Rodzice i znajomi wciąż podsuwają jej pod nos mnóstwo aromatycznych i smakowitych potraw. 18-letnia Abi Stroud jest jednak nieugięta. Na śniadanie, obiad czy kolację wcina wyłącznie frytki i ser.
Czasem dziewczyna potrafi całymi dniami nie jeść żadnego posiłku, czekając wyłącznie na moment, kiedy wreszcie będzie mogła przyjść do domu i podgrzać sobie w piekarniku swój ulubiony posiłek – czytamy w The Daily Mail.
Osobom, które dobrze nie znają Abi wydaje się, że dziewczynie poprzewracało się głowie, że to taka jej fanaberia. Prawda o dziwacznej diecie nastolatki jest jednak dużo bardziej skomplikowana.
Fot. dailymail.co.uk
Poza tym, dziewczyna doskonale zdaje sobie sprawę, że jej dietetyczne przyzwyczajenia są bardzo niebezpieczne dla zdrowia. Nastolatka już teraz zmaga się ze sporą nadwagą. Aż strach pomyśleć, co będzie dalej...
Alicja Piechowicz
Zobacz także:
Dziewczynka nie może zostać operowana, ale jej rodzice nie tracą wiary w cud.
Błąd lekarzy: Zbagatelizowali znamię na buzi noworodka, a to był straszliwy nowotwór!
Specjaliści postanowili interweniować dopiero wtedy, gdy guz osiągnął wielkość grapefruita.
Fot. dailymail.co.uk
Dziewczyna cierpi na tzw. Selektywne Zaburzenie Odżywiania i nie tyle uwielbia frytki i ser, co po prostu nie jest w stanie przełknąć żadnego innego jedzenia. Osiemnastolatka czuje lęk na widok mięsa czy warzyw. Robi jej się niedobrze, gdy ktoś w pobliżu je owoce czy słodycze.
Życie z taką dziwaczną fobią wcale nie jest łatwe. Abi wstydzi się poznawać nowych ludzie. Nie chce mieć chłopaka, ponieważ boi się, że nie byłby on w stanie zaakceptować jej niespotykanej choroby.