Już jeden kieliszek wina czy kufel piwa wypijany codziennie zwiększa ryzyko rozwoju raka piersi u kobiet aż o 5 proc. - donosi serwis Sfora.pl. Do takich kontrowersyjnych wniosków doszli badacze z uniwersytetów w Heidelbergu i Mediolanie.
Specjaliście przeanalizowali tryb życia tysięcy kobiet cierpiących na raka piersi. To właśnie na podstawie ich codziennych przyzwyczajeń udało się ustalić jedną z istotnych przyczyn występowania tego typu nowotworów.
Skąd ta olbrzymia zależność między spożywaniem alkoholu a podwyższonym ryzykiem raka? Według badaczy, spożywanie wysokoprocentowych trunków zmienia sposób, w jaki organizm kobiety przetwarza estrogeny. Dochodzi przede wszystkim do wzrostu stężenia tego hormonu we krwi.
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Co jest BRUDNIEJSZE od sedesu? PIENIĄDZE! Codziennie tego dotykamy, a tam roi się od...
Pełno tam niebezpiecznych bakterii, wirusów i grzybów.
ADHD? To wina matki! (Koniecznie przeczytaj, czego NIE robić w ciąży)
Potwierdził to eksperyment przeprowadzony na ciężarnych myszach.