Jak donosi The Daily Mirror, kilka dni temu mieszkańcy małej wioski Liulou w prowincji Kuangsi doświadczyli zdarzenia, które zazwyczaj można obserwować jedynie w filmach. Otóż jedna z ich sąsiadek, sędziwa i chorowita Li Xiufeng, pewnego dnia została znaleziona martwa w swoim łóżku.Ponieważ 95-latka mieszkała sama, mieszkańcy osady dość często odwiedzali ją w domu i opiekowali się nią. Właśnie podczas jednej z takich wizyt z przerażeniem odnotowano, że Li nie oddycha.
Natychmiast rozpoczęto przygotowania do pogrzebu seniorki. Zgodnie z lokalną tradycją najpierw spalono wszystkie rzeczy osobiste zmarłej, a następnie ułożono ją na sześć dni w trumnie w jej własnym domu. - Dzięki temu znajomi oraz krewni mogli składać jej hołd – wyjaśnia dziennik.
Kilka godzin przed zaplanowanym pogrzebem jeden z sąsiadów zauważył jednak ze zdziwieniem, że ciało 95-latki zniknęło z trumny. – Mężczyzna wszczął alarm i rozpoczęto poszukiwania zaginionych zwłok – relacjonuje The Daily Mirror. – Na szczęście szybko okazało się, że mylnie uznana za zmarłą kobieta siedzi o własnych siłach w kuchni i gotuje dla siebie obiad. Li wytłumaczyła zaskoczonym sąsiadom, że poczuła się bardzo głodna, więc nogami uniosła wieko trumny i z niej wyszła.
Poza niepotrzebnie spalonym dobytkiem seniorki, cała sprawa miała zatem pomyślny finał. Aż strach pomyśleć, co by było, gdyby pochowano kobietę dzień wcześniej…
Maja Zielińska
Zobacz także:
Orgazm minimum raz dziennie upiększa, uzdrawia i wydłuża życie. Czas kupić wibrator!
Codziennie szczytowanie potrafi przedłużyć życie nawet o...
Sześciolatek miał 15 palców u rąk i 16 u nóg. Zbędny naddatek na szczęście amputowano!
Dzięki operacji chłopiec ma szansę wrócić do normalnego życia.