Jak rozpoznać prawdziwą miłość? PORADNIK DLA ZAUROCZONYCH

Czy można bezbłędnie odróżnić ją od przelotnego zauroczenia? Weź sobie do serca kilka naszych wskazówek, a w mig rozpoznasz prawdziwe uczucie.
Jak rozpoznać prawdziwą miłość? PORADNIK DLA ZAUROCZONYCH
01.03.2011

Pomylić miłość – tę jedną, największą – z chwilowym porywem serca można bardzo łatwo. Szczególnie gdy kobietę i mężczyznę łączy ogromne, wzajemne pożądanie. Niestety, niejednokrotnie bywa tak, że po okresie fascynacji, przychodzi rozczarowanie i musimy przełknąć gorzką pigułkę. Zwykle zadajemy sobie wtedy pytanie, czy w jakikolwiek sposób można rozpoznać prawdziwą miłość? I jak kolejny raz nie doznać zawodu? Na całe szczęście Helen Fisher i Bianka Acevedo odkryły, że istnieją pary-łabędzie, które nawet po wielu latach wspólnego życia reagują tak samo na zdjęcia swojego partnera (albo łudząco podobnych do niego osób), jak na początku związku. Oznacza to, że opinia o końcu namiętności i głębokiego uczucia po 15 miesiącach, jest błędna. Prawdziwa miłość naprawdę istnieje!

miłość „jeżeli”

Na pytanie, jak odróżnić szczere uczucie od ulotnego zauroczenia, spróbowali odpowiedzieć Josh McDowell i Ed Stewart w książce „Jak poznać prawdziwą miłość”. Zdaniem autorów, nie ma mowy o prawdziwym uczuciu, jeśli w grę wchodzi miłość warunkowa, samolubna, którą można zdefiniować „Kocham cię, jeżeli...”. Nie ma miłości, gdy partner żąda on nas dowodów naszego uczucia albo kiedy chcemy uzyskać to od niego. – Wiele małżeństw rozpada się, ponieważ zostały zbudowane na miłości „jeżeli”. Kiedy któremuś z partnerów lub obojgu nie udaje się utrzymać oczekiwanego poziomu, taka „miłość” przeradza się w rozczarowanie i niechęć – podkreślają autorzy książki. Trudno się z ich stanowiskiem nie zgodzić. Ten rodzaj uczucia jest dla nas interesujący, dopóki spełnia nasze oczekiwania. A miłość „jeżeli” nie jest prawdziwą miłością. Jak czytamy w książce, jest zwykłym oszustwem. – Jeśli będąc z kimś w związku, odczuwasz presję, by zachowywać się w określony sposób, związkiem tym nie rządzi prawdziwa miłość – zaznacza Josh McDowell.

miłość „ponieważ”

Kolejnym rodzajem uczucia, którego nie można zaliczyć do prawdziwych, jest stanowisko „Kocham cię, ponieważ...”, podobne do miłości „jeżeli”. Sprowadza się to do tego, że kochamy kogoś za coś konkretnego – urodę, pewne cechy charakteru, poczucie humoru, inteligencję czy bogactwo. Jak zaznaczają autorzy opracowania „Jak poznać prawdziwą miłość”, ten rodzaj kochania jest lepszy niż miłość „jeżeli”, ale również nie można go uznać za szczere, głębokie uczucie. W przypadku takiej miłości pojawia się pytanie, czy nasz związek by przetrwał, gdybyśmy spotkali kogoś milszego/przystojniejszego/mądrzejszego/sympatyczniejszego/bogatszego? Czy miłość wypaliłaby się wtedy? – miłość „ponieważ” nie jest prawdziwa. Ktoś może cię pociągać ze względu na swoją osobowość, pozycję czy umiejętności, ale jeżeli twoja miłość nie ma oparcia w czymś więcej niż tylko to, czym ta osoba wydaje się być, co zdaje się mieć lub robić: nie przetrwa ostrzega Ed Stewart.

prawdziwa miłość

Po prostu miłość

Wiesz już, co nie jest prawdziwą miłością. A jak rozpoznać, że w naszym związku kwitnie głębokie, szczere uczucie? Takim rodzajem kochania jest stanowisko „Kocham cię i kropka”. Jest bezwarunkowe, nie stawia warunków typu „jeżeli” czy „ponieważ”. Tutaj nie ma znaczenia, czy partner może się zmienić – ta miłość po prostu trwa. I trwać będzie. Co ważne, Josh McDowell zaznacza, że nie jest to miłość ślepa (albo niedowidząca – więcej na ten temat w osobnym tekście). – Możemy być świadomi niepowodzeń, niedoskonałości i wad drugiej osoby, a jednak całkowicie je akceptujemy, nie domagając się niczego w zamian. Miłości tego typu nie można kupić, nie można jej też stracić. Bo nie ma w niej żadnych ukrytych intencji – podkreśla McDowell. Jeśli partner kocha taką miłością, nie żąda żadnych dowodów miłości, nie stawia warunków, nie wychwala rzeczy, które na dobrą sprawę są nieważne. On po prostu kocha – miłością prawdziwą. – Pożądanie, romantyczność, seks, zauroczenie, miłość „jeżeli” i miłość „ponieważ” w przeważającej mierze polegają nam uzyskiwaniu czegoś od drugiej osoby. Prawdziwa miłość polega na obdarowywaniu podkreślają Josh McDowell i Ed Stewart.

Czy masz wątpliwości?

Trudno jednak znaleźć związek, w którym nie pojawiają się niesnaski czy nieporozumienia. Czy to oznacza, że znalezienie prawdziwej miłości graniczy z cudem? Zapytaliśmy o to psychologa dr Annę Chotecką. Jej zdaniem, nawet w najlepszym i w najbardziej głębokim związku nie da się uniknąć spięć. – To naturalne, że kobieta i mężczyzna czasem spierają się ze sobą. Ale łączące ich uczucie poznaje się po tym, jak wychodzą z tych opresji. Jeśli potrafią sobie przebaczyć, nie mszczą się i wzajemnie nie obwiniają, mogą być pewni, że połączyła ich prawdziwa miłość – wylicza specjalistka. Co jeszcze może być dla ciebie podpowiedzią, że spotkałaś tego jedynego? Wątpliwości. A raczej ich brak. Jeśli pojawiają się – na samym początku czy po wielu latach – świadczą o tym, że coś w związku szwankuje. Wątpliwości są jak kompas, który wskazuje ci drogę. Niedobrze, gdy są na początku związku, bo dalej może być tylko gorzej. Dlatego pamiętaj: gdy spotkasz prawdziwą miłość, nie będzie mowy o nawet o najmniejszych wątpliwościach. Warto również nauczyć się odróżniać zauroczenie od miłości, choć pierwsza może przemienić się w tę drugą.

zakochałam się

Dziesięć wskazówek

Spotkałaś wyjątkowego mężczyznę i zastanawiasz się, czy to ten jedyny? Sprawdź, co powinno cię zaniepokoić, jeśli liczysz, że połączyło was prawdziwe uczucie:

- mija czas, a ty wciąż nie czujesz się przy nim swobodnie: pilnujesz się, uważasz na każde słowo, udajesz kogoś, kim nie jesteś;

- spotykacie się tylko po to, żeby uprawiać seks, a oprócz tego niewiele was łączy;

- nie stajesz się przy nim ani bardziej odpowiedzialna, ani rozważna, za to łatwo ulegasz emocjom i szybko się denerwujesz;

- twoi bliscy za nim nie przepadają;

- ma wobec ciebie bardzo dużo żądań, nie dając wiele w zamian;

- jest niesamodzielny: nie dba o pracę, nie szanuje pieniędzy, nie potrafi rozmawiać na poważne tematy;

- nigdy pierwszy nie wyciąga ręki na zgodę, nie potrafi powiedzieć „przepraszam”;

- nie chce rozmawiać o przyszłości;

– liczy się tylko tu i teraz;

- coraz więcej rzeczy cię w nim irytuje;

- podniósł na ciebie rękę. 

Julia Wysocka

Zobacz także:

Pierwszy raz w Polsce… z miłości

Większość nastolatków uważa miłość jako główny powód rozpoczęcia współżycia.

PSYCHOLOGIA MIŁOŚCI: Podobieństwa czy przeciwieństwa – co jest lepsze w związku?

Sprawdź, co jest lepsze: łudzące podobieństwo partnerów czy różnice między nimi.

Polecane wideo

Komentarze (46)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 07.07.2020 10:41
Miłośc prawdziwa nie istnieje a jeśli już to tylko jedna strona potrafi kochać
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 25.09.2018 18:53
zal to po co pozew..
odpowiedz
Ania (Ocena: 5) 14.09.2018 14:54
W poniedziałek 17 wraesnia mam pierwszą rozprawe rozwodową,to ja złożyłam pozew...nie wiem czy nie trace prawdziwej miłosci...rozumiemy sie bez słów ...moje serce płacze bo nie wiem czy dobrze robie...mąż kocha mnie bezwarunkowo...jak to pisze łzy kapią mi na ekran...
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 07.04.2016 15:28
Dla mnie jeśli uczucie jest prawdziwe to się to po prostu czuje, nie umiem tego opisać. Swojego narzeczonego poznałam na portalu randkowym, nigdy nie pomyślałabym, że uda mi się kogokolwiek tam poznac a co dopiero stworzyć związek. Od tej pory każdemu polecam portal ezeo.pl skoro dla mnie okazał się szczęśliwy, to może i Wam przyniesie szczęście.
zobacz odpowiedzi (1)
lila (Ocena: 5) 12.11.2015 22:25
Zakochałam się w przyjacielu z którym chodziłam przez 3 lata do klasy mam 19 lat na początku była zwykła znajomość lecz ja wcześniej poczułam że czuje do niego coś więcej niż zwykła znajomość trochę to trwało lecz on miał dziewczynę nie był to typ żigolaka choć takiego zgrywal ale sądzę że z mojej strony było naprawdę 100 % prawdziwe uczucie to się czuje no ale niestety miał dziewczyna z którą wiadomo były różne sytuacje cóż nie bd się aż tak rozpisywać bo nie ma o czym nie wyszlo chociaż szkoda bo pragnęłam z nim być na dobre i złe no ale on ki to uniemożliwił twierdzę że to była moja miłość dlatego teraz tak trudno mi w kontaktach z chłopakami wybaczcie , iż te smuty o których is ze ale je wspominam tej znajomości i miłości zbyt dobrze w każdym razie i tak on to wygrał bo jest z nią a mi dawał nadzieje i w końcu olal no i wyszło na jego korzysc lecz nie jestem na niego zła mimo wszystko najważniejsze dla mnie jest to by on był szczęśliwy to i ja będę nawet kosztem własnej samotności
odpowiedz

Polecane dla Ciebie