Dlaczego warto spędzić święta z RODZINĄ PARTNERA?

 To może być przełom dla związku!
Dlaczego warto spędzić święta z RODZINĄ PARTNERA?
24.11.2013

Czas pędzi nieubłaganie i choć niektórzy mogą sobie jeszcze nie zdawać z tego sprawy, do świąt Bożego Narodzenia pozostał już tylko miesiąc! Na kupno prezentów, przygotowywanie tradycyjnych potraw i inne kwestie mamy jeszcze trochę czasu, ale to najlepszy moment, aby zaplanować gdzie i z kim spędzimy Wigilię. Jeśli jesteśmy w poważnym związku, na pewno nie wyobrażamy sobie, by spędzić święta osobno. Ale jak to zrobić, skoro do wyboru mamy uroczystą wieczerzę we własnym domu oraz w towarzystwie rodziny partnera?

Niektórzy decydują się na dwie Wigilie. Kilka godzin w jednym domu, pozostały czas – w drugim. Inni wychodzą z założenia, że lepiej będzie spędzić ten czas z jedną rodziną, a za rok z drugą. Niezależnie od tego, który wariant wybierzemy, może to być dla nas stresująca sytuacja. Zwłaszcza, jeśli pierwszy raz mamy zasiąść do świątecznego stołu z najbliższymi naszego partnera. Nie wiemy, jak się zachować, czy nie zepsujemy rodzinnej atmosfery, a może nawet, czy nie będzie to dla nas istna męczarnia.

Nie warto tak do tego podchodzić! Być może na początku będziesz czuła się nieswojo, ale święta to doskonały moment, aby lepiej poznać rodzinę ukochanego, a także... jego samego. Wspólna wieczerza wigilijna to nowe doświadczenie, które może Cię wiele nauczyć, a także otworzyć oczy na wiele istotnych kwestii. Jeśli chcesz mieć dobre relacje z jego najbliższymi, nie ma ku temu lepszej okazji.

Sprawdź, co dobrego możesz wynieść ze wspólnego spotkania przy stole!

anja rubik

SPOJRZYSZ INACZEJ NA PARTNERA

Wydaje Ci się, że znasz swojego ukochanego od podszewki i już nic nie będzie w stanie Cię zaskoczyć? Przy świątecznym stole świat i ludzie wyglądają zupełnie inaczej. Zobaczysz, jak odnosi się do swoich najbliższych, jak pomaga mamie w kuchni, jak wznosi toast ze swoim ojcem, jak składa życzenia najbliższym. Intymna atmosfera rodzinnego domu pozwoli Ci dostrzec jeszcze więcej jego czułości i zaangażowania. Na pewno zyska w Twoich oczach!

POZWOLISZ RODZINIE PARTNERA, ABY SPOJRZAŁA INACZEJ NA SIEBIE

Nie ulega wątpliwości, że we własnym, zaufanym gronie zachowujemy się zupełnie inaczej, niż wtedy, kiedy do wspólnego stołu zasiada ktoś z zewnątrz. Kimś takim będziesz Ty. To na pewno zmotywuje rodzinę Twojego partnera, aby była jeszcze lepsza, niż bywa na co dzień. Wszyscy będą się starali, by wypaść jak najlepiej, nie będą stronić od miłych słów, ciekawych opowieści, uśmiechów. Nawet jeśli będzie to nieco wymuszone, zdadzą sobie sprawę, że wcale nie są tacy źli. Potrafią rozmawiać i cieszyć się chwilą, choć w codziennym życiu mogą mieć z tym problemy.

ZOBACZYSZ SWOJĄ RODZINĘ W NOWYM ŚWIETLE

Być może rodzice będą zawiedzeni, że ten szczególny czas postanowiłaś spędzić w innym domu, ale nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło. Pewnie poczują się dziwnie, kiedy zabraknie Cię przy wspólnym stole, a Ty będziesz miała wyrzuty sumienia, że zostawiłaś ich samych, ale to może być dla Was bardzo korzystne! Z perspektywy nowego miejsca i nowych ludzi, zapewne docenisz ich bardziej, niż wtedy, gdyby byli obok Ciebie. Przypomnisz sobie, jak świetnie gotuje mama, jak ciekawe rozmowy wywołuje tata, jak zabawny potrafi być brat lub siostra. Tym chętniej do nich wrócisz.

BĘDZIECIE JESZCZE BLIŻEJ SIEBIE

Magia świąt to nie tylko pusty reklamowy slogan, ale rzeczywistość. Rozświetlona choinka, pyszności na stole, rodzinna atmosfera... Wszystkie te szczegóły zmiękczą nawet największego twardziela. To idealny moment, aby przypomnieć sobie, czym jest magia chwili i bliskość. Nawet jeśli na co dzień o tym zapominacie, przypomnisz sobie, że on potrafi patrzeć na Ciebie z czułością, szeptać do ucha i tulić. Wreszcie będziecie mieli czas i doskonałe okoliczności, by odświeżyć Waszą relację.

Najważniejsza kwestia, to zdanie sobie sprawy, że święta mają być z założenia przyjemnie spędzonym czasem. Nie zakładaj z góry, że na pewno będziesz się nudziła w towarzystwie jego bliskich, nie posmakują Ci ich specjały, nie podpasuje ich poczucie humoru itp. Pamiętaj, że to JEGO rodzina i spróbuj dostrzec w niej jak najwięcej pozytywnych cech.

Jak Wy spędzacie święta? Czy dzielicie czas pomiędzy dwie rodziny, czy może jednak wybieracie wariant corocznej wymiany – raz z Twoją rodziną, kolejnym razem z jego? Jakie macie w tej kwestii doświadczenia? Czy dostrzegacie pozytywne strony obcowania z jego najbliższymi w tak szczególnym czasie?

anja rubik

BĘDĄ DLA CIEBIE MILI

To stresująca i nowa sytuacja nie tylko dla Ciebie, ale także jego rodziny. Przestań przejmować się tym, co o Tobie myślą i bądź sobą. Bariera pomiędzy Wami natychmiast zniknie i będziesz mogła cieszyć się niezobowiązującą rozmową. Poznasz bliżej jego najbliższych, oni dowiedzą się więcej o Tobie i na pewno nikt nie pozwoli sobie na żaden przytyk. Bądź miła, sympatyczna i bezpośrednia, a na pewno odwzajemnią się tym samym. To może być naprawdę przyjemne spotkanie!

ZOBACZYSZ JEGO RODZINĘ W NOWYM ŚWIETLE

Prawdopodobnie zdążyłaś już poznać jego rodziców, rodzeństwo i dalszych krewnych. Całkiem możliwe, że Wasze spotkania ograniczały się do krótkiej rozmowy i wymuszonych uśmiechów. Wigilia to całkiem nowa sytuacja - spędzicie razem kilka godzin, będziecie siedzieć przy jednym stole, obdarowywać się prezentami, wysłuchasz ich opowieści rodzinnych i poznasz z zupełnie innej strony. Świąteczna atmosfera zrobi swoje i na pewno zyskają w Twoich oczach.

Polecane wideo

Komentarze (18)
Ocena: 5 / 5
akakakak (Ocena: 5) 07.12.2013 18:52
Mz mieszkamy o siebie w Polsce 500km prawie przez caly rok siedzimy za granica razem, ale jak przyjdą swieta to każdy jedzie do swojej rodziny i nikt do nikogo nie ma pretensji nam ten układ pasuje idelanie codziennie jesteśmy razem razem mieszkamy już 5 lat razem jeździmy na wakacje ale swieta Wielkanocne i Bozonarodzeniowe spędzamy osobno odpoczywamy od siebie co tez jest dobre dla związku i jesteśmy z naszymi własnymi rodzinami.
odpowiedz
Tusia (Ocena: 5) 25.11.2013 15:41
Ja nie wiem co robić, mój chłopak zaprosił mnie na święta do siebie, ale nie chcę jechać :( U niego w rodzinie jest zwyczaj picia wódki w święta (u mnie nigdy tego nie było!), wszyscy faceci łącznie z tym moim będą siedzieć i pić, gdzie ja się wtedy podzieję? Jego matka mnie chyba nie lubi, nigdy ze mna nie rozmawia, jak już zacznę jakiś temat, to mnie zbywa półsłowkami. Nie wiem, co robić, kochamy się, ale dla mnie to jest nie do przeskoczenia :(
zobacz odpowiedzi (1)
miolka (Ocena: 5) 25.11.2013 11:51
święta z przyszłymi teściami? póki co - szkoda nerw
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 24.11.2013 19:19
Ja nie mam tego problemu, gdzie spędzic święta, ponieważ ja jestem wyznania rzymsko - katolickiego, a on i jego rodzina są prawosławni. ;) Także w grudniu świętujemy wszyscy u mnie i u mojej rodzinki, a w styczniu - u nich. :D
zobacz odpowiedzi (2)
natalia (Ocena: 5) 24.11.2013 18:09
Ja poznałam rodziców swojego chłopaka po 2 miesiącach związku , on moich pierwszego dnia związku :P ale to było jak byliśmy nastolatkami , wtedy było łatwiej:P Już pierwszą wigilię spędziliśmy razem u mnie w domu , bo mój chłopak jest z patologicznej rodziny, moi rodzice traktują go jak członka rodziny. W tym roku spędzimy pierwsze święta tylko we dwoje , ponieważ rodzice postanowili wyjechać , ja zostaję bo nie mogę zostawić swojego faceta,z którym jestem od 6 lat samego
odpowiedz

Polecane dla Ciebie