Narodziny tego malca wywołały na całym świecie sporą sensację. Dziecko 34-letniej Ruth Nash przyszło bowiem na świat aż 18 tygodni przed terminem. To, że udało mu się przeżyć, lekarze nazywają prawdziwym cudem.
W chwili narodzin Stanley ważył niecałe pół kilograma. Maluszek miał jeszcze siostrę bliźniaczkę, która niestety zmarła chwilę po porodzie. Po tym wydarzeniu, wszyscy byli pewni, że taki sam los spotka również jego. Prognozowano, że umrze w ciągu 12 godzin.
Chłopiec wykazał się jednak olbrzymią wolą życia. I chociaż urodził się dużo za wcześnie, to jednak udało mu się przetrwać najbardziej dramatyczne chwile.
Fot. dailymail.co.uk
Teraz maluch ma już sześć miesięcy. Dziecko musiało przejść kilka operacji. Mimo wszystko rozwija się normalnie i nic nie wskazuje na to, aby przedwczesny poród miał wpłynąć negatywnie na jego dalsze życie.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Napoje GAZOWANE psują nie tylko zęby i sylwetkę, ale także WZROK. Można oślepnąć?
Specjaliści biją na alarm! Skąd mają taką wiedzę?
Mówi się "mieć serce na dłoni" - ten chłopak ma je W BRZUCHU, ale mimo to wciąż żyje!
Niestety nawet najmniejszy wysiłek fizyczny może go zabić. Ma bardzo wysokie tętno.