MĘSKIM OKIEM: Ze studentką jakiego kierunku wolałbym się nie spotykać?

Wspaniale, że się rozwijasz, ale te specjalności nie wróżą (prawie) niczego dobrego.
MĘSKIM OKIEM: Ze studentką jakiego kierunku wolałbym się nie spotykać?
03.11.2015

Już dawno minęły czasy, kiedy od kobiet oczekiwaliśmy jedynie urody, seksu i całkowitego posłuszeństwa. To nieprawda, że im więcej myślisz, tym dla nas gorzej. Jeśli chcesz – ucz się, rozwijaj, analizuj i pytaj. To współcześnie nawet wskazane. Zastanów się jednak nad specjalnością, bo niektóre z nich kojarzą nam się wyjątkowo kiepsko. Istnieją kierunki studiów, które nie zapowiadają (dla nas) niczego dobrego.

Nie dlatego, że wymagają inteligencji, której nam brakuje. Nawet nie dlatego, że dają kiepskie perspektywy jeśli chodzi o późniejszą karierę zawodową. Powód jest zupełnie inny – wybierając takie studia musisz posiadać cechy, które nie muszą się sprawdzić w związku. Tak, nawet nam zdarza się ulegać stereotypom, bo trudno inaczej określić niniejsze rozważania.

Rozejrzałem się wokół siebie, popytałem i oto wyrok – studentki (i absolwentki) tych specjalności w relacjach damsko-męskich zawsze będą miały pod górę.

studentka

FILOLOGIA POLSKA

Wszyscy mieliśmy kiedyś kontakt z polonistką i to nawet niejedną. Dziwnym trafem naszym skojarzeniom daleko do euforii. Specjalistki od języka ojczystego to zazwyczaj postaci specyficzne. Zaczytane, oderwane od rzeczywistości, mało konkretne. Zamiast opierać się na faktach – interpretują, szukają drugiego dna i wzruszają się byle wierszem. Ktoś, kto spędza więcej czasu na czytaniu, niż obcowaniu z ludźmi, jest dla nas z automatu podejrzany.

studentka

PEDAGOGIKA

Wydaje się, że to kierunek idealny. Na uczelniach pedagogicznych aż roi się od czułych opiekunek, które tylko czekają na to, aby się nami zająć. Problem w tym, że zazwyczaj oznacza to wychowywanie, a ja ten etap mam już dawno za sobą. Nie szukam drugiej mamy, ani kuratorki, która naprowadzi mnie na dobrą drogę, ale partnerki. Z „pedagożką” będzie to trudne, bo nawet jeśli tego nie planujesz, odruchowo zaczniesz wprowadzać odpowiednią metodę wychowawczą w życie.

studentka

STUDIA ARTYSTYCZNE

Trudno wyobrazić sobie coś bardziej kobiecego. Nauka na kierunkach artystycznych wymaga w końcu delikatności, wrażliwości i swego rodzaju abstrakcji w myśleniu. To na pierwszy rzut oka pociągające, ale na dłuższą metę może stać się męczące. Być może nie szukam twardzielki po AWF-ie, która co rano robi 200 pompek, ale od ukochanej kobiety oczekuję choć odrobiny przyziemności. W zamian tego dostanę raczej bujanie w chmurach i ciągłe szukanie inspiracji. Wybacz brutalne podejście do życia, ale za sztukę nie mam zamiaru umierać.

studentka

WYCHOWANIE FIZYCZNE

Facet na AWF-ie to nie byle kto, bo siłą, sprawnością i determinacją zawsze punktujemy w kobiecych oczach. Na odwrót raczej to nie działa. Dziewczyna robiąca fikołki, zamiast pochłaniania fachowej wiedzy, wydaje nam się tak twarda, że łatwo połamać sobie na niej zęby. Stereotyp jest zgoła inny – to mężczyzna powinien katować swoje ciało, a kobieta niech zajmie się czymś bardziej uduchowionym. Zawsze istnieje ryzyko, że będziesz silniejsza ode mnie, a tego nie zniosę.

studentka

INFORMATYKA

W tym przypadku, niezależnie od płci, skojarzenia są jednoznaczne. Studenci informatyki to zazwyczaj chodzący przedstawiciele gatunku „no life”. Wpatrzeni w monitor, oderwani od rzeczywistości, a przy tym piekielnie inteligentni. Problem w tym, że wykorzystujący swój potencjał do dziwnych i niezrozumiałych dla całej reszty rzeczy. Wy śmiejecie się ze zblazowanych informatyków, nam pozwólcie poddać w wątpliwość umiejętności interpersonalne informatyczek.

studentka

KOSMETOLOGIA

Brzmi nieźle, bo zamiast zajmować się abstrakcją i ślęczeć nad książkami, Ty postawiłaś sobie za cel upiększanie innych. Wiesz czym i gdzie posmarować, żeby było dobrze. Praktyczne, raczej mało skomplikowane, ultra kobiece, więc czego chcieć więcej? Problem w tym, że studentki tej specjalności kojarzą się raczej z dziewczynami, które nie widzą co ze sobą zrobić lub nic innego nie potrafią, więc postanowiły zawodowo buszować po drogeriach. To krzywdzący stereotyp, ale umówmy się – nauką w klasycznym pojęciu to to nie jest.

studentka

STUDIA INŻYNIERSKIE

Kiedyś „kobiety na traktory”, dzisiaj „dziewczyny na politechniki”. Jestem za pełną równością i szczerze podziwiam te wszystkie z Was, które odnalazły się na kierunkach ścisłych. Mówiąc brutalnie, trzeba mieć łeb, żeby podołać. Nie mogę jednak pozbyć się wrażenia, że specjalności tego typu wybierają zazwyczaj nie zwiewne piękności, ale zdeterminowane chłopczyce. Potrzeba sporo siły i nieprzejednanego charakteru, żeby wytrzymać na roku z kilkudziesięcioma facetami. Istnieje jednak ryzyko, że szybko staniesz się jednym z nich.

Polecane wideo

Komentarze (85)
Ocena: 4.39 / 5
Jacek (Ocena: 5) 14.09.2023 08:04
Generalnie pracujący facet nie powinien zadawać się ze studentką. Traci przy niej czas i pieniądze. Musi być jak ten solidny filar wspierający most ona natomiast jest nic nie znaczącym słupem o zerowej wytrzymałości. Nie ma tu symetrii i obopólnego wsparcia finansowego. On daje ona bierze. Prostytutka tańsza...
odpowiedz
ankaskakanka (Ocena: 2) 27.01.2016 19:15
co za gó*niany artykuł! w życiu nie czytałam większego chłamu. od kiedy faceci są takimi praktycznymi analitykami? drodzy mężczyźni, jeśli to faktycznie prawda to: ZEJDŹCIE NA ZIEMIĘ. każda kobitka jest po części popieprzona, i studia w żaden sposób tego nie zmieniają ;) idąc tym tokiem rozumowania z każdą studentką, po jakimkolwiek kierunku, jest coś nie tak
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 25.12.2015 20:15
Jak można nazwać kosmetologię "nie nauką"? Brak kompetencji osoby piszącej ten artykuł jest wręcz żałosny, bo najpierw trzeba posiadać jakąkolwiek wiedzę. Żeby dostać się na kosmetologię trzeba uczyć się dużo więcej niż jakby chciało się dostać na marne dziennikarstwo. Kosmetologia to studia medyczne, ja osobiście ludzi po dziennikarstwie uważam za ułomnych. (Oczywiście nie wszystkich) ale większość idzie właśnie na ten kierunek, bo nie dostaje się na inne.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 1) 16.12.2015 15:28
Żałosne. Zeby studiować kosmetologię trzeba mieć łeb. Praca kosmetyczki to nie jest latanie po drogeri debilu. Musisz znać skóre, warstwy podskórne, choroby itp. Dowiedz się o co chodzi a potem wypowiadaj :)
odpowiedz
anonik (Ocena: 1) 08.12.2015 12:12
Czyli tak: ja i mój facet nie możemy być ze sobą.... Bo: on - student informatyki, a ja - studentka pedagogiki... Cóż, on nie przesiaduje ciągle przed komputerem, a ja go nie niańcze i nie wychowuje. Nie wiem kto pisał tez bzdury.. Ludzie są różni, wiadomo stereotypy krążą i zawsze będą, ale nie dajmy się zwariować! W takim razie na wymienionych w tym artykule kierunkach studiów nie powinno być studentów :D parodia
odpowiedz

Polecane dla Ciebie