Młodziutka, zadbana, wesoła, oryginalna, czasem niepewna,
płaczliwa, ale zawsze szczera i wierna sobie. Poznajesz? To ty.
Tak odbierają cię inni, bo przecież jesteś młodą, ładną
kobietą, która szuka szczęścia i nie wstydzi się popełniać
błędów. Pewnie masz swoją drugą połówkę. Jeśli nie, ten
tekst również jest dla ciebie. Jeżeli ją masz, to świetnie.
Jak widać, możemy dalej zostać razem, bo my tu w Papilocie, mamy
ci coś do przekazania.
Pomyśl, jaka jesteś w związku? Zaczekaj,
spróbujemy zgadnąć. Wierna, kochająca, uczciwa, dobra… Dajesz
ze swojej strony sto procent i oczekujesz tego samego. Mniej
więcej się zgadza? To teraz pomyśl, czy twoje oddanie,
szczerość i bezgraniczne zaufanie zawsze działały na twoją
korzyść? Już teraz możemy ci powiedzieć, że nie. Bo związki
to takie dziwne układy, że czasem trzeba zastanowić się dwa
razy, zanim coś się zrobi. Zakładamy się, że postępujesz
zgodnie z głową, sercem albo rozsądkiem. OK, bardzo dobrze. Ale
mimo to popełniasz błędy! Wiemy o tym, bo same je
popełniałyśmy w naszych związkach. Na szczęście, dziś
zdajemy sobie sprawę, że robiłyśmy źle – i wiemy, co było
nie tak w naszych zachowaniach! Wiesz, że jest cała rzeczy,
których unikasz, a które powinnaś robić?! Na całe szczęście,
my śpieszymy do ciebie z nowinami – do ciebie z facetem, bez
faceta, do was wszystkich, Papilotki.
- Robisz wszystko, żeby nie obudzić się przed twoim ukochanym
bez makijażu, wstajesz przed nim albo idziesz spać bez
demakijażu… Wszystkie tak zrobiłyśmy chociaż raz. A
teraz możemy śmiało ci ogłosić, że nie warto! Po pierwsze, na
pewno bez makijażu nie wyglądasz tak źle, jak ci się wydaje
(my, kobiety mamy tendencję do wyolbrzymiania), a po drugie,
mężczyźni lubią budzić się obok świeżych, nagich,
naturalnych kobiecych ciał. Uwierz, po upojnej nocy z tobą będą
zachwyceni, że jesteś przy nich i że mają cię na własność.
Niedbale rozrzucone na poduszce włosy, zaspany wzrok, miękkie
usta… Czy to nie seksowne? Pewnie, że tak! Gdzie tu jest miejsce
na podkład, puder, tusz do rzęs, kredkę? A poza tym, prędzej
czy później on i tak zobaczy cię bez make-upu, więc lepiej,
żeby to nastąpiło prędzej ;).
- Ograniczasz spotkania ze znajomymi,
poświęcając czas jemu i jego znajomym... Jeden z podstawowych
grzechów! No właśnie, gdy się zakochamy, zapominamy o bożym
świecie. Liczy się nowy ukochany, chcemy przebywać tylko z nim i
jego przyjaciółmi… Nagle okazuje się, że w naszym życiu
chwilowo nie ma miejsca dla starych koleżanek i kolegów… Nie
popełniaj tego błędu! Po pierwsze, nie ma nic gorszego niż
uzależnienie od faceta, a po drugie, w chwilach słabości i
związkowego kryzysu, komu się wyżalisz? Może się wtedy
okazać, że twoje przyjaciółki obraziły się na ciebie, a ty
jesteś sama jak palec ze swoimi problemami. Przyjaciół ma się
na zawsze, a z facetami… Cóż, sama wiesz, jak to z nimi
bywa…
- Nie oglądasz się za innymi mężczyznami…
Dla dobra związku, bo cię nie kręcą, bo idziesz za rękę ze
swoim ukochanym… Zaraz, ale czy ten przystojniak, którego
właśnie minęliście i który tak słodko się na ciebie
patrzył, naprawdę był dla ciebie niewidzialny? Założymy się,
że nie! Dlaczego zatem miałabyś na niego nie spojrzeć?
Przecież nikt nie każe ci zjadać go wzrokiem przy twoim facecie
albo podrywać go… Dobrze, kiedy twój ukochany wie, ile dla
ciebie znaczy, ale zdaje sobie sprawę, że na świecie są też
inni mężczyźni, których spotykasz każdego dnia… Nadmierna
pewność siebie u faceta nie jest dobra. Ta nutka jego
niepewności i świadomość, że otaczają cię inni mężczyźni,
może tylko pozytywnie wpłynąć na wasz związek! Będzie stawał
na rzęsach, żebyś nadal się nim interesowała i nigdy nie
przestanie się starać.
- Nie przeklinasz, nie dajesz się ponieść
emocjom… zwłaszcza w czasie kłótni. Wolisz przyznać
mu rację „dla dobra sprawy”. Tylko dlaczego? Pewnie uważasz,
że czasem lepiej odpuścić, niż się pozabijać. OK, ale po
pierwsze, tylko CZASEM, a po drugie, czemu to on miałby nie
odpuścić? Nie ma nic gorszego niż udawanie kogoś innego. Jeśli
jesteś wybuchowa, dobrze, że się kontrolujesz, ale nie staraj
się zamienić w potulnego baranka. Te „ozdobniki” wypowiedzi i
kipiące emocje to przecież część ciebie. Bądź sobą, zawsze
i wszędzie!
- Nie malujesz się mocno, bo on tego nie
lubi… Są tacy faceci, którzy niby z zazdrości
twierdzą, że nie chcą, aby ich kobieta się mocno malowała albo
seksownie ubierała. Wydaje im się, że partnerki zaraz ich
zostawią i pójdą do innego. Dlatego mogą wręcz naciskać,
byśmy swój atrakcyjny makijaż i strój zostawiały tylko dla
nich. Chyba nie zamierzasz tego słuchać, prawda? Nie pozwól,
żeby facet narzucał ci takie rzeczy. Nie ufa ci? Uważa, że
ubierając się w krótszą spódnicę, od razu idziesz kogoś
poderwać? Czy boi się, że go zostawisz? To ty musisz go
wychować i pokazać, że to, czego oczekuje, jest złe. Nie daj
się stłamsić, bo on nie ma racji! Nikt nie może żądać od
ciebie czegoś takiego przy tak słabych argumentach. Miej głowę
na karku!
- Zapominasz o swoich zainteresowaniach… Bo
cały swój czas poświęcasz jemu, teraz wszystko kręci się
wokół waszego związku. Litości! Na dłuższą metę to nie zda
egzaminu, bo on poczuje się bardzo pewny siebie, a poza tym, czy
związek wymaga od ciebie, żebyś z dnia na dzień przestała
mieć hobby? Partnerstwo to wy plus wasze życia. Życia, nie jedno
życie, bo to już dzielicie. Istnieje przecież coś poza
związkiem, o czym nie możesz zapomnieć. Masz wielką pasję?
Super, pielęgnuj ją! On to zrozumie.
Jest jeszcze wiele takich rzeczy, które robimy dla związku,
dla niego, wbrew sobie, w imię miłości... Ale co to za miłość
pełna udawania, zmian, popisywania się? Bądź sobą! To zawsze
jest najbardziej seksowne i nigdy, przenigdy nie wychodzi z mody!
Ewa Podsiadły
PSYCHOTEST: Jaką
jesteś imprezowiczką?
Szalona klubowiczka czy samotna domatorka? Jaki styl życia jest
ci bliższy?
PSYCHOTEST:
Czy masz skłonności do zdrady?
Czy byłabyś w stanie zdradzić swojego obecnego faceta?
Przekonaj się!