O zęby warto dbać – nikt nie ma co do tego wątpliwości. Piękny uśmiech jest naszą wizytówką, a stan zębów świadczy o zdrowiu. Dlatego dobrze wiedzieć, co psuje zęby najbardziej.
Nadmierny stres
Tak! Nerwowe sytuacje bardzo niekorzystnie wpływają na stan uzębienia. A to dlatego, że aż 71 proc. Polaków przyznaje się do zaciskania zębów ze złości. Z nerwów gryziemy także końcówki ołówków i długopisów, co również niszczy zęby. Problemu nie wolno lekceważyć. Patologicznie zagryzanie zębów to bruksizm, którego przyczyną jest nadmierny stres. Choroba prowadzi do rozchwiania zębów w szczęce i żuchwie, starcia koron zębowych, pękania szkliwa, a nawet do zmian w stawach skroniowo-żuchwowych, co z kolei może ograniczyć ruchy w tych stawach. Jeśli nie umiesz poradzić sobie ze stresem, pomyśl o psychoterapii.
Guma do żucia
Zła wiadomość dla miłośniczek gum do żucia. O ile żucie od czasu do czasu jest w porządku – reguluje pH w ustach i odświeża oddech, o tyle zbyt duże przywiązanie do gumy może bardzo zaszkodzić zębom. Powód? Częste żucie może skończyć się nadwyrężeniem stawu skroniowo-żuchwowego albo przyrostem żwaczy, co z kolei niekiedy skutkuje asymetrią twarzy. Słabość do gumy również w tym wypadku może doprowadzić do bruksizmu, który niszczy zęby. Zdaniem specjalistów nie powinno się żuć gumy częściej niż dwa razy dziennie, nie dłużej niż przez 15 minut. I pamiętajmy, że powinna być to guma bez cukru.
Szczotkowanie zębów po kwaśnym posiłku
Nie każdy wie, że mycie zębów zaraz po spożyciu kwaśnych produktów to bardzo zły pomysł. Chodzi również o gazowane napoje. Gdy w jamie ustnej zostają kwasy, mogą one powodować ubytki w szkliwie – szczotkowanie jest w takim przypadku kiepskim rozwiązaniem i może zniszczyć uzębienie. Najlepiej po posiłku tego typu najpierw wypłukać jamę ustną wodą albo antybakteryjnym płynem. Dzięki temu usuniemy nadmiar kwasów i będziemy mieć pewność, że szczotkowanie nie zaszkodzi naszym zębom.
Obgryzanie paznokci
Najczęściej robimy to ze stresu. A to bardzo zły nawyk, który szkodzi nie tylko paznokciom, ale również zębom. Przez notoryczne obgryzanie paznokci może dojść do odkształcenia się płytki zęba i powstawania ostrych krawędzi w uzębieniu. Również w tym wypadku grozi nam bruksizm fatalnie wpływający na zęby – potwierdziły to badania amerykańskiej Academy of General Dentistry. Jeśli walczysz z tym nawykiem, kup w aptece preparat typu „Gorzki paluszek”, który powinien powstrzymać cię od wkładania rąk do ust. W trudniejszych przypadkach konieczna może się okazać psychoterapia i stosowanie leków.
Niewłaściwe mycie zębów
Nie wystarczy, że chwycimy za szczoteczkę i porządnie wyczyścimy nią zęby. Trzeba jeszcze wiedzieć, jak robić to prawidłowo. Bardzo groźne dla szkliwa jest poziome szczotkowanie, szczególnie gdy robimy to „na wariata” – szybko i agresywnie. Zębów nie wolno szorować. W serwisie stomatologiawpolsce.pl czytamy: „Szczoteczkę należy odchylić nieco od osi zęba (mniej więcej pod kątem 45 stopni) i wykonywać nią małe okrężne ruchy w okolicy dziąsła, a następnie wymiatające od góry do dołu (szczęka górna) i od dołu do góry (żuchwa)”.
Palenie papierosów
Jeszcze ich nie rzuciłaś? Najwyższy czas nadrobić zaległości. Pomijamy już fakt, że palenie szkodzi zdrowiu i wyszło z mody. Nikotyna fatalnie wpływa na zęby. Słabość do papierosów powoduje odkładanie się szarego lub czarnego osadu na zębach, ich żółknięcie, narastanie płytki nazębnej, niszczenie szkliwa i nieestetyczne przebarwienia. I trudno się temu dziwić – dym z papierosa zawiera ponad 4000 związków chemicznych, z których wiele ma charakter toksyczny i podrażniający. Palenie może powodować stany zapalne i krwawienie z dziąseł. Pamiętajmy, że nałóg ten przyczynia się do niedoborów witaminy C w organizmie, a to z kolei może doprowadzić do rozpulchnienia dziąseł i chorobliwych zmian w uzębieniu.
Niektóre produkty spożywcze
Woda, chrupiące owoce i warzywa, pożywienie bogate w witaminę C korzystnie wpływają na stan uzębienia. Ale są też produkty, które niszczą zęby. Czerwone wino może prowadzić do powstawania przebarwień, a wino białe zawiera na ogół duże ilości kwasów, które niszczą szkliwo i sprawiają, że zęby stają się bardzo wrażliwe. Namnażaniu bakterii w jamie ustnej sprzyja nadmiar prostych węglowodanów w diecie (czyli białego pieczywa i słodyczy). Również słodkie – szczególnie gazowane – napoje psują zęby. W ogóle wszystko, co zawiera cukier, jest dla zębów niedobre i naraża nas na ryzyko rozwoju próchnicy.
Pożyczanie szczoteczki
Nigdy, przenigdy tego nie rób – nawet jeżeli korci cię, by sięgnąć po szczoteczkę siostry albo partnera. Myślisz, że nic się nie stanie, jeśli zrobisz to raz? Uważaj. Pożyczona szczoteczka do zębów może zawierać bakterie, wirusy, grzyby czy resztki pokarmowe. Jeśli wprowadzisz je do własnej jamy ustnej, mogą ugrzęznąć w szczelinach międzyzębowych i tym samym doprowadzić do rozwoju infekcji czy stanu zapalnego. Nie masz pod ręką szczoteczki? Przepłucz jamę ustną antybakteryjną płukanką albo sięgnij po bezcukrową gumę do żucia. Wszystko będzie lepsze (i zdrowsze) od cudzej szczoteczki.
EPN