Choć mało kto tego chce, życie w Polsce wciąż kręci się wokół polityki. Lewica walczy z prawicą, prawica z lewicą, liberałowie z socjalistami, czasami odzywają się zieloni, a i skrajni konserwatyści dochodzą do głosu. Bez jasnych poglądów politycznych niewiele znaczysz w towarzystwie, bo niemal wszystkie rozmowy sprowadzają się do tego, za kim jesteś. Masz tego dosyć? A nie powinnaś...
Upodobania polityczne mówią o człowieku znacznie więcej, niż myślisz. Nie tylko, z jakiego domu pochodzi delikwent i jak zapatruje się na najważniejsze kwestie społeczne, ale także... na co stać go w sypialni. Nie od dziś w końcu wiadomo, że statystyczny lewak patrzy na świat nieco inaczej, niż narodowiec. Na kobiety i seks także.
Czego możesz się po nim spodziewać? Dowiedz się na kogo głosuje, a jego seksualny temperament nie będzie miał już żadnych tajemnic.
fot. Thinkstock
Temperament: Na pewno nie jest typem macho. Lubi seks, ale ponad wszystko ceni równouprawnienie. Nie ma nic przeciwko, jeśli to kobieta dominuje i dyktuje warunki (nie tylko w łóżku). Nie zdziw się, jeśli zaproponuje ci przebieranki i sam chętnie wystąpi w typowo damskim wdzianku. Dla niego nie ma tematów tabu.
Ulubiona pozycja: Twarzą w twarz – równość przede wszystkim.
fot. Thinkstock
Temperament: Seksu nie traktuje jako metafizycznego aktu, ale raczej typowo fizyczną przyjemność. Nie wstydzi się swojego ciała i jeśli najdzie go ochota, mógłby się rozebrać nawet w miejscu publicznym. Zawsze się zabezpiecza i nie wierzy w naturalne metody antykoncepcji. Od czasu do czasu sięga po erotyczne zabawki.
Ulubiona pozycja: Każda, na jaką ma ochotę jego partnerka.
fot. Thinkstock
Temperament: Rzadko kiedy zdradza swoje emocje, chyba że te najbardziej skrajne. W sypialni jest bardzo tradycyjny i nie licz na to, że zbliżycie się do siebie przed ślubem. Po wypowiedzeniu sakramentalnego „tak” już zawsze będzie tak samo – wtedy, kiedy on chce i jak chce. Powinnaś być mu wdzięczna, kiedy zażąda bliskości.
Ulubiona pozycja: Misjonarska pod pierzyną.
fot. Thinkstock
Temperament: Oficjalnie twierdzi, że seks tylko po ślubie i wyłącznie z tą jedyną, ale bywa niesłowny. Ma spory apetyt na bliskość, więc nie zdziw się, że kiedy nie będzie cię obok – rozładuje emocje na kim innym. Wbrew pozorom, wcale nie jest taki grzeczny, na jakiego wygląda. Choć sam akt wciąż postrzega jako sposób na przedłużenie gatunku.
Ulubiona pozycja: Misjonarska, ale już bez pierzyny.
fot. Thinkstock
Temperament: Nie do końca wie, czego chce. Teoretycznie bliskie są mu tradycyjne wartości, ale w momentach uniesień zupełnie traci nad sobą kontrolę i przypomina skrajnego lewaka. Seks raczej z tą jedyną, ale na pewno nie po bożemu. Po wszystkim nie będzie miał oporów, by zarzucać innym rozwiązłość. Byle tylko usprawiedliwić własne grzeszki.
Ulubiona pozycja: Miłosne kleszcze – niby twarzą w twarz, ale jednak odważnie.
fot. Thinkstock
Temperament: Być może jest wolnościowcem, ale wciąż uważa, że to facet rządzi w sypialni. Nie zawsze ma czas na długie czułości, więc szybko przechodzi do rzeczy. Zazwyczaj z kobietą, która jest aktualnie pod ręką, a oficjalna partnerka nie patrzy. Lubi często i w każdych okolicznościach. Jadalna bielizna i pejcz to jego klimaty.
Ulubiona pozycja: Na jeźdźca – lubi czuć, że ma nad wszystkim kontrolę.