W 1929 roku francuski naukowiec, lekarz, dr Bates opublikował pracę o naturalnej metodzie leczenia oczu. Nazwał ją palmingiem.
Według tradycyjnej definicji widzenia, światło ogniskuje się, zmieniając kształt soczewki i dopiero potem pojawia się na siatkówce ostry obraz przedmiotu. Ale według teorii naukowca, w tym procesie zmienia się cała gałka oczna, a soczewka pozostaje nieruchoma. Francuz uznał, że krótkowzroczność i nadwzroczność są spowodowane słabymi mięśniami gałki ocznej, trzeba więc uczynić wszystko, aby były w stanie zmienić jej kształt i uzyskiwać ostry obraz na siatkówce.
Złą pracę gałki ocznej dr Bates tłumaczył stresem, trybem życia, przebytymi chorobami. Stworzył terapię widzenia, mówiącą o tym, że aby wyleczyć oczy, trzeba zająć się całym ciałem i psychiką człowieka. Jego teorie budziły wiele kontrowersji w środowisku medycznym, zwłaszcza gdy głosił, że okulary są tylko protezą dla oczu i należy je odrzucić. Jednak późniejsze badania wykazały skuteczność jego metody. A świadectwem tych słów są tysiące wyleczonych osób na całym świecie.
Metodę doktora Batesa może stosować każdy. Ćwiczenia zaczynamy od rozluźnienia ciała, szczególnie mięśni karku. Sztywne mięśnie powodują zwężenie naczyń krwionośnych, co z kolei prowadzi do zaburzeń widzenia.
Siadamy wygodnie przy stole, oba łokcie opierając na blacie. Dłońmi zakrywamy otwarte oczy. Palce krzyżujemy nad brwiami, a światło nie powinno przenikać przez ręce. Następnie powoli zamykamy powieki. Mówiąc potocznie, palming polega na zasłanianiu oczu miseczkami z dłoni tak, by żaden promień światła do nich nie docierał. Po zastosowaniu tej metody nawet osoby z wadami wzroku widzą ostrzej i wyraźniej niż wcześniej! Palming dobrze jest poprzedzić naświetlaniem oczu przez zamknięte powieki.