Bezsenność to poważny problem, który często jest lekceważony. Tymczasem ze statystyk płyną bardzo niepokojące wnioski. Raport Melisany Klosterfrau „Stres a sen” na podstawie badania TNS Polska dowiódł, że blisko połowa Polaków ma problemy ze snem. Często jednak to bagatelizujemy. Szybkie tempo życia nie pozwala nam ucinać sobie drzemek – każdego dnia musimy być gotowi do pełnej aktywności. Organizmu nie da się jednak oszukać.
„Funkcjonowanie organizmu człowieka podlega istnieniu pewnych rytmów biologicznych. Jednym z najbardziej znanych jest naprzemienne występowanie po sobie cyklów czuwania i snu (…). Nawet niewielkie niedobory [snu] mogą być przyczyną złego funkcjonowania w ciągu dnia, a przewlekłe odczucie niewyspania może wywoływać wiele chorób, w tym także zaburzeń psychicznych, a niekiedy nawet stanowić zagrożenie dla życia” – pisze mgr farm. Katarzyna Górka w pracy poświęconej bezsenności.
Sen jest nam niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania. Zapewnia regenerację (fizyczną i psychiczną), pomaga odzyskać utracone siły, poprawia koncentrację i pamięć, zapewnia spokój, opanowanie emocjonalne i dobre samopoczucie, wzmacnia system odpornościowy, reguluje metabolizm, gwarantuje atrakcyjny wygląd, pomaga utrzymać właściwą masę ciała itp. Niektórych aspektów możemy nawet nie łączyć z nocnym odpoczynkiem. A jednak to on zapewnia nam zdrowie i właściwą kondycję psychofizyczną.
Choroba cywilizacyjna
Dlatego gdy organizmowi brakuje odpoczynku, zaczyna chorować. O bezsenności mówimy, kiedy pojawia się trudność w zasypianiu oraz utrzymaniu snu (częste wybudzenia), zbyt wczesne budzenie się rano czy odczucie, że sen nie daje odpoczynku. Bezsenność diagnozuje się jako chorobę, kiedy trudności ze snem występują co najmniej trzy razy w tygodniu przez minimum miesiąc, a zła jakość snu wpływa na samopoczucie oraz funkcjonowanie w ciągu dnia.
Z problem zmaga się coraz więcej młodych osób. „Był to do niedawna problem tylko osób starszych czy w średnim wieku. W tej chwili coraz więcej widzimy osób młodych, osiemnasto- czy dwudziestoparoletnich. Drugim problemem, z którym dość dużo osób nie może sobie poradzić, jest nadmierna senność” – mówi specjalista neurolog Aleksandra Wierzbicka agencji informacyjnej Newseria Lifestyle. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaliczyła bezsenność do chorób cywilizacyjnych.
Osoby cierpiące na zaburzenia snu muszą przyjrzeć się sobie i spróbować ustalić, co mogło spowodować bezsenność. Jej leczenie w dużej mierze opiera się bowiem na usunięciu przyczyny, która ją wywołała. A takich czynników może być bardzo dużo.
Żyjemy zbyt szybko
Szybkie tempo życia, stres, zmartwienia, nadmierne emocje mogą spowodować problemy ze snem. To paradoks, bo mogłoby się wydawać, że po ciężkim dniu wystarczy przyłożyć głowę do poduszki, by zasnąć. A jednak przepracowanie i przemęczenie mogą doprowadzić do kłopotów z zasypianiem i utrzymaniem snu – zwłaszcza jeśli pracujemy przed komputerem.
„Bezsenność jest związana z dużym naświetlaniem. Pracując przy komputerze, sztucznie się naświetlamy, a to powoduje pewną deregulację rytmu dobowego, czyli tego, że w nocy śpimy, a w dzień jesteśmy aktywni. To jest bardzo duża zmiana aktywności, bo większą część dnia spędzamy w pracy, jesteśmy odcięci od naturalnego światła, czyli nasz mózg nie dostaje takiego sygnału, że jest dzień i trzeba być aktywnym, działać, a później jest naturalny sygnał, przychodzimy do domu, jest ciemno, jest noc i zasypiamy” – mówi dr n.med. Katarzyna Niewińska, psycholog, psychoterapeuta, w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Lifestyle.
Podobnie ma się rzecz ze smartfonami czy czytnikami książek elektronicznych. Uczeni z Brigham and Women’s Hospital w Bostonie zauważyli, że korzystanie z takich urządzeń przed snem sprawia, że w naszym organizmie spada poziom melatoniny, która reguluje rytm snu oraz czuwania. Skutek taki, że pojawia się trudność w zasypianiu i częste wybudzenia.
Spalić stres
Jeśli nie dbamy o swój organizm, bezsenność może pojawić się szybko. Jest to bowiem często skutek stosowania niewłaściwej diety czy braku aktywności fizycznej. „Należy zawsze pamiętać o tym, żeby spalić hormony stresu i cukier krążący we krwi, który gromadzi się nam na skutek naszej działalności w ciągu dnia. Codziennie po pracy powinniśmy wyjść co najmniej na 30-minutowy spacer. Jest dużo badań, które pokazują, że po takiej aktywności fizycznej, która jest powadzona regularnie, codziennie przez 3-4 tygodnie, trudności ze snem same ustępują, bez jakiejkolwiek interwencji farmakologicznej. Musimy pamiętać o tym, żeby spalać stres, który nagromadził się w ciągu dnia” – mówi dr n.med. Katarzyna Niewińska.
Do bezsenności mogą doprowadzić niektóre choroby, m.in. depresja, bezdech senny, przewlekły ból, duszności, zespół niespokojnych nóg, zapalenie pęcherza, a w przypadku mężczyzn również przerost prostaty. Inne możliwe przyczyny to: urojenia i omamy. Przyczyny bezsenności mogą być neurogenne, czyli wywołane uszkodzeniem układu nerwowego na skutek urazów, przebytych zapaleń mózgu itp. Istnieje również bezsenność pierwotna, której przyczyna nie jest znana.
Musimy mieć świadomość, że problemy ze snem mogą być spowodowane przez nadużywanie alkoholu i stosowanie używek. Chodzi również o nadużywanie kawy. Pamiętajmy, że więcej niż 2000 mg kofeiny powoduje bezsenność, a także drżenia mięśniowe i przyśpieszony oddech. Dla orientacji: średnia zawartość kofeiny w filiżance palonej kawy (150 ml) to ok. 85 mg.
Jak pokonać bezsenność?
Warto zmienić styl życia – ograniczyć stres, na bieżąco rozwiązywać problemy. Ważne jest również to, co robimy przed położeniem się do łóżka. „Należy zająć się czymś nużącym, np. czytaniem podręcznika od historii, nie wolno natomiast wykonywać czynności pobudzających, np. rozmawiać przez telefon bądź jeść. Ważne, aby co najmniej trzy godziny przed snem nie spożywać posiłków. Chodzi o to, by nie dostarczać naszemu organizmowi dużych ilości cukru, który zwiększa naszą energię i chęć do działania” – radzi dr n.med. Katarzyna Niewińska.
Należy zachować rytm dobowy, czyli kłaść się i wstawać o stałej porze. Bardzo pomaga pozytywne nastawienie do życia. Dobrym pomysłem jest stosowanie technik relaksacyjnych po ciężkim dniu. Niekiedy konieczne jest leczenie farmakologiczne.
Ewa Podsiadły-Natorska
Korzystałam m.in. z:
„Bezsenność – poważny problem zdrowotny i społeczny”, mgr farm. Katarzyna Górka, Śrem 2013 – praca udostępniona przez Wielkopolską Okręgową Izbę Aptekarską