Nie ty jedna masz problemy ze snem. Z badań wynika, że zmaga się z tym znaczna część Polaków. Mniej więcej co trzecia osoba skarży się, że źle sypia. I nie chodzi nawet o bezsenność, która stała się istotnym problemem społecznym i zdrowotnym. Niektórzy nie wysypiają się, choć przesypiają noc. Gdzie leży przyczyna?
– Badania pokazują, że większość Polaków przesypia 7-8 godzin, co jest zgodne z zaleceniami lekarzy. Bardzo duża część z tych osób, bo aż 2/3, przyznaje jednak, że ma różne problemy związane ze snem, m.in. trudności z zasypianiem. Są też tacy, którzy rano budzą się niewyspani, czyli ten sen nie daje im pełnej regeneracji, jakiej by oczekiwali, czyli jakościowo nie jest taki, jak powinien być – mówi agencji informacyjnej Newseria Lifestyle Katarzyna Bartoszkiewicz, koordynator raportu TNS Polska i Dormeo „Jak śpią Polacy”.
Jest wiele czynników, które wpływają na jakość snu. Warunki w sypialni powinny sprzyjać wypoczynkowi. Bardzo ważne jest to, co robisz przed położeniem się do łóżka, a także styl twojego życia. „Pomimo przespanej nocy rano ledwo mogę wstać, a w ciągu dnia marzę tylko o tym, żeby się położyć. Co się dzieje?” – oto pytanie z forum dyskusyjnego. Brzmi znajomo? Poznaj możliwe przyczyny.
Za jasno, za gorąco
W sypialni powinno być jak w jaskini – chłodno, ciemno, z dostępem powietrza. Zadbaj więc o to, żeby pokój przed snem porządnie wywietrzyć. Również zakopywanie się pod grubą pierzyną i kilkoma kocami nie jest najszczęśliwszym pomysłem. Upewnij się także, że w pokoju panuje półmrok – pomyśl o zasłonkach albo roletach. To ważne, w przeciwnym wypadku wczesnym rankiem obudzi cię wschodzące słońce.
Śpisz za długo
Dorosła osoba powinna każdej nocy przesypiać 7-9 godzin. Niektórzy jednak śpią za długo. Każdy z nas ma swój zegar biologiczny, który podpowiada mu, kiedy jest najlepsza pora na sen, a kiedy na pobudkę. Bywa, że niektórzy budzą się wczesnym rankiem wyspani, ponieważ jednak nie muszą jeszcze wstawać, przewracają się na drugi bok i śpią dalej… A potem nie są w stanie podnieść się z łóżka! Dlatego warto wsłuchać się w swój wewnętrzny zegar, a przede wszystkim nie spać bez umiaru. Nadmiar snu szkodzi zdrowiu – sprzyja tyciu i chorobom serca.
Źle się odżywiasz
Na pewno wiesz, że ostatni posiłek powinno się spożywać maksymalnie trzy godziny przed snem. I nie chodzi tutaj wyłącznie o związek ze szczupłym wyglądem. Spożywanie posiłków na krótko przed położeniem się do łóżka, a szczególnie ciężkostrawnych, to bardzo zły pomysł – twój organizm, zamiast się zregenerować, będzie w nocy musiał ciężko pracować. Skutek? Obudzisz się przemęczona, niewyspana, w kiepskim nastroju. Pokarmy niezalecane przed snem to: żywność smażona, tłusta, wysoko przetworzona, mocna kawa i herbata, fast foody, duże ilości słodyczy, a nawet owoce. Generalnie nie powinno jeść się tuż przed snem (nigdy w łóżku!). Ostatni posiłek powinien być lekki. Na jakość snu korzystnie wpłynie szklanka ciepłego mleka.
Masz za dużo bodźców przed snem
Teraz czas na rachunek sumienia: czy oglądasz przed snem telewizję? Słuchasz głośnej muzyki? Bawisz się telefonem? Jeśli tak, już wiesz, gdzie jest pies pogrzebany. Eksperci zalecają, aby przed snem zafundować sobie spokojny (!) relaks. Długa kąpiel, słuchanie spokojnej muzyki czy relaks przy ciekawej książce korzystnie wpłyną na nocny odpoczynek. Szczególnie wpatrywanie się w intensywnie świecący telewizor, smartfon, tablet czy laptop nie pozwala ci się wyspać. Naukowcy dowiedli, że światło, które emitują te urządzenia, zaburza rytm snu i czuwania oraz negatywnie wpływa na samopoczucie. Odpocznij od nich.
Łóżko jest za małe dla waszej dwójki
Oto wpis jednej z internautek: „Kiedy śpię z moim facetem, to zazwyczaj się nie wysypiam. Nie mogę sobie znaleźć odpowiedniej pozycji, kręcę się, jest mi gorąco albo budzę się w środku nocy i muszę pójść do łazienki. Albo mnie coś uwiera. Ale tak naprawdę to nie wiem, czemu się budzę. Dlatego, że wyczuwam jego obecność? To się już robi naprawdę męczące, tym bardziej, że przeze mnie on też się nie wysypia (…). Kiedy śpię sama, nie mam takich problemów, nie budzę się w nocy ani razu. A jak śpię z nim, to nie ma nocy, żebym się nie przebudziła”.
Internautki, które miały podobny problem, uważają, że kłopot pojawia się zwłaszcza w świeżych relacjach, gdy do spania obok drugiej osoby musimy się przyzwyczaić. Trzeba również zadbać o komfort snu – zwykle zakup większego łóżka i osobnej kołdry pomaga. Większe łóżko sprawdzi się zwłaszcza w przypadku osób, które lubią się w nocy wiercić i rozpychać.
Masz niedoczynność tarczycy
Myślisz, że to na pewno cię nie dotyczy? Uważaj! Niedoczynność tarczycy to prawie epidemia wśród współczesnych kobiet. Wiele z nich nawet nie zdaje sobie sprawy ze swojej choroby! A to dlatego, że tarczycę badamy rzadko, poza tym objawy niedoczynności są niejednoznaczne i można je pomylić chociażby z przemęczeniem. Oprócz przewlekłego zmęczenia i permanentnego niewyspania pojawiają się: uczucie zimna, zaparcia, sucha skóra, wypadanie włosów, przybieranie na wadze, drażliwość, kłopoty z pamięcią, obfite miesiączki, bóle mięśniowe. Upewnij się, że to cię nie dotyczy i zrób badanie poziomu TSH.
Żyjesz w stresie
Słyszałaś o tym, że wszystkie choroby biorą się ze stresu? Nie ma w tym przesady! Stres upośledza funkcjonowanie całego organizmu. Obniża odporność. Niszczy zdrowie i psychikę. Gdy żyjesz szybko, w biegu, nie znajdujesz czasu na odpoczynek, jesz byle co, głowę masz nabitą różnymi sprawami i kładziesz się spać o różnych porach, nawet kilkugodzinny sen nie pomoże ci się zregenerować. Na higienę snu wpływa utrzymywanie stałych pór zasypiania i wstawania, wyciszenie się przed położeniem się do łóżka. Z badań wynika, że dla 14 proc. Polaków sen jest luksusem. Jesteś w tej grupie? Tak nie da się żyć na dłuższą metę – to prosta droga do zniszczenia zdrowia!
EPN