Dla płci przeciwnej jesteśmy zazwyczaj bezwzględne. Facetów kojarzymy z najprostszymi instynktami. Przeciętny facet nie potrzebuje od życia nic, poza snem, seksem i jedzeniem. Doznania duchowe i romantyzm zarezerwowane są wyłącznie dla nas. Samiec nigdy się nad sobą nie rozczula i nie zdradza swoich słabości. Pewnie dlatego tak niewiele o nich wiemy...
W rzeczywistości panowie to kruche istoty, które bardzo łatwo rozłożyć na łopatki. Jeśli kochają, potrafią docenić nasze zaangażowanie i najdrobniejsze oznaki uczucia. Nie jest prawdą, że interesuje ich jedynie prosta przyjemność, która sprowadza się do wspólnej nocy albo sycącego posiłku. Niestety, rzadko się do tego przyznają. Zamiast czekać na przypływ jego szczerości, zainspiruj się naszym poradnikiem.
Oto 7 niepozornych sytuacji, które rozbroją nawet najbardziej przyziemnego faceta. Wystarczy spróbować!
MÓW, ŻE JESTEŚ Z NIEGO DUMNA
Pozory mylą i zdecydowana większość przedstawicieli płci brzydkiej ma spory problem z pewnością siebie. Potrafią się doskonale maskować i udawać, ale w rzeczywistości na zawsze pozostają małymi chłopcami spragnionymi komplementów. Kiedy osiągnie jakiś sukces albo po prostu zachowa się przyzwoicie – doceń to. Pochwal go w cztery oczy, ale nie unikaj także publicznej aprobaty. On potrzebuje takiego dowartościowania, by być kimś jeszcze lepszym.
CHWAL SIĘ NIM
Wcale nie chodzi o wrodzoną męską próżność. Bardziej o podkreślenie tego, że jest dla Ciebie ważny i zwyczajnie się go nie wstydzisz. Wręcz przeciwnie – potrafisz przyznać się wszem i wobec, że oszalałaś na punkcie tego faceta i jest dla Ciebie najważniejszy. Jak to zrobić? Być może nie wygląda to do końca poważnie, ale nawet niewinna wzmianka na Facebooku doda mu mnóstwo pewności siebie.
SŁUCHAJ GO UWAŻNIE
Panowie przyzwyczaili nas do tego, że należy oceniać ich po czynach, a nie słowach. To jednak nie powód, by wszystkich traktować dokładnie w ten sposób. Jeśli Ci na nim zależy – wsłuchaj się nie tylko w to, jak, ale i co mówi. Bardzo istotny jest kontakt wzrokowy w czasie rozmowy i szybka reakcja na jego przekaz. Niech wie, że jego słowa mają dla Ciebie znaczenie. Mężczyzna nie jest zainteresowany wyłącznie rolą kochanka lub ochroniarza, ale także intelektualnego partnera.
POŁÓŻ GŁOWĘ NA JEGO BRZUCHU
Doznanie teoretycznie cielesne, ale w praktyce – bardzo emocjonalne. Wcale nie chodzi o bliskość przyrodzenia i element gry wstępnej. Ten niepozorny gest oznacza, że naprawdę go kochasz. A co najważniejsze – czujesz się przy nim bezpiecznie. W ten sposób symbolicznie pokazujesz, że liczysz na jego oparcie (i wsparcie). To wyraz zaufania i bliskości, których spragniony jest nawet podejrzewany o brak czułości facet.
NAPISZ DO NIEGO PIERWSZA
Przyjęło się, że to płeć brzydsza ma pierwszeństwo w nawiązywaniu kontaktów. Jeśli go uprzedzisz – natychmiast wyjdziesz na desperatkę. To nieprawda! W rzeczywistości facet nie za bardzo wie jak i czy w ogóle powinien się odezwać. Nie chce wyjść na nachalnego, ani pokazać w ten sposób swojej słabości. Będzie Ci naprawdęwdzięczny, jeśli go wyręczysz. Niech wie, że myślisz o nim nawet wtedy, kiedy sam o sobie nie przypomina.
BAW SIĘ JEGO WŁOSAMI
Wbrew pozorom, faceci mają kilka innych stref erogennych, niż tylko krocze. Szczególnie wyczuleni są na dotyk w okolicach głowy. Uwielbiają muskanie ich uszu, powiek, a także zabawy włosami. Kto wie, być może wynika to z tęsknoty za matczyną bliskością? To nie tylko doznanie fizyczne, ale także czysto emocjonalne. Każdy z nich potrzebuje drugiej połowy, która okazuje czułość i potrafi utulić do snu. W tym momencie może poczuć się jak bezbronny chłopiec i wcale nie będzie z tego powodu narzekał.
NIE ZAPOMINAJ O NIM
Faceci są spragnieni uwagi, nawet jeśli głośno się do tego nie przyznają. Skoro Ci na nim zależy, powinnaś utwierdzać go w tym przekonaniu. Wychodzisz ze znajomymi? Wyjechałaś z miasta? To nie powód, by zupełnie go ignorować. Właśnie w takich momentach warto do niego napisać lub zadzwonić. Niech wie, że pomimo odległości wciąż o nim myślisz, a towarzystwo kogokolwiek innego nie może się równać z jego obecnością.