Ludzie, którzy urodzili się z dziwnymi znamionami (Nie uwierzycie własnym oczom)

Szokujące zdjęcia.
Ludzie, którzy urodzili się z dziwnymi znamionami (Nie uwierzycie własnym oczom)
26.03.2014

Cienkie włosy, wąskie usta, wystający brzuch, cellulit na udach… Każda z was mogłaby zapewne jednym tchem wymienić listę swoich kompleksów. Te drobne niedoskonałości są jednak niczym w porównaniu ze znamionami, z którymi urodzili się bohaterowie dzisiejszej fotogalerii. Bardziej lub mniej widoczne wady przez lata utrudniały im normalne funkcjonowanie. Sprawiały, że byli wytykani na ulicach lub stawiali się publicznym pośmiewiskiem.

Poznajcie ludzi, którzy nigdy nie wyglądali „normalnie”.

Zhang Hongming

Zhang Hongming

Mężczyzna urodził się z niezwykle rzadkim schorzeniem, na które cierpi zaledwie 3 procent populacji. Znamię, które zajmuje znaczną część jego ciała, jest czarne i pokryte gęstym owłosieniem. Przez swój nietypowy wygląd Chińczyk jest nazywany w swoim kraju szympansem lub wilkołakiem.

Connie Lloyd

Connie Lloyd

Kiedy dziewczynka przyszła na świat z nietypowym znamieniem na nosie, jej rodzice usłyszeli, że narośl jest nieoperacyjna i że dziecko będzie już zawsze przypominać „clowna”. Na szczęście stało się inaczej, a zabieg wykonany przez chirurgów powiódł się w stu procentach.

Didier Montalvo

Didier Montalvo

Kiedy Didier Montalvo urodził się z dziwną, ciemną plamą na plecach, znajomi jego matki wmawiali jej, że wszystkiemu winne jest… zaćmienie Słońca. – Rzeczywiście patrzyłam na nie, będąc w ciąży, jednak z medycznego punktu widzenia taka hipoteza jest po prostu niemożliwa – twierdziła Kolumbijka w rozmowie z The Daily Mirror.

Niestety, im mały Didier robił się starszy, tym jego pieprzyk coraz bardziej się rozrastał. Gdy chłopiec skończył 6 lat, odrażająca skorupa pokrywała już niemal całe jego plecy. – W naszej miejscowości wołali na mojego syna chłopiec-żółw – mówiła pani Montavlo. – A ja nie mogłam mu pomóc, bo nie miałam pieniędzy na chirurga.

Na szczęście dzięki nagłośnieniu problemu przez media, udało się zebrać potrzebną do operacji kwotę. Dziś chłopiec wreszcie może żyć normalnie.

Li Xiaoyuan

Li Xiaoyuan

Przez wiele lat dziewczynka miała na plecach jedynie drobne znamię. Z czasem zaczęło się ono jednak rozprzestrzeniać coraz bardziej, obejmując niemal całe plecy Li oraz częściowo jej ręce i twarz. Lekarze wciąż mają nadzieję, że znajdą lekarstwo na „krowią skórę”, jak określają tę przypadłość.

zmodyfikowane ucho

Zdjęcie pochodzi ze studia piercingu i tatuażu Cale Belford. Trzeba przyznać, że właścicielka tego ucha wykazała się ogromnym dystansem do siebie, przekłuwając zmodyfikowane miejsce, a tym samym zwracając na nie większą uwagę otoczenia.

An Qi

An Qi

Chłopiec urodził się z olbrzymim znamieniem, które pokrywa niemal połowę jego twarzy. Narośl pokryta gęstymi włosami, rozrastała się z każdym kolejnym rokiem.

Obecnie Chińczyk oczekuje na operację, która ma zapewnić mu normalne życie.

kot

Na koniec coś mniej serio, czyli uroczy kotek, który ma na sierści… kota ;)

Polecane wideo

Komentarze (29)
Ocena: 5 / 5
ona25 (Ocena: 5) 28.03.2014 22:01
Ja mam takie cos na uchu jak ta dziewczyna ze zdjecia nr 6 :D no może mniejsze... dzyndzelek jest spoko XD mam męża, dziecko, jestem spełniona w życiu, żadna tragedia, znam kilka osób z takim znamionem na uchu więc to chyba nie jest niezwykle rzadkie zjawisko (to pewnie MY podbijamy do tych wspomnianych 3% ) :). Zabawny jest fakt, że zakwalifikowali nas do jednej grupy z ludźmi-wilkołakami hahaha XD
odpowiedz
smarcik (Ocena: 5) 28.03.2014 18:26
moja siostra jak się urodziła to miała czerwoną kropę na nosie , a teraz jest straszną wiedźmą. Kropa zniknęła ,a ona jest bardzo złym człowiekiem. Przykro mi to stwierdzić ,ale ci ludzie są naznaczeni już od początku ,że będą czynili wiele zła wokół siebie.
odpowiedz
Anonim (Ocena: 5) 26.03.2014 19:30
Tak mi się przypomniały jeszcze czasy liceum. Miałam taką koleżankę, która wierzyła, że jak się czegoś bardzo chcę, to bez żadnej pracy, może to osiągnąć-wystarczy chcieć. Miesiąc chyba przed studniowka nie miała partnera na studniówkę, powiedziała nam, że będzie bardzo chcieć mieć najprzystojniejszego faceta na całą studniówkę. Ostatnecznie poszła z kumplem kolegi z klasy. Ale to nie wszystko! Mówiła, że bardzo chcę zdać maturę i ja zda. Wybrała jeszcze inne dodatkowe przedmioty i była pewna, że z matury będzie mieć po 90%. Niestety, nie zdała nawet matury obowiązkowej. Nadal nic jej to nie nauczyło. Teraz siedzi w domu objada się i ma nadzieję, że schludnie bo tak bardzo tego chce. Uważam, że mogłaby to zdobyć. Ale nie wystarczy tylko w to wierzyć, ale robić coś w tym kierunku. A co do wróżek to wierzę. Moja mama chodzi do wróżki średnio raz w roku. Wróżka co nam przepowiedziala, to spełnia się. Mówiła, że mama boi się wody, ponieważ kiedyś się topola. Mówiła, że brat będzie miał operacje na nogi, i miał po wypadku. Przepowiedziala tez, że dużo pieniążków wydadzą na leczenie mojej choroby. No i niestety też się sprawdza. Zachowałam całkiem poważnie, w szpitalu leżę średnio raz na miesiąc. Chodzę do różnych specjalistów prywatnie bo z kasy chorych żeby się dostać to się bardzo długo czeka. Badania musze robić również prywatnie, bo jak to lekarz sądzi wyczerpałam swój limit. Także coś w tym musi być. Pozdrawiam gorąco. :-)
zobacz odpowiedzi (2)
Anonim (Ocena: 5) 26.03.2014 17:48
Kiedyś pokazywany był też kot, któremu łaty układy się w serduszko, ale tylko wtedy, kiedy leżał w pewnej pozie.
zobacz odpowiedzi (1)
Anonim (Ocena: 5) 26.03.2014 17:39
Dobrze, że przynajmniej niektórych udało się wyleczyć.
odpowiedz

Polecane dla Ciebie