BŁĘDY zakochanej kobiety

Zakochanie przesłania świat i zaburza trzeźwe myślenie. Jakie są najczęstsze błędy, które popełnia kobieta z miłości?
BŁĘDY zakochanej kobiety
03.02.2013

Prof. Robin Dunbar, psycholog ewolucyjny z Uniwersytetu w Oxford na podstawie badań doszedł do wniosku, że miłość nie tylko zaślepia, ale sprawia również, że naprawdę… głupiejemy. Zdaniem eksperta, gdy patrzymy na ukochaną osobę, w naszym mózgu zachodzą reakcje, które prowadzą do otępienia. Dlatego tak często, gdy jesteśmy zakochane, robimy rzeczy, na jakie zwykle byśmy się nie zdobyły. I mimowolnie popełniamy groźne błędy. Oto te najczęstsze:

Poświęcasz siebie dla mężczyzny

O tym, dlaczego nie warto całkowicie poświęcać się dla miłości, pisze dr Barbara De Angelis w jednym ze swoich poradników – więcej tutaj. Zdaniem specjalistki takie zachowanie pociąga za sobą szereg negatywnych konsekwencji. Przede wszystkim kobieta poświęca swoje marzenia i ambicje dla związku, co czyni ją nieszczęśliwą. Ona odczuje to szczególnie dotkliwie, jeśli relacja się rozpadnie. Dr De Angelis twierdzi, że niektóre kobiety myślą, że dzięki temu partner będzie je bardziej kochał. Tyle że zazwyczaj to my same mniej kochamy siebie. Rezygnowanie z części siebie w imię uczucia niczemu nie służy. Pamiętaj również, że zachowanie przestrzeni w związku pozwala utrzymać relację na wysokim poziomie.

Zakochana

Jesteś do bólu tolerancyjna

Do bólu, bo zakochana kobieta dająca partnerowi wolną rękę skazuje na cierpienie samą siebie. „W moim ostatnim związku byłam za bardzo tolerancyjna. Na wszystko się zgadzałam, wszystko mu wybaczałam. Pozwoliłam sobie wejść na głowę. Po pół roku, gdy przyszło otrzeźwienie, zdałam sobie sprawę, że spotykam się z zarozumiałym bucem, który widzi tylko czubek swojego nosa i o mnie nie dba” – twierdzi 26-letnia Karolina. Tolerancja w związku partnerskim jest potrzebna, ale uważaj, żeby relacja nie wymknęła ci się spod kontroli. Mężczyzna, który będzie mógł robić, na co tylko przyjdzie mu ochota, może zacząć wyczyniać stanowczo za dużo.

Rezygnujesz z bliskich

To również jest związane z poświęceniem. Bezgraniczne oddanie się partnerowi w mniemaniu wielu kobiet oznacza zaniedbanie kontaktów z rodziną i przyjaciółmi. Tylko dlaczego? Żaden związek z mężczyzną nie powinien oznaczać rezygnacji z czegokolwiek, a już na pewno nie z osób bliskich twojemu sercu. W ten sposób skazujesz się na życie nie w związku partnerskim, a w klatce, poza którą nie ma świata. A gdy w związku zacznie układać się źle, uświadomisz sobie, że jesteś zupełnie sama. „Z rodziny czy przyjaciół nie warto rezygnować, a chłopak, który tego oczekuje, nie jest niczego wart” – pisze jedna z internautek. Pamiętaj: w idealnym związku istnieje harmonia między światem wewnętrznym a zewnętrznym.

Zajrzyj tutaj, aby sprawdzić, jakie związki raczej nie przetrwają.

Ewa Podsiadły-Natorska

Zakochana

Narzucasz się swoją osobą

Człowiek zakochany rzuciłby wszystko dla ukochanej osoby. Dostosowałby do niej całe swoje życie. Rzucił świat do stóp. Spędzał razem każdą chwilę. Robił wspólnie dosłownie wszystko; najchętniej wcale by się nie rozstawał. Czasem jednak przydaje się zimny prysznic – szczególnie jeśli zakochanie oznacza narzucanie się partnerowi. A kobiety często popełniają ten błąd. „Gdy kocham, to na całego. Dzwonię, piszę, a najchętniej w ogóle nie wracałabym do domu sama. Wiem, że to trochę przesada, ale już tak mam” – przyznaje Klaudia. Niestety, aby związek był zdrowy, uczuciem nie można szarżować. Mężczyzna osaczony może zechcieć uciec

Wierzysz, że on się zmieni

Gdy kobieta kocha mężczyznę, jest w stanie przebaczyć mu wady i przymknąć oko na różne jego wybryki. Wmawia również samej sobie, że jego pracoholizm/skłonność do kieliszka/wybuchowy temperament/częste mijanie się z prawdą/słabość do kobiet itp. można zmienić. I że to ona będzie osobą, która uczyni go lepszym człowiekiem. Tyle że on zazwyczaj ani nie chce, ani nie zamierza pracować nad swoim charakterem – jego osobowość najczęściej jest już tak mocno ukształtowana, że wszelkie zmiany praktycznie nie są możliwe. Wiara kobiety, że on zmieni się pod jej wpływem, jest ślepa i bardzo krzywdząca – dla niej, niestety. O tym, czy mężczyznę da się zmienić, piszemy w osobnym tekście.

Zakochana

Więcej dajesz niż bierzesz

Niektórzy ludzie rodzą się dawcami, a inni biorcami – taką tezę stawiają Cris Evatt i Bruce Feld w książce „Dawcy i biorcy”. Złotym kluczem do harmonii i szczęścia w związku jest znalezienie równowagi między obiema postawami. Niestety, wiele zakochanych kobiet – szczególnie w początkowej fazie znajomości – skupia się praktycznie tylko na dawaniu, zapominając, że powinny również brać. To doprowadza do niezdrowej sytuacji, w której mężczyzna przyzwyczaja się do bycia obdarowywanym przez partnerkę (czasem, zainteresowaniem), a kobieta w pewnym momencie zaczyna czuć się zaniedbywana i zdaje sobie sprawę, że jej potrzeby nie są w związku realizowane. Taki układ nie daje szczęścia.

Ulegasz złudzeniom

Mitologizacja i wyidealizowanie partnera oraz związku to bardzo niebezpieczne postępowanie. Bo prowadzi do tego, że kochamy złudzenia, a nie człowieka. W efekcie kobieta dostrzega same zalety partnera, bagatelizując jego wady. Jest przekonana, że stworzyła z nim udany związek, choć prawda może być zupełnie inna. Najczęściej taka kobieta wmawia samej sobie, że rzeczywistość wygląda inaczej. Nie dostrzega zgrzytów, które pojawiają się w związku. To o tyle niebezpieczne, że zakochana kobieta, która ulega złudzeniom, może nie dostrzec, że ona i jej partner do siebie nie pasują. Jeśli problem dotyczy ciebie, choć na chwilę zdejmij różowe okulary. Sprawdź tutaj, czy jemu na tobie zależy.

Polecane wideo

Komentarze (92)
Ocena: 5 / 5
Anonim (Ocena: 5) 25.11.2015 22:50
Ode mnie odszedł po 4 latach. Na pożegnanie powiedział jedynie że jestem wspaniałą kobietą, ale nie możemy być razem. Ale ja nie wyobrazałam sobie życie bez niego. Powiedziałam sobie ze albo on albo żaden. Próbowałam wszystkiego, aż natrafiłam na stronę z rytuałami urok-milosny.pl. Nie zastanawiałam się długo i zamówiłam rytuał na jego powrót. Czekałam, aż w końcu odezwał się do mnie że nie może beze mnie żyć i musimy być razem. To najszczęśliwszy dzień w moim życiu.
odpowiedz
justyna (Ocena: 5) 22.05.2013 17:47
słodziaki robią seks ja też mogę
odpowiedz
Mischka (Ocena: 5) 05.02.2013 00:54
polecam książkę "Dlaczego mężczyźni kochają zołzy" - nieoceniony poradnik dla kobiet, opisane są perfekcyjnie relacje damsko męskie, książka uczy, że nie nalezy być miłą i wszystko robiącą dla partnera, bo wtedy robi się popychadłem i meżczyzna wcale nie musi się wysilać aby ta o niego zabiegała czy też ciągle go informowała co w danej chwili robi i jakie ma plany. Nalezy być sobą, lecz myśleć o sobie, a przede wszystkim o swoich potrzebach a nie na potrzebach mężczyzny, który wystarczy że coś zje ciepłego, napije się i wyśpi. Kochane dziewczyny, czas pomyśleć w koncu o sobie, róbcie tak, żeby mezczyzna Was spotrzegał tak jak na początku znajomości, był Wami zafascynowany i był wami zaintrygowany, a nie znudzony miłą i informującą go 24h/dobę nudną nie mającą co ze sobą zrobić nudną kobietą.
zobacz odpowiedzi (3)
Anonim (Ocena: 5) 04.02.2013 04:56
Wychodzi na to, że jestem dużo inteligentniejsza niż ogół kobiet, bo ja tych błędów nie popełniam.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 03.02.2013 22:41
Ale jakie jest dobre wyjście z takiej sytuacji? Niedawno się zaręczyliśmy i zamieszkaliśmy razem i wtedy czar prysł. Nie wychodze z domu oprócz na zajęcia, czułam też że jest zazdrosny jak wychodze do mojej siostry więc staralam sie ograniczyć z nią kontakt, jak był zazdrosny o kolege to przy nim skasowalam jego numer i już więcej z nim nie rozmawiałam... Mam 23 lata a czuje się jak stara kura domowa, wszystko jest na mojej głowie i skacze kolo niego z obiadkami i kolacyjkami i jestem wściekła na siebie, ale kiedy dochodzi do jakiejś kłótni nawet z jego ewidentnej winy to ja rycze i przepraszam o nie potrafie nawet przełknąć myśli że mógłby mnie zostawić. Czuje się jak uzależniona a on coraz bardziej mnie olewa, wychodzi wiecznie z kumplami, wraca o 7 rano nie chodzi ze mną na imprezy rodzinne, nie pomaga już w niczym w domu...nie wiem co mam zrobic by znów się stać silniejsza i odzyskać wlasne życie...
zobacz odpowiedzi (4)

Polecane dla Ciebie