Mężczyźni, których lepiej unikać

Niektórzy faceci nie nadają się na stałych partnerów. Podpowiadamy, z kim nie powinnaś się wiązać.
Mężczyźni, których lepiej unikać
15.10.2013

Idealni mężczyźni nie istnieją – to po prostu fakt. Dlatego zazwyczaj radzimy, aby drobne wady i niedociągnięcia swoim ukochanym wybaczać i kochać ich dalej. Jednak dziś poruszymy trochę trudniejszy temat. Bo, niestety, nie wszystkie męskie wady nadają się do tego, by przejść nad nimi do porządku dziennego: ich posiadacze potrafią bowiem działać na kobiety destrukcyjnie.

Pewne cechy charakteru u mężczyzny mogą poważnie wpłynąć na wasz związek i zmienić go z sielanki w prawdziwy horror. Dlatego lepiej dmuchać na zimnie i omijać `niebezpiecznych` facetów. Zastanawiasz się, kto może zaszkodzić ci najbardziej? Zaraz rozwiejemy twoje wątpliwości.

Oto typy mężczyzn, których zdecydowanie powinnaś unikać.

miłość

NAŁOGOWIEC

Dla faceta pogrążonego w nałogu nigdy nie będziesz na pierwszym miejscu – jego uzależnienie zawsze wygra. I choć będziesz go błagać, by z nim zerwał, on prędzej zrezygnuje z ciebie.

- Nie ma się co okłamywać: związek z nałogowcem to igranie z ogniem, a kto igra z ogniem, musi się poparzyć – pisze w swojej książce psycholog dr Barbara De Angelis. Tłumaczy też, że nie ma możliwości, by taki związek dobrze się zakończył.

Musisz być świadoma, że w związku z uzależnionym facetem będziesz musiała poświęcić dla niego wszystko bez gwarancji, że dostaniesz od niego tyle samo. Nałogowiec przed wejściem w związek powinien więc koniecznie poddać się leczeniu.

- Normalne stosunki dwojga ludzi są i tak już dostatecznie trudne, aby warto było jeszcze bardziej komplikować sobie życie – dodaje dr De Angelis.

miłość

UCZUCIOWO NIEDOSTĘPNY

Taki facet to dramat! Nie potrafi w żaden sposób wyrazić swoich uczuć i pokazać, że mu na tobie zależy. Słowo `kocham` nie przechodzi mu przez gardło i wszystkie emocje tłumi w sobie. Nie jest też w stanie zaufać drugiej osobie i się kompletnie przed nią otworzyć. A żeby związek miał sens i szanse na przyszłość, między partnerami musi zaistnieć uczuciowa równowaga. Niedostępny uczuciowo mężczyzna to kolejny kandydat na terapię. Bez niej nie odnajdzie się w żadnym związku.

AWANTURNIK

- Życie z taką osobą to ciągłe napięcie i strach. Jak wędrówka po zaminowanym polu. Ani chwili relaksu. Każdy krok grozi śmiercią. Życie z takim partnerem wymaga całkowitego podporządkowania i ustawicznej czujności – zauważa dr Angelis.

Problemy z opanowaniem gniewu są bardzo poważne. Szczególnie, że jego przejawy zwykle są niewspółmierne z sytuacją, która go wywołała. Wystarczy drobiazg, impuls będący zapalnikiem prawdziwej bomby gniewu, która rodzi niczym niepohamowaną, wręcz dziką agresję.

Takie zachowanie to przeważnie efekt nieszczęśliwego dzieciństwa. Objawia się ono w postaci napadów gniewu, furii, czy niekontrolowanych wybuchów złości. Jeśli zdecydujesz się na związek z awanturnikiem, nie możesz lekceważyć żadnych sygnałów ostrzegawczych. Najlepiej jednak odciąć się od tej znajomości jak najszybciej – wiążąc się z takim facetem nie stajesz się jego partnerką, a zakładniczką.

OFIARA LOSU

Ten typ to mężczyźni posiadający `mentalność ofiary` - za całe zło tego świata obwiniają innych, nigdy siebie samych. Jak tłumaczy dr Barbara De Angelis, tacy mężczyźni wciąż narzekają, że czują się niekochani i niezrozumiani, jednak niechętnie przyjmują od drugiej osoby miłość i wsparcie. Oni po prostu kochają cierpieć, a pielęgnowany przez nich ból przynosi im poczucie wyższości nad tymi, którzy (ich zdaniem) wyrządzili im kiedyś krzywdę.

Nie warto wiązać się z ofiarą losu, gdyż – cokolwiek byś zrobiła – nigdy w pełni go nie zadowolisz. Co więcej, zawsze będziesz  obarczać się winą za jego cierpienie. Bo widocznie nie potrafisz mu dać tyle, ile on oczekuje. Bzdura! To typ, który uważa, że cały świat jest przeciwko niemu. Nie ma sensu się męczyć, z nim nigdy nie będzie lepiej.

CHŁOPIEC Z NIBYLANDII

Jednym z beznadziejnych przypadków jest też wieczny Piotruś Pan, czyli taki facet, który nie ma zamiaru dorosnąć. Jest on nieodpowiedzialny i wymaga od partnerki odgrywania roli jego rodzica. Będąc z nim musiałabyś podejmować wszystkie decyzje samodzielnie i ciągle go pilnować. A dopóki nie urodzisz własnych dzieci, chyba wolałabyś sobie tego oszczędzić.

Po czym poznać, że masz do czynienia z wiecznym chłopcem? Jak podpowiada dr De Angelis, cechuje go przede wszystkim brak odpowiedzialności w sprawach finansowych, kompletny brak wiarygodności i motywacji do czegokolwiek. Woli żyć w mydlanej bańce i udawać, że wciąż jest dzieckiem. Do takiego stanu rzeczy doprowadziły go zapewne urazy z przeszłości.

Partnerka Piotrusia Pana nie ma lekko: pełni rolę zarówno jego matki, jak i ratownika, a to nie przynosi korzyści żadnej ze stron.

- Matkującego partnera ogarnia w końcu złość, czuje, że jest obiektem zręcznej manipulacji, że pozwala się wykorzystywać. W rezultacie przestaje szanować swojego pupila i traci wszelkie zainteresowanie seksem – ostrzega psycholog.

PAN I WŁADCA

Partnerka tego mężczyzny musi `chodzić jak w zegarku` - wszystko ma być tak, jak on chce i kiedy chce, bo w innym razie zaczyna się denerwować. A kiedy już się zdenerwuje to… nigdy nie kończy się dobrze. Dlatego kobieta będąca w związku z tego typu facetem żyje w ciągłym strachu z obawy, że zrobi `coś nie tak` i zostanie za to ukarana.

Związek z panem i władcą jest bardzo niebezpieczny, gdyż kieruje nim chorobliwa mania władzy. Ten facet nigdy nie przyzna, że ktoś jest mu potrzebny, nie słucha rad, łatwo się denerwuje, ciężko mu się otworzyć i zrelaksować, a jego nawyki często przeradzają się w natręctwa. Do tego jest bardzo niecierpliwy i ma potrzebę kontrolowania otoczenia, więc jest despotycznym, wiecznie krytykującym ojcem. Taki mężczyzna obowiązkowo powinien przejść terapię, aby jego stan się nie pogorszył i nie doprowadził do używania przemocy jako kary lub ostatecznego argumentu.

CZŁOWIEK Z BLIZNĄ

Związek z mężczyzną, który nie zregenerował się jeszcze po poprzednim związku, to zawsze zły pomysł. Najczęściej problemem jest jego rozpamiętywanie przeszłości i tego, co spotkało go w relacji z tamtą kobietą.

- Postawmy sprawę jasno: nawiązując bliższe kontakty z osobą, która jeszcze nie doszła do siebie po przeżyciach w poprzednim związku, narażamy się na cierpienie i rozczarowanie, lepiej więc tego unikać – zauważa dr De Angelis. - Mężczyzna, który czuje się winny wobec swojej byłej partnerki lub z jakiegoś powodu jej współczuje, nie jest w stanie zaangażować się w pełni w nowy związek. Powstaje w dodatku trójkąt uczuciowy, kto wie, czy nie bardziej żywotny od romansu, gdyż może on istnieć nawet przy braku kontaktów z tą trzecią. 

Niestety, nie jesteś w stanie pomóc mu w żaden sposób.  W tym przypadku po prostu potrzeba czasu, aby rany się zagoiły, dlatego lepiej wycofać się z tej relacji, zanim zostaniesz zraniona. Kto wie, może za jakiś czas wasze drogi znowu się skrzyżują, a on będzie już gotowy na stworzenie nowego, szczęśliwego związku?

Polecane wideo

Komentarze (21)
Ocena: 5 / 5
Arletta Bolesta (Ocena: 5) 22.04.2023 12:32
Problem można rozpatrywać w kościelnym procesie o nieważność małżeństwa, dr Arletta Bolesta, adwokat kościelny (zatwierdzony), mail: [email protected]
odpowiedz
elka (Ocena: 5) 05.11.2018 17:54
niestety mój syn to taki Piotrus Pan - mam sobie dzieci i fajnie jest, nie pomagam bo zona sobie dobrze radzi. dzieci kocham ale pod warunkiem, ze nie musze nimi zajmować, ciagle czegos wymagam ale z siebie nic nie daje.No super jestem.
odpowiedz
eM (Ocena: 5) 18.10.2013 20:41
Wychodzi na to 90 % mezczyzn powinnam unikac.
odpowiedz
ankaa (Ocena: 5) 17.10.2013 10:43
Mam mega problem bo mój facet to typ :Uczuciowo -niedostępny ...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 16.10.2013 19:07
"Idealni mężczyźni nie istnieją – to po prostu fakt." Zostało to tak napisane jakby chciano podkreślić, że kobiety są idealne... A to przecież nieprawda.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie