Fatalne skutki obgryzania paznokci (Plus kilka zdjęć KU PRZESTRODZE)

Zakażenie bakteriami i wirusami, problemy stomatologiczne, choroby jamy ustnej – to tylko niektóre konsekwencje tego bardzo powszechnego nawyku.
Fatalne skutki obgryzania paznokci (Plus kilka zdjęć KU PRZESTRODZE)
27.08.2016

„Zaczęło się chyba w podstawówce, przynajmniej tak daleko sięga moja pamięć. Obgryzałam paznokcie z nerwów przed klasówką i stresu przed pierwszymi randkami. Później stało się to dla mnie odruchem bezwarunkowym, zwłaszcza w okresie studiów, gdy powodów do zdenerwowania nie brakowało” – opowiada Malwina. „Dziś nie mogę patrzeć na swoje paznokcie, które wyglądają tak, jakbym próbowała wydostać się spod gruzów przysypanego domu. Próbowałam różnych metod, by pozbyć się tego nawyku, ale wszystkie okazały się zawodne. Znacznie łatwiej było mi rzucić palenie papierosów niż obgryzanie paznokci” – tłumaczy.

Doskonale rozumie ją wiele kobiet, ponieważ to fatalne przyzwyczajenie jest bardzo powszechnym zjawiskiem. Gdy Joannę Jabłczyńską zapytano o największą wpadkę towarzyską, popularna aktorka odpowiedziała: „Obgryzanie paznokci. Strasznie z tym walczyłam, używałam m.in lakierów pieprzowych. Do dziś jeszcze zdarza mi się skubać skórki”.

O tym się nie mówi: Co boli BARDZIEJ NIŻ PORÓD?

Z podobnym problemem borykała się Kendall Jenner, siostra Kim Kardashian i jedna z najbardziej rozchwytywanych dziś modelek na świecie. „Gdy byłam młodsza, bardzo obgryzałam paznokcie. Grając w piłkę nożną, potrafiłam zatrzymać się na boisku, zapomnieć o meczu i obgryzać paznokcie. Przez to nie widziałam nawet piłki, która przelatywała obok mnie” – wspomina celebrytka w rozmowie z magazynem „Vogue”.

Z fatalnym nawykiem nie potrafi poradzić sobie Britney Spears, której dłonie bez tipsów – według magazynu „Star” – „wyglądają dość strasznie”. „Ona nie tylko obgryza paznokcie aż do krwi, ale też zjada skórę palców” – zdradził informator gazety. Problemem jest również niechęć gwiazdy do zabiegów estetycznych. „Ona się boi manikiurzystów. Nie jest w stanie znieść tego, że ktoś zajmuje się jej dłońmi i paznokciami przy pomocy nożyczek” – wyjaśniał rozmówca „Star”.

W Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób i Problemów Zdrowotnych obgryzanie paznokci, zwane fachowo onychofagią, jest uznawane za „specyficzne zaburzenie zachowania i emocji” i zaliczane do grupy „zaburzeń kontroli impulsów”, obok kleptomanii, piromanii czy patologicznej skłonności do hazardu.

obgryzione paznokcie

Nawyk pojawia się zwykle już we wczesnym dzieciństwie, ale niejednokrotnie towarzyszy nam również w dorosłym życiu, najczęściej przy okazji silnego stresu, problemów emocjonalnych, stanów lękowych czy nastrojów depresyjnych. Zdaniem specjalistów obgryzanie paznokci jest często występującą reakcją u osób zagubionych życiowo, z niską samooceną.

Takie zachowanie bywa także formą autoagresji – uczucie bólu zostaje wówczas stłumione przez wytwarzające się w organizmie endorfiny, poprawiające samopoczucie i pozwalające chwilowo zapomnieć o kłopotach.

Warto jednak wiedzieć, że długotrwałe obgryzanie paznokci niesie za sobą mnóstwo konsekwencji, poczynając od estetycznych, ponieważ po latach praktykowania tego nawyku płytka paznokcia staje się krótka, szeroka, zniekształcona, a nawet rozwarstwiona, brzegi nierówne i poszarpane, a opuszki palców odsłonięte.

Zobacz również: Do czego można porównać BÓL PORODOWY? Szczere wyznania rodzących kobiet

obgryzione paznokcie

Osoby obgryzające paznokcie (zwłaszcza, jeśli zaczynają to robić we wczesnym dzieciństwie) muszą się liczyć ze zniekształceniami szczęki. Nic dziwnego, że ten nawyk ma niemal każdy pacjent ortodonty. Nacisk powodowany obgryzaniem zwiększa ryzyko zniszczenia powierzchni zębów oraz wysunięcia górnych siekaczy. Może też prowadzić do uszkodzenia dziąseł, gdy na przykład utkwi w nim fragment paznokcia, powodując stan zapalny, obrzęk czy pojawienie się ropnia. Gdy skarżący się na takie dolegliwości pacjenci zjawiają się u stomatologa, często okazuje się, że w ich dziąsłach tkwią mikroskopijne odłamki obgryzionych paznokci.

Badania naukowe wykazały, że u blisko 80 proc. osób dotkniętych onychofagią panuje środowisko przyjazne dla namnażania szkodliwych drobnoustrojów, np. bakterii E.coli (są sprawcami m.in. infekcji dróg moczowych, zatruć pokarmowych, a nawet zapalenia płuc) czy wirusa HPV (wywołane nim przewlekłe infekcje dramatycznie zwiększają ryzyko rozwoju raka szyjki macicy, a także innych nowotworów narządów moczowo-płciowych: odbytu, pochwy i sromu, a także gardła czy języka). Rozwój bakterii może być również przyczyną naszego nieświeżego oddechu.

obgryzione paznokcie

Obgryzanie paznokci sprzyja też zakażeniu wirusem HSV 1, który wywołuje uciążliwą opryszczkę. Pierwszymi jej zwiastunami są: swędzenie, pieczenie lub zaczerwienienie okolicy wokół ust.  Kilka godzin później wyskakują małe bolesne pęcherzyki, otoczone zwykle czerwoną pierścieniowatą obwódką. Wykwity utrzymują się od jednego do nawet trzech tygodni.

Zniszczone okolice paznokci są podatne na rozmaite problemy dermatologiczne, na przykład zakażenia bakteryjne lub grzybicze prowadzące do zanokcicy, zwanej też zastrzałem, czyli stanu zapalny rozwijający się pod wałem paznokcia, który tworzy otaczająca go skóra. Początkowe na paznokciu pojawiają się niewielkie odbarwienia, później pod jego płytką zaczyna gromadzić się ropa, czemu towarzyszą obrzęki i dolegliwości bólowe. Jeśli w porę nie rozpoczniemy leczenia, możemy stracić paznokieć, a nowy po odrośnięciu bywa mocno zdeformowany.

obgryzione paznokcie

Obgryzając pomalowany lakierem paznokieć narażamy się na bezpośredni kontakt z formaldehydem – popularnym składnikiem wielu produktów kosmetycznych, który może powodować zapalenie skóry i wysypkę, zarówno na dłoniach, jak i twarzy czy szyi. Substancja jest też jedną z przyczyn zapalenia spojówek.

Fatalny nawyk, którego efektem staje się mało estetyczny wygląd dłoni, ma również konsekwencje natury emocjonalnej, a przede wszystkim zaniża samoocenę. Kobiety zmagające się z obgryzaniem paznokci często odczuwają wstyd w kontaktach międzyludzkich, a podczas spotkań w większym gronie ukrywają dłonie, np. w kieszeniach.

RAF

obgryzione paznokcie
obgryzione paznokcie

Polecane wideo

Komentarze (4)
Ocena: 5 / 5
gość (Ocena: 5) 13.03.2023 10:26
Nie obgryzam paznokci tylko dzięki jednemu protipowi: drewniany patyczek do wyciągania brudu spod paznokci. Dzięki temu nie trzeba zębami tego wydłubywać, a to była moja psychologiczna bariera, strach przed brudem i używanie cyrkla do wydłubywania brudu xD
odpowiedz
gość (Ocena: 5) 10.11.2017 21:09
Ja mam lat niewiele, a mam długie piękne paznokcie. To jakiś cud we mnie, bo mam tylko 11 lat i nie lubię obgryzać
odpowiedz
WOW (Ocena: 5) 27.08.2016 18:19
nie mam zielonego pojęcia dlaczego ludzie to robią. zadbana dłoń, semilac położony który ostatnio sobie zamawiam po kilka sztuk na topdrogeria.pl i mam dłonie jak u modelki albo coś, a jak widze kogoś z takimi brzydactwami to od razu się można zrazić. Przecież czyste i zadbane dłonie to nasza wizytówka.
zobacz odpowiedzi (1)

Polecane dla Ciebie