Póki co tylko w czeskich aptekach, ale młodych Polek to nie zraża – masowo organizują sobie wycieczki do naszych południowych sąsiadów.
Jak poinformowała Gazeta Wrocławska, w czeskich aptekach pigułka „72 godziny po” jest już dostępna bez recepty. Oznacza to, że każda dziewczyna, nawet jeśli jest niepełnoletnia, może bez wcześniejszej wizyty u ginekologa i bez zgody rodziców zakupić tzw. antykoncepcję awaryjną. Wystarczy, że najpierw wypełni specjalną ankietę, przygotowaną przez tamtejszych farmaceutów, a potem zapłaci 500 koron (ok. 88 zł).
- Młode dziewczyny z Dolnego Śląska przekazują sobie tę informację pocztą pantoflową (…). Dlatego we Frydlandzie, oddalonym o 10 km od Bogatyni, czy w Harrachovie, położonym niedaleko Szklarskiej Poręby, oraz innych przygranicznych czeskich miastach coraz częściej w aptekach pojawiają się młode Polki – donosi gazeta.
Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ w Polsce pigułki, nazywane Planem B, dostępne są jedynie na receptę, a w dodatku nie wszyscy lekarze je wypisują, powołując się na klauzulę sumienia. Ponadto w naszym kraju do przepisania takich tabletek osobie niepełnoletniej wymagana jest zgoda rodzica lub opiekuna.
- W Czechach nikt tego nie żąda – mówi farmaceutka z Valdštejnskej Lěkárny. - Młodych klientek z Polski jest coraz więcej. Przynajmniej kilka w tygodniu.
Chciałybyście, żeby Postinor Duo był u nas dostępny bez recepty, czy też jest to zbyt duża dawka hormonów, aby nastolatki przyjmowały ją na własną rękę?
Maja Zielińska
Zobacz także:
O czym Twój facet nigdy Ci nie powie?
Raz na zawsze obalamy mity, które utrwaliły się w świadomości kobiet. Poznaj największe sekrety mężczyzn i bądź mądrzejszą kochanką.
Marzysz o bogatym mężu? Jeśli jesteś ładna, serwis SzukamMilionera.com was sparuje!
Takie rozwiązanie ma zapewnić obu stronom satysfakcję.