Poznaliście się kilka dni temu, ale już teraz tli się w tobie nadzieja, że z tej znajomości będzie coś więcej. Chłopak jest miły, przystojny, ma świetne poczucie humoru i wydaje się rozsądny.
Zanim jednak zaczniesz snuć wspólne plany o waszej przyszłości i wyobrażać sobie, jak będą wyglądały wasze dzieci, powstrzymaj się na moment. Póki ten mężczyzna nie jest mocno zaangażowany w waszą relację, powinnaś unikać robienia kilku rzeczy. Uwierz, to wyjdzie ci na dobre.
Nie usprawiedliwiaj go
Obiecał, że zadzwoni tuż po waszym spotkaniu, ale odezwał się dopiero następnego dnia? Zdarzało mu się wielokrotnie spóźniać na wasze randki? Nie usprawiedliwiaj go. Jeżeli już na początku znajomości nie jesteś dla faceta priorytetem, to jak będzie cię traktował za kilka lat? Zamiast z pokorną miną wysłuchiwać jego wymówek, postaw sprawę jasno: albo on zacznie spełniać swoje obietnice, albo przestaniecie się widywać.
Nie wychodź ciągle z inicjatywą
Nie ma nic złego w tym, jeśli od czasu do czasu napiszesz czy zadzwonisz do niego pierwsza. Nie rób z tego jednak tradycji. Pozwól mu się wykazać. Spraw, by za tobą zatęsknił. Nie wysyłaj do niego rozpaczliwych wiadomości, nie zasypuj jego tablicy na Facebooku dwuznacznymi obrazkami i komentarzami. Pamiętaj – jeżeli zależy mu na tobie, nie będzie chciał stracić z tobą kontaktu i prędzej czy później sam się odezwie.
Nie rób sobie nadziei
To cudowne, że jesteś romantyczką i wierzysz w miłość od pierwszego wejrzenia. Miej jednak na uwadze, że nie każde love story kończy się happy endem. Życie to nie film, więc nie jesteś w stanie przewidzieć, jak dalej potoczą się losy twoje i faceta, na którym właśnie ci zależy. Postaraj się podejść do waszej znajomości zdroworozsądkowo. Ciesz się chwilą obecną, ale nie rób dalekosiężnych planów. Jeżeli nic z nich nie wypali, będziesz miała złamane serce.
Nie patrz na niego przez różowe okulary
Cały dzień cieszyłaś się na myśl o tym, że wreszcie go zobaczysz. Wyobrażałaś sobie, jak cudownie będzie na waszej randce. On będzie ci patrzył głęboko w oczy, jego dłoń będzie szukać twojej, a na pożegnanie pocałujecie się namiętnie. Tymczasem już po kwadransie on traci zainteresowanie rozmową i wyciąga telefon. Czujesz rozczarowanie, ale co robisz? Grasz sama przed sobą, że wszystko jest w porządku. Nie patrz na faceta przez różowe okulary. Jeśli nie podoba ci się, że woli bawić się smartfonem, zamiast słuchać, co masz do powiedzenia, powiedz mu to wprost i więcej się z nim nie umawiaj. Zasługujesz na kogoś lepszego.
Nie ustępuj mu ciągle
Podczas gdy ty jesteś w stanie odwołać dla faceta spotkanie ze znajomymi, on nie dość, że tego nie docenia, to w dodatku nie jest gotów do podobnych ustępstw. Piwo z kumplami to dla niego świętość – skoro umówił się z nimi na konkretny termin, nie przełoży spotkania tylko dlatego, żeby się z tobą zobaczyć. Czytając to, masz déjà vu? Pamiętaj, że związek to sztuka kompromisów. Skoro ty potrafisz iść na ustępstwo, bo wasza relacja jest dla ciebie priorytetem, facet również powinien być gotów do poświęceń.
Bądź ostrożna
Nie zakochuj się w facecie do szaleństwa już, natychmiast. Postaraj się spojrzeć na niego obiektywnie. Czy ma do ciebie szacunek? Czy okazuje ci, że jesteś dla niego kimś ważnym? Czy nie flirtuje w tym samym czasie z kilkoma innymi dziewczynami? Dopiero kiedy upewnisz się, że jest to ktoś absolutnie wyjątkowy, kto na ciebie zasługuje, poddaj się temu, co do niego czujesz.
Nie dawaj mu taryfy ulgowej
Na randce uważnie obserwuj zachowanie faceta. Czy przepuścił cię pierwszą w drzwiach? Zaproponował, że będzie niósł twoją torebkę? Zaoferował, że zapłaci rachunek? Jeśli jego maniery pozostawiają wiele do życzenia, nie łódź się, że coś w tej kwestii szybko się zmieni. Pamiętaj, że nie jesteś jego mamą i to nie ty powinnaś uczyć go kultury. Nie dawaj mu taryfy ulgowej tylko dlatego, że ma śliczną buzię i boskie ciało. To pozwoli ci uniknąć rozczarowań.