Maleńka Isabel urodziła się z niewielkim przebarwieniem na twarzy. Zaniepokojona matka dziewczynki zaraz po porodzie prosiła lekarzy, aby przyjrzeli się bliżej tej dziwnej plamce.
Medycy cały czas ignorowali jednak nalegania 32-letniej Yvonne Bull, mówiąc, że kobieta histeryzuje, a dziwny ślad na buzi noworodka to po prostu zwykłe znamię.
Młoda matka nie zamierzała jednak tak łatwo dać za wygraną. Przeczuwając najgorsze, udała się ze swoim maleństwem na wizytę kontrolną do innego specjalisty. Kolejny lekarz znów jednak zbagatelizował całą sprawę. – Doktor był bardzo pewny siebie i powiedział „Przysięgam na moje życie, że to jest znamię. Nie chcę was widzieć przez rok” – zwierza się zdruzgotana matka w wywiadzie dla The Daily Mail.
W obliczu takich zapewnień Yvone nie miała wielkiego wyboru. Musiała uwierzyć w to, co mówią specjaliści i zdusić w sobie złe myśli. Nie było to jednak takie proste, zwłaszcza że dziwne znamię na twarzy jej córeczki nagle zaczęło rosnąć i zamieniać się w potężny guz.
Fot. dailymail.co.uk
Nawet jednak wtedy, gdy narośl osiągnęła wielkość grapefruita, lekarze nie chcieli interweniować, tłumacząc, że to jedynie nieszkodliwa cysta, którą da się zmniejszyć odpowiednimi antybiotykami.
Dopiero, gdy kilka dni później guz nagle pękł, wykonano biopsję. Wyniki badań nie pozostawiały żadnych wątpliwości. Maleństwo miało nowotwór z przerzutami do szpiku kostnego. Konieczna była amputacja ucha.
Czteromiesięczna Isabelle, mimo swojego młodego wieku przeszła już serię chemioterapii. Teraz powoli wraca do zdrowia. Rodzice maleństwa nie mają jednak zamiaru darować lekarzom popełnionego przez nich błędu. Właśnie skierowali sprawę do sądu, oskarżając medyków o błędną diagnozę.
Myślicie, że mają szansę wygrać proces?
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Absurdalny trend prosto z USA: Operacje odchudzające… palce u stóp (Niestety, to nie żart!)
Amerykanki dosłownie oszalały na punkcie nowego nurtu w chirurgii plastycznej.
Sasha Kennedy: 26-latka uzależniona od picia wody (Dziennie wlewa w siebie aż 25 litrów!)
Toaletę odwiedza około 40-50 razy dziennie.