Kiedy zakochanie zmienia się w miłość?

Prawie w każdym związku jest taki moment, kiedy kończy się etap zauroczenia i euforii, a zaczyna głębokie uczucie. Jak go nie przegapić?
Kiedy zakochanie zmienia się w miłość?
05.11.2010

Choć dla jednych to tylko słowa, inni bez problemu dostrzegają różnicę między zakochaniem a kochaniem. Sonda przeprowadzona wśród użytkowników portalu Pytamy.pl wykazała, że oba stany odróżnia aż 89 proc. osób. O to, żeby nie mylić przejściowego zauroczenia z prawdziwą miłością, zabiega zwłaszcza kościół katolicki. Zwraca on uwagę, że zakochanie to zwykle etap przejściowy, polegający przede wszystkim na cielesnej fascynacji. Z kolei miłość kobiety i mężczyzny to dla kościoła jedyne prawdziwe i słuszne uczucie, które powinno prowadzić do małżeństwa oraz posiadania potomstwa.

Są jednak osoby (i pary), które etapu kochania nie osiągają. Inne zaś na ten poziom zaangażowania przechodzą stosunkowo szybko. Warto wytężyć wzrok, żeby momentu, kiedy kończy się zauroczenie, a zaczyna miłość, nie przegapić. To są właśnie te etapy w związku, które scalają partnerów jak cement.

Zakochanie przeradza się w miłość, gdy:

Wnętrze staje się ważniejsze niż cielesność partnera

Banał? Nieprawda. Tak naprawdę wiele osób bardzo często myli pożądanie z miłością. W ten sposób mnóstwo par buduje związki, które opierają się na zauroczeniu wyglądem wybranka, na wielkiej namiętności, wzajemnej fascynacji i na cudownym seksie. Bo wtedy za zakochanie odpowiedzialne są po prostu feromony. A – jak mówi psycholog i socjolog dr Anna Chotecka – trudno zbudować trwały związek, gdy karty rozdają… hormony. – Kiedy niedostatki urody partnera przestają mieć znaczenie, gdy chcemy go chronić, dbać o niego i czujemy z nim wielkie pokrewieństwo, mimo że wygląd i seks nie jest już taki, jak na początku, to znaczy, że mamy do czynienia z prawdziwą miłością – mówi specjalistka. Dlatego pamiętaj: człowiek zakochany pragnie ciała, a kochający – duszy. Gdy wygląd ukochanego przestaje mieć znaczenie, możesz być pewna, że kochasz.

Akceptujecie swoje wady

Na początku znajomości każdy się stara. Chce zdobyć uznanie i podziw wybranka, więc robi wszystko, co drugiej stronie może przypaść do gustu. Jednak z czasem euforia mija, przyzwyczajamy się do siebie, zachowujemy się naturalnie, a przy okazji odsłaniamy swoje wady. I gdy potrafimy zaakceptować niedoskonałości partnera, to znak, że łączy nas z nim prawdziwa miłość. Poza tym pogodzenie się z wadami drugiej połowy wiąże się z cierpliwością i czułością, o której mówi ks. Marek Dziewiecki. – Człowiek zakochany jest zwykle kimś wyjątkowo niecierpliwym. Czułość związana z miłością jest niezależna od wieku. Jest to czułość skupiona na osobie, a nie na jej cielesności. Przykładem takiej właśnie czułości jest kochający mąż, który przy łóżku schorowanej żony okazuje jej taką serdeczność, której mogą mu pozazdrościć wszyscy zakochani.

zwiazki i seks

Ks. Marek Dziewiecki zauważa, że każde zakochanie, w przeciwieństwie do kochania, kiedyś się kończy. Nie musi natomiast skończyć się więź między zakochanymi osobami. –Może ona trwać i rozwijać się, jednak jedynie wtedy, gdy zakochanie stopniowo zamienia się w miłość – twierdzi ks. Dziewiecki i dodaje: – Trwanie całymi latami w zakochaniu byłoby coraz bardziej nieznośnym ciężarem, zarówno dla zakochanego, jak i – zwłaszcza – dla osoby, w której on się zakochał. Pozostawianie na poziomie zakochania uniemożliwia dorastanie do miłości, gdyż jesteśmy w stanie kochać jedynie tych ludzi, od których nie jesteśmy aż tak bardzo emocjonalnie zależni, jak to ma miejsce w zakochaniu.

Jeśli jeszcze masz kłopot z odróżnieniem zauroczenia od miłości, wysłuchaj podpowiedzi ks. Marka Dziewieckiego:

- Z perspektywy rozwoju zakochanie jest potrzebną fazą dorastania do miłości, ale nigdy nie jest celem samym w sobie;

- Odpowiedzialność w zakochaniu polega na tym, by coraz mniej poddawać się uczuciom, które bywają ślepe, a coraz bardziej kierować się miłością;

- Niedojrzałość w zakochaniu przejawia się najczęściej poprzez egoistyczne skupianie się na własnych przeżyciach;

- Każde zakochanie powinno być fazą dorastania do miłości;

- Ten, kto zatrzymuje się w fazie zakochania, nigdy nie nauczy się kochać. Sensem zakochania nie jest trwanie w nim, ale uczenie się dojrzałej miłości.

Julia Wysocka

Zobacz także:

Czy kochać można tylko raz?

Prawdziwą miłość spotykamy raz w życiu, czy możemy zakochiwać się bez końca?

Historie Życiem Pisanie: Odnalazłam miłość po latach

Hanna mając 43 lata zakochała się prawdziwą, piękną, młodzieńczą miłością.

partner

Przezwyciężycie trudne chwile

Podobno „przyjaciół poznaje się w biedzie”. Owszem, ale ta sentencja idealnie pasuje również do miłości. To właśnie sytuacje trudne, nagłe i nieprzewidywalne są najlepszym sprawdzianem związku. I gdy para wychodzi z nich obronną ręką, może być pewna, że ich uczucie to nie przelotne zakochanie. Problemy zbliżają ludzi. Są pary, które nie potrafią sobie z nimi poradzić i gdy pojawiają się pierwsze poważne kłopoty, ich związek nie wytrzymuje tej próby. A prawdziwa miłość przetrwa wszystko i, co ciekawe, naprawdę nigdy nie rdzewieje! Dr Anna Chotecka zwraca uwagę, że… – Łatwo być z drugą osobą, gdy w związku wszystko układa się pomyślnie. Tak naprawdę jednak odpowiedź na pytanie, czy pasujemy do drugiej osoby, poznajemy w chwilach zagrożenia. I właśnie w takich momentach zakochanie albo umiera, albo przekształca się w prawdziwe, głębokie, dojrzałe uczucie.

Bardziej zależy ci na szczęściu drugiej osoby

Faza zakochania jest wspaniała, bo po równo czerpie z niej zarówno kobieta, jak i mężczyzna. Jego przepełnia szczęście, bo spotkał fantastyczną dziewczynę, która przesłoniła mu cały świat. Z kolei ona nie kryje radości, która oznacza, że na jej drodze stanął wyśniony książę. I normalne jest, że w tej fazie – choć staramy się i pracujemy nad sobą – jesteśmy trochę egoistyczni. Tak naprawdę jednak miłość zaczyna się w momencie, kiedy dobro partnera staje się ważniejsze niż własne. – miłość oznacza troskę o rozwój i o świętość drugiej osoby – wyjaśnia ks. Marek Dziewiecki. Duchowny tłumaczy również, że troska o wzajemną miłość z czasem przestaje być postawą spontaniczną. – Dorastanie do wiernej i świętej miłości wymaga czujności, dyscypliny i serdecznej więzi z Bogiem – dodaje.

Wasze uczucie jest silne mimo upływu czasu

Czas to najlepszy weryfikator uczucia i zaangażowania. Bo zarówno zdaniem ks. Dziewieckiego jak i psychologa Pawła Więckowskiego, zakochanie nie trwa dłużej niż kilka, góra kilkanaście miesięcy, choć – jak zakłada Więckowski – odpowiednio podtrzymywane może potrwać nawet parę lat. – Potem jednak nieuchronnie przychodzi przebudzenie, a z nim często rozczarowanie. Dlatego wiele małżeństw zawartych pod wpływem zakochania kończy się w sądach wśród fajerwerków nienawiści i wzajemnych oskarżeń – tłumaczy psycholog. Nie oznacza to jednak, że namiętności i uczuć nie można na nowo obudzić, bo nad związkiem trzeba pracować.

Komentarze (75)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 07.04.2024 16:27
Wątpię że ktoś odwzajemni uczucie
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 08.05.2021 18:14
Gdy facet mowi ze idzie na ksiedza po wspolnym sexie?
odpowiedz
dsdser (Ocena: 5) 18.10.2017 12:42
Chcialbym polecić odwiedzenie strony magiamilosna.co.pl, znajdziecie tam wiele informacji na temat ezoteryki i miłości.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 05.12.2015 16:57
W moim związku kilka razy się rozstawaliśmy, jednak za każdym razem wracaliśmy do siebie. Jednak za którymś razem on już nie chciał powrotu. Świat mi się zawalił. Nie widziałam co z sobą począć. Skorzystałam ze strony urok-milosny.pl i zamówiłam rytuał miłosny. Mężczyzna mego życia do mnie wrócił i wiem że już nie wypuszczę go z rąk.
odpowiedz
nina (Ocena: 5) 23.10.2014 13:04
skad wiedzialas ja tak samo ale zbieg oolicznośći ha,ha ,ha.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie