Oświadczyny, choć zazwyczaj długo wyczekiwane, nie wydają się specjalnie skomplikowane. Wystarczy dwoje kochających się ludzi, pierścionek i odrobina odwagi. Jeśli macie się ku sobie - dlaczego nie mielibyście spędzić ze sobą reszty życia? Okazuje się, że powodów i wątpliwości, które nakazywałyby to odłożyć na później, pojawia się w męskim umyśle całkiem sporo. Wbrew pozorom, faceci są mniej zdecydowani od nas.
Dziennikarka serwisu Elite Daily zapytała kilku doświadczonych panów, o czym myśleli, kiedy padali przed wybranką na kolana. Nie zawsze robią to z przekonaniem, a zamiast podekscytowania pojawia się paraliżujący strach. Tylko, że wtedy jest już za późno na wątpliwości, co jeszcze bardziej potęguje przerażenie.
Co chodzi po głowie mężczyźnie, który trzyma w dłoni pierścionek i za chwilę ma się oświadczyć? Z tego mogłaś sobie nie zdawać sprawy…
Zobacz również: Wasze historie: Jak długo czekałam na oświadczyny?
fot. Thinkstock
„Nie jest tak źle”
Jeden z przepytywanych panów stwierdził, że w najważniejszym momencie wcale nie spanikował, chociaż tego obawiał się najbardziej. Na chwilę przed zadaniem najważniejszego pytania w życiu poczuł błogi spokój, bo był pewny, że oświadcza się właściwej kobiecie.
„Ten pierścionek był za drogi”
Inny ankietowany zaczął się zastanawiać nad tym, czy przypadkiem nie wydał za dużo pieniędzy na okolicznościową błyskotkę. Pojawiła się panika - przesadziłem, jestem spłukany, nie mam już oszczędności, to zbędny wydatek, trzeba było wybrać coś skromniejszego.
fot. Thinkstock
„Mam nadzieję, że powie tak”
Innego rodzaju wątpliwości miał pewien 24-latek. Był przekonany o tym, że są dla siebie stworzeni, ale dopuszczał do myśli, że nie wszystko musi pójść zgodnie z planem. Przecież kobiety czasami się wycofują. Gdyby tak się zdarzyło, to oznaczałoby dla niego koniec świata.
„Zapomniałem zapytać jej rodziców”
Ten zwyczaj powoli zamiera, ale niektórzy faceci w ostatnim momencie dochodzą do wniosku, że wypadało to zrobić. Najpierw wydaje im się to staroświeckie i zbędne, ale z drugiej strony - po co podpadać przyszłym teściom już na starcie?
Zobacz również: MĘSKIM OKIEM: Sposób na to, by on WRESZCIE poprosił Cię o rękę
fot. Thinkstock
„Mam nadzieję, że to wytrzymam”
Jeden z nich poważnie martwił się o to, czy jego pęcherz wytrzyma napięcie i czy przypadkiem nie posika się ze strachu. Napięcie było tak ogromne, że przestał panować nad swoją fizjonomią. Do najgorszego na szczęście nie doszło, ale chwilę po oświadczynach pobiegł do toalety.
„Może powinienem się bardziej przygotować?”
Młody mężczyzna postawił na spontaniczność i prostotę, ale w ostatniej chwili naszły go wątpliwości. Czy to dobry czas i odpowiednie okoliczności? A może trzeba było zabrać ją do Paryża? Albo chociaż wynająć orkiestrę, która uświetniłaby ten niezwykły moment?
fot. Thinkstock
„Już nigdy nie prześpię się z inną”
Chociaż bardzo ją kocha i naprawdę marzy o spędzeniu z nią reszty życia, na chwilę przed zadaniem najważniejszego pytania w życiu dopadła go panika. Skoro zostanie jej mężem, to już nigdy nie zbliży się do żadnej innej kobiety. Czy na pewno uda mi się pozostać wiernym?
„Nie wiem, czy dobrze robię”
Do tego momentu wszystko było dla niego jasne, ale w ostatniej chwili pojawiły się wątpliwości. Może powinienem to jeszcze raz przemyśleć? A jeśli ona nie jest tą jedyną? Czy nadajemy się do poważnego związku? Chyba nie jestem gotowy na ślub.
fot. Thinkstock
„Mam nadzieję, że nie będzie naciskała na szybki ślub”
Ten rozmówca bardzo chciał się zaręczyć, ale wcale nie był zainteresowany szybkim sformalizowaniem związku. O wiele bardziej cieszyłoby go długie narzeczeństwo. Najbardziej bał się tego, że wybranka tego samego dniazacznie planować wielkie wesele dla kilkuset gości.
„Oby nie zauważyła pierścionka”
Mężczyzna długo przygotowywał się do oświadczyn, które spełniłyby oczekiwania ukochanej, ale jednego bał się szczególnie mocno - że partnerka dostrzeże kształt pudełeczka w jego kieszeni na długo przed czasem. Zależało mu na tym, by pierścionek trafił na jej palec dokładnie w tym momencie, który zaplanował.
Zobacz również: JESTEŚ GOTOWA, BY POWIEDZIEĆ MU "TAK"?