Mało który facet jest zwolennikiem mody na #nomakeup. Makijaż nie jest Twoim wrogiem, żebyś musiała całkowicie z niego rezygnować. Co nie oznacza, że nie potrafi Cię oszpecić. Akurat w pogarszaniu sytuacji niektóre z Was są mistrzyniami. Nie ma nic gorszego, niż naturalnie piękna twarz zdeformowana nieumiejętnie dobranymi kosmetykami. Jeśli koniecznie chcesz się podrasować, to najpierw się tego naucz.
Nie trzeba być ekspertem, żeby stwierdzić, że coś tu nie gra. Wbrew pozorom, mężczyźni nie są estetycznymi kalekami. Wiemy, co nam się podoba i kiedy się oszpecasz. A, że przy okazji nie jesteśmy tacy źli - tutaj dowiesz się, co konkretnie Ci nie wychodzi. Mówiąc wprost, bez zbędnego tłumaczenia i interpretacji. Zanim znowu usiądziesz przed lusterkiem - weź to sobie do serca.
Będziesz ładniejsza. A my wdzięczni.
Zobacz również: Jak ukryć pryszcze? Ona zrobiła to w mistrzowski sposób! (Ale to wymagało sporo kosmetyków...)
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/loathsomekitten)
Kocie spojrzenie może być sexy, ale pod warunkiem, że zachowasz proporcje. Czarna kreska do połowy skroni przypomina raczej upiorną charakteryzację, niż make-up na co dzień. Nie umiesz inaczej - daj sobie spokój. Tusz do rzęs wystarczy.
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/_kel_marie_)
Zmora naszych czasów. Dałyście sobie wmówić, że brwi mają wybijać się na pierwszy plan. Farbujecie je, malujecie, kreślicie i zazwyczaj nic dobrego z tego nie wynika. Dwie grube kreski nad oczami odwracają uwagę od całej reszty. Takie chaszcze pozostawcie nam.
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/aj_girly0522)
Kolejna makijażowa nowość, która nas obezwładnia. Ewidentny przerost formy nad treścią. Jeśli chcesz się podobać płci przeciwnej, zamiast bez sensu szokować, postaw na coś zbliżonego do czerwieni. Tylko takie usta chcemy całować. Czarnych się obawiamy.
Zobacz również: Jak skromne muzułmanki wyglądają w PEŁNYM MAKIJAŻU? Make-up im służy!
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/spock_yoda)
Wspaniały wynalazek, pod warunkiem, że potrafisz z niego korzystać. Z tym bywa jednak problem, bo ściekająca po policzkach maska to widok dość powszechny. Warto zakrywać drobne niedoskonałości szpachlą? Podpowiadam: nie.
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/haspies2010_)
Zalotne spojrzenie to podstawa, ale zadaniem maskary jest podkreślenie rzęs. Nie ich sklejenie i nadanie ciężkości. Taka czarna kurtyna (która na dodatek plami górne i dolne powieki) to raczej obraz nędzy i rozpaczy, niż wabik na faceta.
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/looney_lovemoon)
Podobno to mężczyźni mają problem z rozróżnianiem barw… Patrząc na niektóre z Was, zaczynam mieć wątpliwości. Ja nigdy nie pozwoliłbym sobie na takie zestawienie. Chyba, że na bal przebierańców, charakteryzując się na klauna.
źródło: Instagram (https://www.instagram.com/stephanieann24_)
Błysk to podstawa, ale niektóre panie działają na nas wręcz oślepiająco. Lepiej błysnąć intelektem, niż kilogramem rozświetlacza. Mimo wszystko, lubimy wiedzieć, że gdzieś pod spodem znajduje się prawdziwa skóra. A prawda Was wyzwoli.
Grzegorz Lawendowski
Zobacz również: 7 powodów, dlaczego powinnaś zmywać makijaż