Wiele byśmy oddały, żeby wiedzieć, co faceci o nas myślą – a już szczególnie, gdy w grę wchodzi facet, który naprawdę się nam podoba. Skończ ze zgadywanką. Przeczytaj poniższe wskazówki, by zdobyć pewność, czy masz tę moc.
Mowa jego ciała
Mowa ciała może powiedzieć więcej niż tysiąc słów – szczególnie jeśli on nie jest zbyt wylewny (albo jeśli w ogóle rzadko ze sobą rozmawiacie). Podobno mężczyźni mają tylko dziesięć sygnałów nieświadomie wysyłanych przez ciało. Tylko dziesięć! Facet, któremu kobieta się podoba, będzie patrzył jej w oczy, prężył mięśnie, mimochodem ją dotykał. Zacznie też, co charakterystyczne, naśladować jej mowę ciała. Pamiętaj, że ponad 90 proc. komunikatów jest niewerbalnych.
Inicjowanie z jego strony
Generalnie gdy dziewczyna podoba się mężczyźnie, zrobi krok w jej stronę. Mniej lub bardziej udolnie, będzie jednak spróbował zwrócić jej uwagę albo od razu… zawrócić jej w głowie. Podobasz się nie tylko wtedy, gdy mężczyźni jawnie cię podrywają, ale również w każdej innej sytuacji, gdy on pierwszy się do ciebie zwraca i wyraźnie chce przyciągnąć twoją uwagę.
Historia Kasi: „Przystojniak zaproponował mi randkę. Nie wiem, czy nie robi sobie ze mnie żartów, bo jestem strasznie gruba”
Piotrek wysłał ci SMS-a w dniu twoich imienin. Bartek wie, że kochasz lody czekoladowe, a nie przepadasz za truskawkowymi. Wojtek zauważył, że obcięłaś włosy. Łukasz zaprasza cię na film „Valerian”, bo wie, że uwielbiasz Carę Delevingne… I tak dalej. Dziewczyno, nie można mieć najmniejszych wątpliwości, że mężczyźni cię dostrzegają. Facet, który zapamiętuje u kobiety pozornie nieistotne szczegóły, musi być nią zainteresowany – inaczej nie zaprzątałby sobie tym głowy.
Mężczyzna zainteresowany kobietą zrobi dla niej naprawdę wiele. Pomoże jej ufarbować włosy, gdy ona znajdzie się w potrzebie. Pójdzie z nią na zakupy. Wybierze się z nią na rolki (choć jasne, że wolałby na rower, boisko lub siłownię). Po prostu nie będzie się zastanawiał, czy to jest męskie, czy dziewczyńskie, czy jakie. Jeśli masz wokół siebie mężczyzn, którzy robią z tobą takie rzeczy, już wiesz, co nimi kieruje.
Naprawdę masz na kogo liczyć. Gdybyś potrzebowała pomocy, bez problemu znajdziesz chętnego, który pośpieszy ci na pomoc w nocy o północy. Nieważne, co się wydarzy: złapiesz gumę na środku skrzyżowania, stracisz listę kontaktów w telefonie, będziesz potrzebowała gotówki – jakiś facet zawsze pomoże ci w potrzebie.
Ostatnio całkiem niezły facet zagadnął cię w kolejce do kasy. Chodziło o jakiś bzdet. Wywiązała się rozmowa. Innym razem młody sąsiad zaczął rozmawiać z tobą w windzie, a rozmowa przeniosła się na klatkę schodową i w sumie nie mogliście się nagadać. Chyba nie wątpisz, że masz urok osobisty. Mężczyźni go dostrzegają.
Fot. Unsplash
Nie ma w tym żadnej wiedzy tajemnej, zwłaszcza że mężczyźni nie tworzą tak skomplikowanych konstrukcji myślowych jak my. Podobasz się, skoro faceci cię komplementują. Nawet jeśli komplement dotyczy ładnego portfela czy sposobu, w jaki się śmiejesz.
Już wiesz, że facet zainteresowany kobietą będzie chciał za wszelką cenę przyciągnąć jej uwagę. Być może już nieraz jakiś mężczyzna złożył ci zaskakującą propozycję. Pomijając te nieprzyzwoite, może ktoś chciał spędzić z tobą weekend na żaglach? Albo zaproponował ci wycieczkę autostopem przez Polskę? Przypomnij sobie, ile takich propozycji miałaś w ostatnim czasie. Jeśli sporo, to wszystko jasne.
Twój facet dostaje szału za każdym razem, gdy wybierasz się gdzieś z koleżankami. Prosi, żebyś się przebrała. Najchętniej wyznaczyłby ci godzinowy limit spotkania. A najszczęśliwszy byłby, gdybyś została z nim w domu. Ten facet szaleje z zazdrości, bo wie, że jest przynajmniej dziesięciu mężczyzn czyhających na jego miejsce. Zazdrośni są też twoi bliscy i dalsi koledzy… Tak jakby każdy chciał cię mieć tylko dla siebie.
Inne koleżanki kombinują, jak zagadać do przystojniaka, który wpadł im w oko. Głowią się, co zrobić, by zwrócił na nie uwagę. Ty jesteś tą dziewczyną, która kombinować nie musi, bo wszystko przychodzi jej z łatwością. Mężczyźni zawsze byli obecni w twoim życiu. Nigdy nikogo nie podrywałaś. Nieważne, co robisz, oni po prostu stale są w twoim otoczeniu.
Fot. Unsplash
To też powinno dać ci do myślenia (choć potraktuj to z przymrużeniem oka):
- Gdy idziesz ulicą, bez przerwy słyszysz trąbienie i zaskakująco często dochodzi do stłuczek.
- W Walentynki jesteś zwykle jedyną dziewczyną w klasie, która dostaje masę romantycznych kartek.
- Miałaś wielu chłopaków… I sympatii… I nawet narzeczonego… W zasadzie zawsze z kimś byłaś.
- Co pewien czas dowiadujesz się, że komuś się podobasz.
- Nigdy nie dostałaś słabszej oceny niż trójka (czwórka?) u młodego nauczyciela (nauczyciel też człowiek, na wdzięki młodej dziewczyny niekoniecznie musi być odporny).
- Twoi byli zawsze chcieli do ciebie wrócić.
- Ktoś napisał romantyczne opowiadanie z tobą w roli głównej.
- Regularnie dostajesz wiadomości od obcych mężczyzn, z których niezbicie wynika, że zawróciłaś im w głowie.
RAF