) Gdy po 7 miesiacach rozlaki powiedzial mi ze zdradzil mnie z Nia gdy bylismy razem bo mial do Niej slabosc nie moglam w to uwierzyc bo przez caly Nasz zwiazek zapewnial mnie o swoim uczuciu i nigdy w zyciu bym nie powiedziala ze On moglby mnie zdradzic. Teraz chce do mnie wrocic ale boje sie ze sytuacja sie powtorzy bo ja przeciez nie zawsze bede na miejscu.Teraz mowi ze poznal sie na niej przez te 7 miesiecy i nie bylby juz w stanie mnie zdradzic bo wie jak bardzo to przezywam i jak.mnie to bolalo Znow sie w Nim zakocalam a moze kochalam Go przez caly czas ale boje sie do Niego wrocic. Dac druga sznase? Błagam Was drogie papilotki napiszcie mi co mam robic :( gg i e-mail jest podany wyzej.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 21.03.2009 09:57
ja bylam taka poczekalnia przez rok.. od tamtego momentu minelo pol roku on jes szczesliwy a ja przezywam dalej ..
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 08.02.2009 21:30
moja samoocena by nie spadła xD wszystkim sie musze podobać :P ona chyba też
odpowiedz

Polecane dla Ciebie