Zapytałyśmy facetów, czy wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia. Co odpowiedzieli?

Badania dowodzą, że aż 1/5 mężczyzn zakochuje się od pierwszego wejrzenia. Co na to zainteresowani?
Zapytałyśmy facetów, czy wierzą w miłość od pierwszego wejrzenia. Co odpowiedzieli?
Fot. iStock
27.10.2016

Jak to jest z tą miłością od pierwszego wejrzenia? Istnieje czy nie? Czasami zdarza nam się słyszeć, jak ktoś mówi, że zakochał się od pierwszego wejrzenia. I faktycznie po jakimś czasie przestaje być singlem. Ale dla niektórych to żaden dowód. Ot, zwykła chemia, pożądanie, fascynacja. Czasami przeradza się w jakieś uczucie, a czasami nie. Mimo to są osoby gotowe potwierdzić, że chodzi o coś więcej i od pierwszego wejrzenia wiedziały - z tą osobą spędzą resztę życia.

O tym, że istnieje zjawisko miłości od pierwszego wejrzenia, jest przekonana Stephanie Ortigue – profesor Uniwersytetu Syracuse. Jednak jej zdaniem pod tym względem mężczyźni wykazują większe skłonności. Ortigue na podstawie badań ustaliła, że 1/5 osobników płci męskiej zakochuje się właśnie od pierwszego wejrzenia, 3/4 po trzecim spotkaniu, a 1/2 po pierwszym. Samo uczucie zakochania jest w stanie pojawić się już w drugiej sekundzie, gdy spojrzymy na drugę osobę. Mężczyznom częściej zdarza się wpadać po uszy po pierwszym wejrzeniu, bo oceniają bardziej powierzchownie. Kobiety natomiast zwracają uwagę także na inne aspekty.

Wyniki tych badań zainteresowały nas do tego stopnia, że zapytałyśmy o zdanie znajomych kolegów. Co odpowiedzieli?

Zobacz także: Zaręczyny w młodym wieku: 6 mało przyjemnych rzeczy, z którymi musisz się liczyć

miłość

Fot. iStock

Kacper

- Nie mam podobnych doświadczeń, ale niewątpliwie wiele by ułatwiły. Chciałbym tak od razu wiedzieć, że to ta jedna wymarzona dziewczyna... Ja jednak nigdy nie zakochałem się od pierwszego wejrzenia i nie słyszałem od znajomych, aby coś podobnego im się przytrafiło.

Grzegorz

- Tak, słyszałem od kumpli nieraz, że zakochali się od pierwszego wejrzenia, ale tak naprawdę nigdy nic z tego nie wyszło. Jestem raczej scpetycznie nastawiony do takich wyznań. Jak można pokochać osobę, której się nie zna?

miłość

Fot. iStock

Krzysztof

- Ja jestem świetnym przykładem. Mogę poświadczyć, że miłość od pierwszego wejrzenia istnieje. Gdy zobaczyłem moją obecną żonę, wiedziałem, że w przyszłości nią zostanie, chociaż oczywiście nie powiedziałem jej tego. Nie chciałem jej wystraszyć. Jakiś czas temu wyznałem jej, że zakochałem się w niej, jak tylko ją zobaczyłem. I wiecie, co odpowiedziała? Że ona we mnie też.

Tomek

- Coś w tym jest. Wydaje mi się, że ludzie jakoś wzajemnie się wyczuwają. Przecież niektórych zaczynamy lubić od razu, a do innych od razu czujemy antypatię bez żadnego powodu. Podobnie chyba jest w miłości. Ja sam? No niestety, na razie nie przeżyłem czegoś podobnego.

Zobacz także: Gdy tkwisz w związku bez przyszłości... Sygnały, że CZAS SIĘ ROZSTAĆ

miłość

Fot. iStock

Olek

- Ja zakochuję się tylko od pierwszego wejrzenia! Do tej pory zdarzyło mi się dwa razy. Z pierwszą dziewczyną nie wyszło, bo wyjechała za granicę, ale z drugą jestem do dziś. Na walentynki planuję się jej oświadczyć.

Mariusz

- Owszem, znam to uczucie. Niestety u mnie nigdy długo nie przetrwało, ale ja tak już mam, że w jednej sekundzie się zakochuję, a w drugiej odkochuję. Taki ze mnie charakter, co jednak nie znaczy, że nie wierzę w stałość uczucia zakochania od pierwszego wejrzenia. Tylko nie w moim przypadku.

miłość

Fot. iStock

Czarek

- Nie wiem, czy to miłość, ale od razu jestem w stanie ocenić, czy jestem zainteresowany panną. Po prostu ma to coś albo nie. Wyczuwam do razu.

Radek

- Niestety nigdy mnie to nie spotkało, więc trudno mi się wypowiadać na ten temat...

miłość

Fot. iStock

Michał

- Zdarzyło mi się tylko raz i teraz jesteśmy parą. Z jej strony proces zakochiwania trwał dłużej, ale najważniejsze, że do tego doszła. Chociaż musiałem się bardzo postarać...

Maciek

- Hmm... Ja nigdy nie byłem zakochany. Mam dziewczynę, ale to taki bardziej partnerski układ. Czasami słyszę wyznania innych, że zakochali się w pannie od pierwszego wejrzenia, ale dla mnie to jedna wielka bujda. I miłość w ogóle. Jak patrzę na znajomych, to trwa góra dwa lata, a potem przyzwyczajenie.

miłość

Fot. iStock

Marek

Jak najbardziej wierzę w miłość od pierwszego wejrzenia, ale to nie znaczy, że urodzi się z niej coś poważnego. Trzeba się zgrać charakterami, sposobem bycia. Miłość to za mało, żeby związek przetrwał.

Julek

Kilka razy byłem zakochany właśnie od pierwszego wejrzenia. Te związki nie przetrwały, ale nie dlatego, że brakowało uczucia. Akurat pod tym względem wszystko grało i sprawdziło się. Miłość od pierwszego wrażenia naprawdę istnieje. W moim przypadku zawiniło coś innego.

Zobacz także: Niebanalne pomysły na jesienne randki!

Źródło: www.wiedzoholik.pl

Polecane wideo

Komentarze (4)
Ocena: 5 / 5
Kari (Ocena: 5) 30.12.2020 07:40
Miłość od pierwszego wejrzenia istnieje. Zawsze w nią wierzyłam,ale nigdy nie myślałam że mi się przytrafi...no przecież dziewczynie, kobiece co jest nieśmiała i jak,tylko ktoś się na nią spojrzy to spuszcza wzrok, ale jednak się przytrafiła w najmniej oczekiwanym momencie .To było niesamowita uczucie. Jakbyśmy byli, tylko Ja i On i nić więcej. Patrzyliśmy sobie, tylko w oczy.Oczy są zwierciadłem duszy. Zakochująć się w oczach zakochujesz się naprawdę i może to głupie, ale prawdziwe.
odpowiedz
Wercia (Ocena: 5) 31.10.2016 13:52
Miłość od pierwszego wejrzenia? serio?! jak kiedyś przeżyje takie coś to przyznam wam racje,ale dzisiaj wydaje mi się,że my podświadomie nazywamy to "miłość od pierwszego wrażenia" tylko dlatego,że dziewczyna jest ładna czy chłopak przystojny mamy wyobrażenia jak było by nam z nią/nim fajnie,a po czasie okazuje się,że wygląd to nie wszystko! więc przepraszam,ale jakoś w takie rzeczy to nie wierzę!
odpowiedz
Anapolis (Ocena: 5) 27.10.2016 14:07
Dla mnie miłość od pierwszego wejrzenia = patrzenie na wygląd. A potem okazuje sie, że charakter jest nie do zaakceptowania lub inne upodobania...ale wiem, taka miłość zdaje sie romantyczna i wiele osób o niej marzy.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie