Im brzydszy facet, tym trwalszy związek. Dlaczego nie powinnaś wiązać się z przystojniakiem?

Atrakcyjny fizycznie partner to zapowiedź wielu kłopotów.
Im brzydszy facet, tym trwalszy związek. Dlaczego nie powinnaś wiązać się z przystojniakiem?
fot. Thinkstock
26.11.2015

Ideał mężczyzny dla każdej z nas oznacza co innego. Zazwyczaj jednak zgodnie twierdzimy, że wymarzony partner powinien być czuły, zaradny, odpowiedzialny, zabawny i poważny, kiedy trzeba. Nie miałybyśmy także nic przeciwko, gdyby na dodatek był nieziemsko przystojny, wysportowany i dbał o siebie. Estetyka jest dla nas ważna, ale jak się okazuje – nigdy nie powinna być najważniejsza. W przeciwnym razie nic z tego nie wyjdzie.

Kolejne badania naukowe udowadniają, że tajemnica udanego związku to podział ról. To nie facet powinien błyszczeć. Zdecydowanie najlepiej sprawdza się układ, kiedy kobieta jest obiektywnie atrakcyjna, a mężczyźnie daleko do Brada Pitta. Im brzydszego wybierzesz sobie partnera, tym większe prawdopodobieństwo, że Wasza miłość przetrwa wszystko. I wcale nie chodzi o współczucie.

Dlaczego powinnaś przestać oglądać się za modelami i pokochać przeciętniaka? Naukowcy znają na to odpowiedź!

idealny facet

fot. Thinkstock

Taki związek dłużej przetrwa

 

Jedno z badań wykazuje ciekawą zależność. Okazało się, że żony „brzydali” czują się zdecydowanie szczęśliwsze, niż małżonki chodzących ideałów. Przeciętny facet nie jest skoncentrowany na swoim wyglądzie, więc całą uwagę poświęca swojej ukochanej, a także ewentualnemu potomstwu. Z drugiej strony kobieta czuje, że nie musi być aż tak perfekcyjna, więc inwestuje w związek, a nie swój wygląd.

Panowie niewyróżniający się z tłumu zdają sobie sprawę z konkurencji, jaka czai się na każdym kroku, więc ze zdwojoną siłą walczą o powodzenie związku. Każda ze stron wygrywa!

idealny facet

fot. Thinkstock

Mniejsze ryzyko zdrady

 

Niektórzy mogą stwierdzić, że to wyjątkowe podłe, ale z faktami trudno dyskutować. Badacze udowodnili, że żony mało atrakcyjnych mężczyzn czują się w związku zdecydowanie pewniej, niż gdyby miały u boku modela Calvina Kleina. Brzydki mąż gwarantuje stabilizację. Po pierwsze – nie będzie myślał o innych kobietach, skoro trafiła mu się taka ślicznotka. Po drugie – prawdopodobnie i tak żadna inna go nie zechce.

Panie twierdzą także, że im mniej zjawiskowa uroda partnera, tym bardziej są przez niego adorowane. Przystojniacy sami uwielbiają otrzymywać komplementy, a przeciętniak poświęci całą uwagę Tobie.

idealny facet

fot. Thinkstock

Powierzchowność to nie wszystko

 

Niemal wszystkie badania na temat relacji damsko-męskich potwierdzają, że kobiety i mężczyźni oczekują od partnerów zupełnie czego innego. Panowie są genetycznie zapatrzeni w naszą urodę i wartość kobiety oceniają na podstawie ładnej buzi czy seksownego ciała. My na pierwszym miejscu stawiamy osobowość, status społeczny, reputację i kondycję fizyczną ukochanego.

W związku, w którym to my górujemy pod względem atrakcyjności, czujemy się zdecydowanie pewniej. Wiemy, że podobamy się partnerowi i niczego więcej nie potrzebujemy do szczęścia. Dla „brzydala” zawsze będziemy idealne.

idealny facet

fot. Thinkstock

Im brzydszy, tym bardziej pewny siebie

 

Może się wydawać, że jest zupełnie odwrotnie, ale naukowcy zdążyli już to sprawdzić. Okazuje się, że męska uroda to ogromny ciężar i piętno, które... całkowicie odbiera pewność siebie i przebojowość. Im bardziej atrakcyjny facet, tym większe ma problemy z poznawaniem kobiet. Z czego to wynika? Przystojniacy nie lubią podrywać, bo czekają, aż sami zostaną poderwani. Mniej urodziwy mężczyzna zdaje sobie sprawę, że jeśli sam nie zrobi pierwszego kroku, nic z tego nie wyjdzie.

To bardzo ciekawy mechanizm, który sporo tłumaczy. Według psychologów przeciętnej urody facet, który nie boi się podejść i zacząć rozmowę, z miejsca staje się dla nas atrakcyjniejszy. Z kolei właściciele pięknych twarzy i boskich torsów swoim brakiem zdecydowania zupełnie tracą w naszych oczach.

idealny facet

fot. Thinkstock

Poczucie bezpieczeństwa

 

A wszystko to sprowadza się do jednego – w związku z nieurodziwym facetem czujemy się najbezpieczniej. Wiemy, że partner nigdy nas nie skrzywdzi, ani nie zdradzi, bo jesteśmy dla niego spełnieniem marzeń. Z kolei relacja z fantastycznie wyglądającym narcyzem to zawsze ryzyko, że wymieni nas na lepszy model.

Nie warto więc zawieszać poprzeczki zbyt wysoko. Z przystojniakiem fajnie jest się pokazać, ale to „brzydal” zapewni nam szczęśliwe życie.

Komentarze (37)
Ocena: 4.73 / 5
Kasia (Ocena: 5) 18.10.2020 01:05
To najgłupsze brednie jakie w życiu czytałam ! Chyba pisząca pani sama jest z orangutanem którego nikt nie widzi ! Byłam kiedyś z gorylem z małpią twarzą małym karłem z gembą trola i on jako jedyny w zasadzie z moich wszystkich nie dość że najbrzydszy to właśnie on jako jedyny mnie zdradził i zostawił po 4 latach! Potem mialam innego nie zbyt pięknego ktory tez byl klamcą i debilem! Mój eks mąż był przystojny ale mnie nie zdradził ,potem miałam różne związki dziś mam bardzo przystojnego narzeczonego dla którego jestem piękna i nie sądzę żeby miał nie wiadomo jakie ciągoty do zdrad jest odpowiedzialny zaradny wiem że potrafi zatroszczyć się o rodzinę i dlatego mam zamiar ją z nim założyć dla mnie jako jedyny sprawdził się do tego jestem dumna pokazywać sie z nim uwielbiam na niego patrzeć sex z nim jest o wiele lepszy bo jestem z kimś kto jest po prostu cudnie piękny a to bardzo ważne bez chemii nic nie przetrwa nawet najlepsza przyjaźń bo w związku nie o to chodzi żeby przetrwał musi być chemia i tyle !
odpowiedz
Fifi (Ocena: 5) 22.04.2019 07:57
Wygląd jest najważniejszy dla wszystkich, kobiet i mężczyzn, nie oszukujmy się, nikt nie patrzy na wnętrze. Atrakcyjny wygląd, kiedy czuje się tą chemię świadczy o dobrych genach, stad rodzi się pożądanie. Kiedyś robiono badania nad szybkimi randkami i wyszło że jedynym kryterium decydującym o ponownym spotkaniu był tylko i wyłącznie wygląd, to o czym się gadało nie miało znaczenia. Więc nie oszukujmy się, wszyscy bez wyjątku chcemy partnera jak najbardziej atrakcyjnego a mamy takich na jaki nas stać w danym momencie, taka prawda a ten artykuł to takie pokrętne tłumaczenie.
odpowiedz
Laszlo (Ocena: 3) 05.06.2018 12:01
Żeby życie było takie proste. Sam jestem przystojny i wysportowany 190 cm wzrostu. Znam brzydali, którzy zdradzają żony. Z doświadczenia wiem, że najbardziej zdradzają brzydale, którzy się dorobili. Odbijają sobie niepowodzenia z liceum. Przystojniacy są przyzwyczajeni do zainteresowania ze strony kobiet, a brzydale dopiero je odkrywają. W artykule brakuje aspektu rywalizacji między kobietami i traktowania przystojnego faceta jako ozdoby. To bardzo ważny element podnoszenia własnej wartości, a kobiety są próżne.
odpowiedz
Ola (Ocena: 5) 01.02.2018 00:45
Brednia. Nie znam brzydszego faceta niz moj eks maz...i wierzcie mi ..drugiego tak podlego ze swieca szukac...brzydki gnojek o twarzy owada i odstajacym zebie jak u chorego konia..a nie do zycia. Teraz mam przystojniaka za ktorym ogladaja sie kobiety i jest ok.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 1) 28.11.2015 20:37
Ostatnio był tu tekst o tym, że facet z małym/bez kasy jest wierny. Teraz pojawia się art. o tym, że brzydal to świetny partner. Niedługo pojawią się wypociny o tym, że głupi bez poczucia humoru (albo nawet damski bokser) to idealny kandydat na męża. 8) Zatem Czytelniczki! Szukajcie brzydkich, biednych z małymi (na dodatek nie grzeszących inteligencją) - będziecie miały życie usłane różami. :D
odpowiedz

Polecane dla Ciebie